Jak nauczyłem się przestać się martwić i kochać korekty

instagram viewer

Jak piszę, giełda ma więcej wzrostów i spadków niż statek podczas burzy.

Od szczytu giełdowego w styczniu 2018 r., który wyniósł 26 616,71, Dow Jones stracił na wartości o 10%. Wartość prawie 2 bilionów dolarów zniknęła w powietrzu. Auć!

Spadek oficjalnie stawia nas na terytorium korekty.

Stracić pieniądze jest do bani. Jedną z zasad inwestowania Warrena Buffetta jest nie tracić pieniędzy. Druga zasada? Zobacz zasadę nr 1.

Pamiętaj jednak, że od dnia wyborów 2016 r. na giełdzie nastąpił ogromny wzrost. Moim zdaniem za dużo, za szybko.

Z dołka 17 888,28, które widzieliśmy w dniu wyborów, rynek wspiął się na szczyt 26 616,71 — wzrost o 49%. To ogromny skok i nie uwzględnia nawet zysków, które widzieliśmy w ciągu ostatnich siedmiu lat.

To był niesamowity bieg, ale korekta jest zdrowa i potrzebna.

Korektę tę przypisuje się raportowi o wzroście płac z zeszłego piątku, obawom, że Rezerwa Federalna będzie musiała podnosić stopy jeszcze szybciej, a także wyższej stopie inflacji.

Dawno minęły czasy łatwych pieniędzy przez Fed.

Od kilku lat nie mieliśmy korekty. Jest więc zdrowy i potrzebny. Nic nie może trwać wiecznie.

Pytanie więc brzmi: czy to już koniec, czy można się spodziewać czegoś więcej?

Jaki jest współczynnik CAPE?

Istnieje wiele wskaźników określających, jak tani lub drogi jest rynek akcji.

Jedną z miar, którą lubię, jest Wskaźnik CAPE (inaczej znany jako stosunek P/E 10 lub Shiller P/E). Został wymyślony przez inwestorów w wartość Benjamina Grahama i Davida Dodda, a następnie zmodernizowany przez ekonomistę Roberta Shillera jako sposób w celu wygładzenia zarobków — w przeciwieństwie do wskaźnika PE do przodu, który opiera się na szacunkach i zmanipulowanych oczekiwanych zarobkach raporty.

CAPE wykorzystuje dochody z indeksu S&P 500 z ostatnich 10 lat, aby określić wycenę giełdy. Uwzględnia również inflację za pomocą wskaźnika cen towarów i usług konsumenckich (CPI).

Na dzień dzisiejszy wskaźnik CAPE wynosi 31,85

Co to dokładnie oznacza? Oznacza to, że jesteśmy na trzecim najdroższym okresie w historii — pokonując jedynie bańkę giełdową dot-comów z lat 2000… i 1929.

Ruszaj na wzgórza! Sprzedaj wszystko i włóż pieniądze pod materac.

Rynki wracają do środka, a my nigdzie się do tego nie zbliżamy.

Nie, wskaźnik CAPE nie oznacza, że ​​mamy pewność, że czeka nas duża korekta na giełdzie.

To po prostu wskaźnik.

Oznacza to, że giełda nie jest tania, ale nie oznacza to, że nie może wzrosnąć w stosunku do obecnej sytuacji.

Weźmy na przykład prognostyka Henry'ego Blodgeta, założyciela Insider biznesowy. Wieleartykuły przez lata stwierdził, że giełda jest przewartościowana i powołuje się na wskaźnik CAPE.

W końcu Henry będzie miał rację.

Gdybyś posłuchał jego rady i wyszedł z giełdy, przegapiłbyś wszystkie ostatnie wzrosty giełdowe.

To samo, jeśli wziąłeś Rada ekonomisty Paula Krugmana, gdy Trump wygrał wybory. Krugman nie mógł się bardziej mylić.

Co to wszystko oznacza?

Teraz nie udaję, że jestem wszechwiedzącym czarodziejem rynku. Jak powiedział ekonomista John Maynard Keynes: „Rynek może pozostać nieracjonalny dłużej niż ty możesz pozostać wypłacalny”.

Nawet przy obecnie wysokiej ocenie giełdy, w perspektywie długoterminowej (10 lat lub dłużej) nie ma lepszego miejsca na wzrost za swoje pieniądze.

Jeśli szukasz porady, oto co powinieneś zrobić.

Jeśli jesteś bliski przejścia na emeryturę w ciągu najbliższych pięciu lat, powinieneś zabrać trochę pieniędzy z giełdy. Okres ostatnich dziewięciu lat był świetny, ale spodziewane przyszłe zwroty są w najlepszym razie stłumione. Wygrałeś grę i teraz nadszedł czas, aby uzyskać większy dochód niż wzrost na giełdzie.

Nie oznacza to, że giełda nie mogła stąd wzrosnąć. Bardzo dobrze, choć rynki mają tendencję do powrotu do normy.

Jeśli jesteś inwestorem w wieku 20, 30 lub 40 lat, co powinieneś zrobić? Posłuchaj rady Jacka Bogle'a, który wyraził to najlepiej: „Nie rób czegoś; po prostu stań tam.”

Nasze własne instynkty walki lub ucieczki sprawiają, że jesteśmy okropnymi inwestorami. Masz wiele lat do przejścia na emeryturę i nadal powinieneś być na rynku. Badania wykazały, że bezczynność jest lepsza i bardzo trudno jest określić czas na rynku.

Zamiast skupiać się na tym, czego nie możesz kontrolować, skup się na tym, co ty Móc: opłaty roczne, stopa oszczędności i podatki.

Zdjęcie Larry'ego Ludwiga

Larry Ludwig był założycielem i redaktorem naczelnym Investor Junkie. Ukończył Clemson University z tytułem licencjata w dziedzinie komputerów i małoletnim w biznesie. W latach 90. pomogłem stworzyć jedne z pierwszych stron finansowych dla firm takich jak Chase, T. Rowe Price i ING Bank, a później pracował dla Nomura Securities. Od 20 roku życia pasjonuje się inwestowaniem, a od ponad 20 lat jest właścicielem wielu firm. Obecnie mieszka na Long Island w stanie Nowy Jork z żoną i trójką dzieci.

  • Stronie internetowej
click fraud protection