Pieniądze na pół etatu®

instagram viewer

Podcast o pieniądzach w niepełnym wymiarze godzinW tym odcinku rozmawiam z Garym Christensenem, właścicielem Christensen Delivery Service. Gary dostarcza wszelkiego rodzaju rzeczy dla różnych firm na obszarach na południe od Portland w stanie Oregon.

Rozmawiam z Garym o tym, jak zaczynał jako kierowca, jak przeszedł na samodzielne prowadzenie samochodu (w tym, jakie umiejętności i zasoby posiadał używany od czasów, gdy był kierowcą w swojej starej firmie), jak pozyskiwał nowych klientów, reklamował się, zawierał umowy i jak maksymalizował swoje wysiłki.

Kiedy Gary Christensen ubiegał się o pracę w firmie dostawczej w 2003 roku, natknął się na firmę, która zatrudniłaby go natychmiast, gdyby udostępnił własny samochód dostawczy.

Firma dostarczająca artykuły biurowe codziennie dostarczała Gary'emu od 50 do 100 paczek. Przyjeżdżał codziennie przed 7:00 i kończył o 16:00-17:00. Płacili mu około 1,5 dolara za paczkę, co wystarczyło mu na pełnoetatową pracę.

W końcu jednak firma zaczęła obniżać stawkę, jaką mu płaciła. Początkowo obniżyli ją do 1,15 dolara za paczkę, a następnie obniżyli ją do 1,10 dolara za sztukę. Gdy to się stało, Gary zaczął pracować nad innymi planami.

Ponieważ miał już furgonetkę, zaczął oferować swój nowy biznes poboczny firmom, które mogłyby to zrobić potrzebują jego usług dostawczych, takich jak inne firmy z artykułami biurowymi, sklepy meblowe i medyczne biura. Szczęście również pomogło Gary'emu zdobyć kilka nowych kontraktów, ponieważ natknął się na firmę, która właśnie straciła zespół dostaw dla studentów z powodu przerwy letniej.

W okresie przejściowym związanym z powiększaniem własnej bazy klientów, nadal pracując w firmie dostarczającej materiały biurowe, Gary spędzał dużo czasu pracując w soboty i wieczory. Jeśli obowiązki się pokrywały, namawiał żonę, żeby usiadła w swoim minivanie, odebrała i dostarczyła mu paczki. Czasami były to sprawy rodzinne.

Kiedy jego usługi nie były już potrzebne w jego głównej pracy, Gary mógł się tym zająć przejście dość łatwo, chociaż bił w chodnik w poszukiwaniu większej liczby tras dostaw w proces. Jego plan marketingowy: Gary osobiście odwiedzał firmy – zarówno w swoim mieście, jak i w innych pobliskich – i rozmawiał z ludźmi. Za każdym razem zostawiał im arkusz stawek. Obsługiwał także telefony i wysyłał pocztę. Stopniowo firmy chciały uzyskać więcej informacji, a Gary dostał więcej pracy. Jeśli zastanawiasz się nad rzuceniem dotychczasowej pracy, tutaj możesz przeczytać o moim przejściu na blogowanie w pełnym wymiarze godzin.

Gary ma około 5 umów na dostawy z firmami. Swoją kartę ma też w takich lokalizacjach, jak sklepy z antykami, więc jeśli ktoś potrzebuje jednorazowych dostaw, może je zapewnić.

To coś więcej niż tylko odbieranie i dostarczanie paczek. Gary musiał przeprowadzić rozeznanie w zakresie aktualnych stawek za usługi dostawcze, a także dowiedzieć się, jak wystawiać faktury i wystawiać rachunki swoim klientom oraz poznać różne potrzeby ubezpieczeniowe, jakie posiada jako właściciel firmy. Kliknij tutaj, aby znaleźć więcej wskazówek na temat samodzielnego zarządzania małą firmą.

Gary uważa, że ​​w większości miast istnieją możliwości świadczenia usług dostawczych. Może to wymagać trochę pracy i może nawet wymagać oferowania usług do pobliskich miast, ale wierzy, że zawsze znajdą się firmy poszukujące solidnych, zorientowanych na klienta usług dostawczych.

Witamy w podcaście dotyczącym pieniędzy w niepełnym wymiarze godzin, odcinek 3: Zarabianie dzięki usłudze dostawy w niepełnym wymiarze godzin. Jestem twoim gospodarzem, Philip Taylor, twórca PT Money Personal Finance.

