Drogi tato, dlaczego pozwoliłeś, aby dług cię zabił?

instagram viewer

Według jego aktu zgonu mój tata zmarł na zawał mięśnia sercowego, inaczej zwany zawałem serca.

Od jakiegoś czasu jego zdrowie pogarszało się, więc nie była to całkowita niespodzianka.

Przybrał na wadze i zdiagnozowano u niego cukrzycę typu 2. Miał dwie operacje bypassów — jedną potrójną, jedną poczwórną. Nie było trudno zrozumieć, dlaczego miał problemy z sercem.

Jego dieta była niezdrowa; nie miał wystarczająco dużo ćwiczeń; i był stale w stresie.

Myśleliśmy, że niewiele z nas może zrobić. Z perspektywy czasu był jeden obszar, w którym mógłbym pomóc, chociaż wtedy nie myślałem o tym w tych kategoriach. Jego zdrowie finansowe pogorszyło się bardziej niż jego zdrowie fizyczne, a to było jednym z głównych źródeł stresu.

To nie tylko jego serce go zabiło — to był jego dług

Mój tata zadłużył się na kartach kredytowych szybciej niż kierowca NASCAR w Daytona i nigdy nie mógł opanować swoich nawyków związanych z wydatkami. Tak jak można zauważyć oznaki problemów z sercem, było wiele oznak, że coś jest nie tak z jego finansami.

Wziął zaliczki gotówkowe na jedną kartę, aby dokonać płatności na innej. Wziął drugi kredyt hipoteczny tylko po to, aby dokonać minimalnych płatności na swoich kartach kredytowych, z których wszystkie miały oprocentowanie w przedziale od 20 do 30 procent. Nieustannie martwił się, jak zdobędzie wystarczająco dużo pieniędzy na opłacenie rachunków.

Widziałem, jak ciąży na nim stres związany z jego długiem. Nie mam wątpliwości, że głównym powodem, dla którego tak bardzo przybrał na wadze, było to, że dążył do niezdrowego komfortu jedzenie, które pomoże mu zapomnieć o stresie, a drenaż emocjonalny spowodowany ciągłym zamartwianiem się o pieniądze pozbawił go inicjatywy ćwiczenia.

Jeden z moich największych żalu, którym podzieliłem się w mojej książce”Żołnierz Finansów”, jest to, że nigdy nie miałem odwagi skonfrontować się z moim tatą o jego dług. Myślę, że jakoś wierzyłem, że sprawy same się ułożą. Nie zrobili.

Jeśli znasz kogoś, kto boryka się z długiem, istnieją oznaki, na które możesz uważać – i rzeczy, które możesz zrobić. Oto trzy oznaki, że zmierzają w stronę niepotrzebnego i niebezpiecznego stresu.

1. Ciągle martwią się tym, jak zapłacą rachunki

Możesz powiedzieć, kiedy stało się to problemem dla kogoś, kogo znasz. Po pierwsze, wkrada się do ich rozmowy. Zaczynają robić komentarze, które nawiązują do ich desperacji. Uważaj na inne znaki. Pamiętam, jak wszedłem do domu mojego taty i zobaczyłem listę długów na kartach kredytowych obok jego komputera. To było wyraźnie w jego umyśle. Martwienie się jest trudne do ukrycia.

2. Używają kredytu, aby zapłacić za kredyt

Jeśli ktoś używa jednej karty kredytowej, aby zapłacić minimalną opłatę inną lub pobiera zaliczkę gotówkową na kartę, aby dokonać płatności, pojawia się wiele problemów. Po pierwsze, dokonywanie minimalnych płatności zwykle nie zmniejsza w znaczący sposób salda na karcie. Lwia część idzie na płacenie odsetek. Używając innej karty do dokonania płatności, tylko powiększasz swoje całkowite zadłużenie, dzięki czemu przyszłe minimalne płatności są jeszcze wyższe. To cykl bez wygranych.

3. Często pożyczają pieniądze — czasami od Ciebie

Kiedy pytają, zawsze brzmi to jak okazja do pomocy. Pożyczka rozwiąże ich problemy i odciąży ich, pozwalając im skonsolidować rachunki w jedną płatność, co pozwoli im zwrócić Ci pieniądze. Problem w tym, że to nigdy nie działa w ten sposób.

Kiedyś pożyczyłem mojemu ojcu 8000 dolarów, aby pomóc mu spłacić dług. Nie tylko zaciągnął nowy dług tak szybko, jak spłacił stary, ale kiedy zdał sobie sprawę, że nie może mi spłacić, wykupił polisę ubezpieczeniową na życie ze mną jako beneficjentem. Zamiast zlikwidować dług, dodał kolejną miesięczną wpłatę.

Jeśli bliski przyjaciel lub krewny wykazuje te objawy, są rzeczy, które możesz zrobić. Oto trzy sugestie na początek:

1. Delikatnie skonfrontuj ich ze swoimi obawami

Postaraj się nie brzmieć osądzająco, podkreślając, że martwisz się stresem, który ich nawyki finansowe postaw na swój związek, a co ważniejsze, na niebezpieczeństwo dla ich zdrowia. Nie będzie to łatwe, ale jeśli naprawdę Ci na nich zależy, bądź z nimi szczery.

2. Przestań włączać

Kiedy zmarła moja babcia, ja i tata odziedziczyliśmy trochę pieniędzy. Zgodnie z formą tata chciał pożyczyć moją część, aby spłacić swoje długi i planował spłacać mnie w miesięcznych ratach. Moja dziewczyna, która później została moją żoną, skonfrontowała się ze mną tak, jak powinienem był skonfrontować się z tatą. – To mu nie pomoże i nie pomoże tobie – powiedziała bez ogródek.

Miała rację i wiedziałem o tym. To był pierwszy raz, kiedy odmówiłem tacie i była to najtrudniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek musiałem zrobić, ale musiałem to zrobić, dla jego dobra i dla mnie. Naucz się mówić nie. Nawet nie zgadzaj się na podpisanie pożyczki. Tylko dodasz do problemu.

3. Zaoferuj prawdziwą pomoc (nie pożyczki)

Może to być tak samo skomplikowane, jak siadanie z nimi i pomaganie w organizowaniu rachunków, opracowywaniu planu redukcji zadłużenia i pomaganiu im się go trzymać. Ale przynajmniej możesz przedstawić je doradcy finansowemu, aby pomóc im zapanować nad sprawami. Przede wszystkim oferuj swoją zachętę i wsparcie. Zmiana nawyków na całe życie nigdy nie jest łatwa, ale można to zrobić.

Żałuję, że nie odezwałam się wcześniej do mojego taty. Nigdy tego nie zrobiłem, ale wierzę, że nauczyłem się na obu naszych błędach. Mam nadzieję, że ty też.

Nie czekaj ani nie siedź cicho, mając nadzieję, że coś się zmieni. Zostań agentem zmian. Kiedy zobaczysz znaki ostrzegawcze, mów głośno.

click fraud protection