Podcast o pieniądzach w niepełnym wymiarze godzin ma pomóc Ci odkryć nowe i ciekawe sposoby na zarobienie dodatkowych pieniędzy Ucz się tajników tych metod zarabiania pieniędzy, nie ode mnie, ale od ludzi, którzy faktycznie to robią praca. Miejmy nadzieję, że po drodze zdobędziesz kilka umiejętności w zakresie przedsiębiorczości, które pomogą Ci w podejmowaniu wszelkich działań związanych z zarabianiem pieniędzy. W dzisiejszym odcinku będę rozmawiać z Garym Christensenem, właścicielem Christensen Delivery Service. Gary dzieli się swoją historią i dostarcza cennych spostrzeżeń na temat prowadzenia własnego biznesu.

Philip Taylor: W porządku, dzisiaj jestem tu z Garym Christensenem, a Gary założył firmę świadczącą usługi dostawcze. Robił to w swojej karierze, a potem zaczął to robić w niepełnym wymiarze godzin dla innych ludzi i tak się stało ostatecznie zwolnił swojego głównego pracodawcę, ale mógł następnie wykorzystać działalność poboczną i przekształcić się w pracę na pełen etat biznes. Dlatego dzisiaj dowiemy się o firmach dostawczych, o tym, jak działa ten biznes i o historii Gary’ego. A więc, Gary, witaj.

Gary Christensen: Dziękuję.

Philip Taylor: Miło cię tu dzisiaj gościć. Myślę więc, że dobrym sposobem na rozpoczęcie byłoby opowiedzenie trochę o Twojej poprzedniej karierze związanej z pracą w innych firmach jako kierowca-dostawca i być może o tym, jak zacząłeś to robić.

Gary Christensen: Cóż, to było w 2003 roku. Aplikowałem do różnych firm, jedna z nich zadzwoniła i powiedziała, że ​​chciałaby mnie zatrudnić, ale muszę zapewnić własny samochód dostawczy. Nie miałem wtedy vana. Zrobiłem zakupy i znalazłem vana. Naprawdę nie wiedząc na pewno, czy dostanę tę pracę, poszłam dalej i zainwestowałam w vana. Już następnego dnia zabrali mnie do pracy i jechałem dla nich. Dojeżdżałem do następnego miasta nad Corvallis i odbierałem tyle paczek, które dla mnie przygotowali. Przyjmowali zamówienia telefonicznie, przygotowywali paczki, a następnie wysyłali je do innego miasta. Jeździłem tam każdego ranka i odbierałem cały asortyment paczek z listą różnych adresy, pod które musieli się udać, udać się w dół i rozpocząć ich dostarczanie, zwykle kończąc o 4 lub 5 rano popołudnie. Następnego dnia wstawałem, szedłem tam po następną grupę paczek i dostarczałem je. Podobało mi się to, że byłem w trasie i nie miałem szefa oddychającego mi na ramieniu, nie miałem też zegara jako takiego. Płacono mi około 1,50 dolara za paczkę. Tak więc każdego dnia było sporo do zrobienia.

Philip Taylor: Świetnie! Czy właśnie robiłeś 1 główną dostawę każdego dnia?

Gary Christensen: Tak. I miałem od 50 do 100 przystanków dziennie.

Philip Taylor: Rozumiem. Dla jakiego rodzaju firmy realizowałeś dostawy?

Gary Christensen: To była firma dostarczająca materiały biurowe. Przyjmowali zamówienia, pakowali je i codziennie przygotowywali dla mnie.

Philip Taylor: Świetnie! Jak więc dowiedziałeś się o tej pracy?
Gary Christensen: Myślę, że to dzięki ogłoszeniu w gazecie, zadzwoniłem i aplikowałem, jak zwykle większość ludzi stara się o pracę. Słyszałem wtedy, że potrzebowali mojego własnego vana, więc trochę mnie to zastanowiło, ale kiedy mnie zatrudnili, powiedziałem: „Tak, bierzmy się za to”.

Philip Taylor: OK. Wspaniały! Czy mogę zapytać, jak zdobyłeś furgonetkę? Czy był to używany van, który gdzieś znalazłeś? Wyszedłeś i kupiłeś coś nowego? Zaciągnąłeś jakiś dług? Jak to się stało?

Gary Christensen: Och, to był używany van. Widziałem to wiele razy tutaj, w Corvallis. Moja żona i ja pojechaliśmy tam. Nie pamiętam, czy było to około 10 000 dolarów, czy 11 000 dolarów.

Philip Taylor: OK.

Gary Christensen: Miał tylko 1 poprzedniego właściciela i był w dobrym stanie. Poszliśmy do naszego banku, udało nam się wpłacić zaliczkę i zaciągnąć pożyczkę. Myślę, że po około 3-4 latach udało nam się to opłacić.

Philip Taylor: Świetnie!

Gary Christensen: Zatem teraz należy to do nas.

Philip Taylor: Dobrze. Więc to była twoja główna inwestycja z góry?

Gary Christensen: Tak, to była największa inwestycja z góry.

Philip Taylor: Więc nawet pracując dla innej firmy, musiałeś na początku zainwestować trochę pieniędzy?

Gary Christensen: Początkowo tak.

Philip Taylor: Czy byłeś zatem pracownikiem tej firmy na pełen etat? Tak jak mówiłeś, płacili ci za paczkę, prawda?

Gary Christensen: Właśnie zapłacili mi za dostarczenie paczki i była to całkiem niezła praca na pełny etat. Zwykle byłem tam o 6:30 lub 7:00, aby odebrać paczki, dostarczałem je przez cały dzień i kończyłem o 16:30 lub 17:00.

Philip Taylor: OK. Czy więc ta praca na pełny etat wystarczyła, aby wesprzeć finansowo Ciebie i Twoją rodzinę, czy też zajmowałeś się czymś innym? Czy twoja żona pracuje?

Gary Christensen: Cóż, miałem pracę na pół etatu i uciekałem z domu. Sprzedawałem rzeczy drogą pocztową.

Philip Taylor: OK.

Gary Christensen: To była więc dobra robota, ale cena za opakowanie i ilość pieniędzy, które zarobiłem na opakowaniu, nie były zbyt wysokie. A potem zaczęli redukować. Spadła do 1,15 dolara za paczkę, a następnie do 1,10 dolara za paczkę. Powiedziałem: „To szaleństwo! Po prostu nadal robimy to samo za coraz mniejsze pieniądze”.

Philip Taylor: Jasne. Jestem pewien, że ceny benzyny też ci nie pomagały.

Gary Christensen: Nie. Nie. Ceny benzyny były nadal wysokie, więc szukałem czegoś innego, co mógłbym zrobić.

Philip Taylor: OK. Jak więc przeszedłeś od pracy z tylko jedną firmą w tej branży do przeniesienia jej na wyższy poziom, poszukiwania większej liczby klientów i tym podobnych?

Gary Christensen: Cóż, wiedziałem, że jeśli nadal będę szedł w tym tempie, jeśli nadal będą obniżać cenę za opakowanie, którą dostarczała, wkrótce zostanę bez pracy lub znajdę się w takim stanie, że po prostu nie będzie mnie na to stać nie więcej. W pewnym sensie zachęciło mnie to do rozejrzenia się. I oczywiście powiedziałem: „No cóż, mam własną furgonetkę i jeśli ta firma po prostu nie wypali i będę musiał w pewnym momencie wyjechać, mam swoją furgonetkę, więc co mogę zrobić” z moją furgonetką? Pomyślałem więc przez kilka chwil i powiedziałem: „No cóż, już dostarczam. Dlaczego nie po prostu sam dostarczać przesyłek i spróbować znaleźć klientów, którzy potrzebują, żebym im dostarczał rzeczy? „Więc już wtedy wydrukowałem kilka kartek i już zacząłem je rozdawać. Gdy tylko skończyłem swój dzień pracy, zatrzymywałem się, odwiedzałem potencjalnych klientów i informowałem ich, że rozpoczynam własną działalność dostawczą i szukam pracy.

Philip Taylor: OK. I jak to zostało przyjęte, to podejście? Oczywiście udało Ci się w ten sposób pozyskać kilku klientów?

Gary Christensen: Tak. Prawdę mówiąc, w jednym z pierwszych miejsc, do których wszedłem, było chyba kilku studentów, którzy mieli ciężarówkę. Było to mniej więcej w marcu lub kwietniu, kończyła się szkoła, a oni decydowali się na rozwiązanie, więc właśnie powiadomili, że piątek będzie ostatnim dniem. Przyszedłem w czwartek i powiedziałem: „Tak, otwieram własną firmę dostawczą i chciałem się dowiedzieć, czy mogę ci pomóc”. A oni na to: „Wow! Po prostu tracimy naszego kierowcę. Czy możesz zacząć jutro? ”

Philip Taylor: Idealny moment.

Gary Christensen: Więc to był po prostu idealny moment, tak.

Philip Taylor: Więc nie wiem, czy to powiedziałeś, czy nie, ale czy to były inne firmy z artykułami biurowymi, czy też do jakiego rodzaju firm chodziłeś?

Gary Christensen: Właśnie zacząłem się zastanawiać: „No cóż, jakie firmy realizują dostawy? Jakie firmy potrzebowałyby kogoś, kto dostarczałby im rzeczy? Cóż, myśląc w ten sposób, powiedziałem: „No cóż, firmy meblarskie prawdopodobnie potrzebują kogoś, kto dostarczy im meble. Ludzie przychodzą i coś kupują, ale nie mają jak dostarczyć tego do domu. Może będą potrzebowali mojej pomocy w przeniesieniu tego przedmiotu ze sklepu do ich domu.” Jak się okazało, ta jedna firma była producentem mebli używanych. Powiedzieli: „No cóż, nie tylko potrzebujesz dostaw, ale często otrzymujemy telefony od ludzi, którzy mówią: „Cóż, mamy coś, co chcemy podarować Twojej firmie, używane meble. Czy mógłbyś także wyjść i odebrać te rzeczy?” Więc to był rodzaj podwójnego wpadnięcia. Nie tylko dostarczał przesyłki, ale także je odbierał.

Philip Taylor: OK. Żeby było jasne, nadal pracowałeś w firmie z artykułami biurowymi, ale potem zacząłeś robić inne rzeczy na boku, prawda?

Gary Christensen: Tak.

Philip Taylor: OK. Wyglądało więc na to, że firma dostarczająca materiały biurowe dyktowała ci, jaka będzie twoja stawka. Kiedy wychodziłeś sam, jak zdecydowałeś o ustaleniu stawek pod względem dostawy?

Gary Christensen: Tak, musiałem spróbować rozgryźć coś nowego, a fajne było to, że poprzednia firma, która zajmowała się dostawy dla nich, w pewnym sensie dali mi pojęcie, jakie ceny pobierają, więc dało mi to podstawowy punkt wyjścia, co mogłem opłata. Za dostawę pobierali opłatę w wysokości 25 dolarów, więc powiedziałem: „Tak, mogę to zrobić za 25 dolarów”. A w nadchodzącym roku, 1 stycznia 2011 r., zamierzam zebrać kosztowało to do 30 dolarów, ale to był dobry sposób na początek, ponieważ miałem kogoś, na kim mogłem się oprzeć, kogoś, komu mogłem zadawać pytania, a potem w pewnym sensie odejść od Tam.

Philip Taylor: Jasne. Jak długo współpracowałeś z firmą dostarczającą materiały biurowe, jednocześnie obsługując innych klientów?

Gary Christensen: Cóż, to przejście nie było zbyt długie, ponieważ, jak mówiłem, nadal obniżali nasze stawki, a było to już blisko początku roku. Wydaje mi się, że to był marzec. Już na horyzoncie widziałem, że to nie potrwa długo. Albo mnie zwolnią, albo odejdę. Po prostu czułam w kościach, że to nie potrwa długo, więc lepiej będzie, jeśli wyjdę i zrobię kilka rzeczy sama.

Philip Taylor: Rozumiem. Cóż, świetnie. Jak więc powiedziałbyś, że poboczna działalność pomogła Tobie i Twojej rodzinie finansowo? Innymi słowy, w pewnym sensie zarabiałeś stałą stawkę w firmie dostarczającej materiały biurowe, ale potem zacząłeś działać na własną rękę. Czy zaobserwowałeś znaczące zyski finansowe, czy raczej je utrzymałeś? Jak ci to wyszło finansowo, jak sądzę?

Gary Christensen: Cóż, miałem drugi dochód od tej jednej firmy, która potrzebowała mnie do przejęcia i zapewnić im usługę dostawy, ponieważ właśnie stracili ciężarówkę i kierowców, więc zapewniło to sekundę dochód. Nie były to duże pieniądze, ale przede wszystkim pokazały mi, że jeśli stracę pracę, przynajmniej będę miała na czym polegać. Nie była to praca na pełen etat, ale pokazała mi, że potrafię sama znaleźć pracę i myślę, że dodała mi pewności siebie. uwierzyć, że gdyby coś się stało, gdybym stracił pracę lub zdecydował się odejść, to prawdopodobnie mógłbym rozpocząć nowy biznes na strona. Mógłbym to przekształcić w pełnoetatowy biznes.

Philip Taylor: Rozumiem. Jeśli chodzi o porę dnia, w której musiałeś realizować te dostawy, próbuję myśleć w kategoriach kogoś, kto może mieć normalne Praca w godzinach 8-17, czy jest to biznes poboczny, który byłby dobry dla kogoś, kto ma normalną pracę w godzinach 8-17, czy też naprawdę nie sprawdziłby się w przypadku tego typu pracowników osoba?

Gary Christensen: Cóż, to zależy od tego, czy masz trochę więcej czasu w ciągu dnia. Może masz chwilę na lunch, żeby rozdać kartki i porozmawiać z ludźmi. Być może, jeśli masz dzień wolny w tygodniu, a może nawet w sobotę, jeśli nie pracujesz w sobotę, wyjdź tam i promuj się. Idź tam i rozdaj więcej kart. Rozmawiać z ludźmi. Dzwoń do firm przez telefon. Przedstaw się. Powiedz im, co możesz dla nich zrobić. Wszystko, co możesz zrobić poza dodatkowymi godzinami, pracą w niepełnym wymiarze godzin, wszystko, co możesz zrobić, aby rozwinąć swój biznes, pomoże ci na dłuższą metę.

Philip Taylor: Jasne. To tyle, jeśli chodzi o promocję. Ale czy większość firm wymaga, aby dostawy odbywały się w normalnych godzinach pracy?

Gary Christensen: O tak.

Philip Taylor: OK.

Gary Christensen: Moja żona była bardzo pomocna, ponieważ kiedy rzeczywiście otrzymałem dostawę i byłem już w trasie z inną firmą, dostaw, a ja nie mogłem tego zrobić, zadzwoniłem do żony i powiedziałem: „Hej, czy możesz podejść, odebrać tę paczkę i dostarczyć ją?” To? – Miała też furgonetkę. To był rodzinny van. Miał oczywiście siedzenia, ale wyjęliśmy siedzenia, żeby miała miejsce na przewożenie większych paczek niektóre z tych dostaw realizowała na boku, podczas gdy ja jechałem ciężarówką na trasie i robiłem to normalnie rzeczy.

Philip Taylor: To ma sens. Dobra. Więc może gdyby ktoś miał np praca na pół etatu w godzinach wieczornych lub wieczorową pracą na pełen etat, może to będzie dla nich rozwiązanie, ponieważ będą mogli dostarczać przesyłki w normalnych godzinach pracy?

Gary Christensen: Och, sądzę, że tak.

Philip Taylor: A może mogliby po prostu zacząć od soboty i realizować dostawy dla firmy meblowej lub kogoś, kto po prostu potrzebowałby kierowcy dostawczego raz w tygodniu?

Gary Christensen: Tak, prawdopodobnie w sobotę pracowałem więcej niż w jakikolwiek inny dzień w tygodniu, ponieważ był to jedyny dzień, w którym mogłem wykonywać swoje obowiązki własne dostawy i staram się uzupełniać swoje dochody i staram się budować bazę klientów tak, abym w razie utraty tej pozycji, miał co od razu odejść do. I tak właśnie się stało, gdy dowiedziałem się, że moje usługi nie są już potrzebne. Od razu następnego dnia jeszcze bardziej biłem po chodniku, rozdawałem więcej kartek i rozmawiałem z większą liczbą osób, więc przejście było dość łatwe.

Philip Taylor: Zatem, jak na kogoś, kto nie zna tego pomysłu, powiedziałeś o rozdawaniu kart. Jak dotarliście do właścicieli firm? Poszedłeś tylko w jeden dzień, czy umówiłeś się na spotkanie? Jak wyglądał proces sprzedawania się tym firmom?

Gary Christensen: Och, było po trochu jednego i drugiego. Kiedy tam byłem, rozdawałem ulotkę zawierającą niektóre z moich stawek i ceny towarów wysyłanych do okolicy lub do następnego miasta oddalonego o 10 mil lub innego miasta oddalonego o 30 mil. Miałem różne stawki dla tych za dostawę. Spotykałem się więc z ludźmi, rozmawiałem z ludźmi, rozdawałem tę ulotkę i rozdawałem moje karty, gdzie tylko mogłem, i wtedy też byłem rozmawiam z ludźmi przez telefon po godzinach, wysyłam do nich maile i informuję, co zrobiłem i co mogę zaoferować ich. Stopniowo inna firma potrzebowała informacji. Wysłałem im tę informację pocztą, a potem zadzwonili do mnie i powiedzieli: „Chcielibyśmy, abyś zaczął dla nas pracować”. Miałem więc kolejny kontrakt. Jakiś czas później zadzwoniła do mnie inna firma i chciała, żebym dla nich robił dostawy, więc wtedy miałem trzeci kontrakt.

Philip Taylor: Rozumiem.

Gary Christensen: To narastało stopniowo.

Philip Taylor: OK. Jak więc wyglądają te umowy sprzedaży lub umowy o świadczenie usług?

Gary Christensen: Cóż, drugą firmą, dla której pracowałem, była firma, która w trybie pilnym przyjmowała pacjentów i wykonywała wstępne badanie, a potem, jeśli pobrali krew, zeskrobanie lub jakąś próbkę, nie mieli własnego laboratorium, więc musieli wysłać go do naszego lokalnego szpitala, który był oddalony o około 5 lub 6 mil, więc wziąłem próbkę i zbadałem ją do szpitala. Dali mi umowę. Powiedzieli: „Czy możesz zrobić to i to i to, a my zapłacimy ci to za każde z tych i to za każde z tych?” ”

Philip Taylor: Rozumiem.

Gary Christensen: Wydrukowali więc umowę, przejrzałem ją i podpisałem. W ten sposób oficjalnie zdobyłem drugi kontrakt.

Philip Taylor: OK, świetnie. Czy z umowami będzie związany okres czasu?

Gary Christensen: W przypadku pierwszej firmy, która zajmowała się wzorami, początkowa umowa była zawarta na 2 lata.

Philip Taylor: Och, świetnie.

Gary Christensen: Od października 2008 do października 2010. Kilka miesięcy temu przedłużyli kontrakt.

Philip Taylor: Och, to wspaniale. Dzięki temu zyskasz pewność co do swojej firmy i poczucie stabilności. Myślę, że możesz polegać na tym kliencie i wspólnie z nim iść do przodu. To dobrze.

Gary Christensen: Tak, i oczywiście starasz się wykonywać swoją pracę najlepiej jak potrafisz, a za każdym razem, gdy cię wzywają, masz się stawić jako tak szybko, jak to możliwe, aby skutecznie dostarczyć rzeczy, uzyskać podpis lub cokolwiek innego, co jest wymagane, abyś miał dowód dostawa. Po prostu byli wspaniali. Świetnie się z nimi współpracowało i, jak już mówiłem, niedawno odnowili nasz kontrakt po wyższej cenie, więc myślę, że są zadowoleni.

Philip Taylor: Świetnie! Z iloma firmami współpracujesz obecnie przy świadczeniu usług dostawczych?

Gary Christensen: Regularnie mam 5 kontraktów. Dzieje się tak od 2007 roku, więc w ciągu 3 lat podpisałem 5 kontraktów. Poza tym odbieram też telefony z innych firm. Mam kartę wyjętą w kilku lokalizacjach. Pewien właściciel sklepu z antykami powiedział: „Czy mogę dostać kilka twoich kart? „Więc je tam umieściłem. Klienci zawsze będą przychodzić i pytać: „Och, kto to jest?”. Więc dawał im kopię mojej karty i mówił: „Tak, ten facet zajmuje się dostawami”, a potem wziąłby kartę do domu i zadzwonił do mnie za kilka dni, „Tak, dostałem twoją kartę w takim a takim sklepie”. Lokalizacja. Czy możesz zrobić to, tamto lub inne? I dałbym im cenę. Dlatego warto mieć karty w różnych lokalizacjach. Ludzie mogą je odebrać i zadzwonić do Ciebie.

Philip Taylor: Świetnie! To brzmi jak twoja podstawowa technika marketingowa, czyli lokalne karty.

Gary Christensen: Tak, to i żółte strony i oczywiście osobiste wyjścia i rozmowy. Nic nie przebije osobistego kontaktu.

Philip Taylor: Jasne. Wspaniały! Tak więc, w pewnym sensie rozmawialiśmy o marketingowej stronie Twojej firmy, ale jakie są inne techniczne aspekty prowadzenia firmy w porównaniu z tym, o czym początkowo myślałeś? pracujesz dla kogoś innego i robisz 1 dostawę dziennie, ale czy w miarę rozwoju Twojej firmy i masz już umowy, czy musisz skupiać się na ich rozliczaniu i fakturowaniu? klienci? Czy fakturujesz tym klientom raz w miesiącu? Jak często wystawiasz im faktury?

Gary Christensen: Większość z nich odbywa się raz w miesiącu. Firma wzorcowa. Po prostu śledzę każdą dostawę. Mam arkusz trasy, który udało mi się odebrać. Ta sama firma zajmująca się zaopatrzeniem biurowym, dla której dostarczałem przesyłki, miała tę konkretną książeczkę jak książeczkę wysyłkową. Na każdej stronie znajdowało się kilka linijek. Mieli datę i godzinę, od i do, więc była to po prostu idealna mała książeczka do wzięcia. Tak więc za każdym razem, gdy realizuję dostawę, zapisuję to i umieszczam numer referencyjny w wierszu numeru referencyjnego. Jest to po prostu piękna, mała książeczka dostawcza. Jeśli chodzi o rozliczenia, właśnie utworzyłem własny papier firmowy i rachunki na własnym komputerze, a następnie po prostu wpisałem, jak to zrobić wielu dostaw i mówią, że arkusze dostaw są uwzględnione, i wysyłają im rachunek, a oni wysyłają mi czek raz w miesiącu. A zatem było to coś, czego nigdy wcześniej nie robiłem. Nigdy nie zajmowałem się samodzielnie rozliczeniami ani księgowością, ale tego uczysz się z biegiem czasu.

Philip Taylor: To wspaniale. A co z ubezpieczeniem lub innym rodzajem konieczności dla tego rodzaju działalności? Zakładam, że aby móc świadczyć usługi dostawcze, musisz wykupić jakieś specjalistyczne ubezpieczenie?

Gary Christensen: Tak, jest to tak zwane, nie mam pojęcia, jak to określić, jest to profesjonalna firma ubezpieczeniowa dla firm i mam ubezpieczenie na wypadek, gdyby coś się stało. Tak, musisz dowiedzieć się, czego potrzebujesz, czy są licencje, czy są jeszcze jakieś inne rzeczy, których potrzebujesz, aby mieć pewność, że działasz legalnie. Oczywiście musisz zdobyć te rzeczy. Wymaga to trochę badań, trzeba zadawać pytania i dowiedzieć się, czego potrzebujesz. Nie ma nikogo, kto by przyszedł i powiedział: „Och, zauważyłem, że zakładasz firmę. Tego właśnie potrzebujesz… bla, bla, bla, bla, bla. Musisz wyjść i przeprowadzić badania.

Philip Taylor: Jasne. Jakie błędy według Ciebie popełniają ludzie, próbując zarabiać pieniądze jako kierowca dostawy?

Gary Christensen: Błędy… Prawdopodobnie popełniłem kilka błędów; oczywiście w tej chwili żadne błędy nie przychodzą mi do głowy. Jestem pewien, że popełniłem po drodze kilka błędów. Po prostu robisz wszystko, co możesz. Otrzymałem kilka skarg. Oczywiście, jeśli prowadzisz własną firmę, na tym się kończą pieniądze; skargi trafiają prosto do mnie. Muszę zająć się skargami. Jeśli ktoś powie, że nie docenił sposobu, w jaki obchodziłem się z jego towarem, przepraszasz i starasz się to zrobić rób co możesz, żeby ludzie byli szczęśliwi, żeby ludzie byli zadowoleni, bo wszystko zależy od klienta praca. Jeśli zadowolisz klienta, powiedzą o tym innym osobom, a jeśli nie zadowolisz klienta, musisz zrobić coś, aby go uszczęśliwić. Miałem bardzo niewiele skarg. Jak już mówiłem, jestem osobą, która stara się wykonywać najlepszą robotę, jaką tylko może, i zaimponować ludziom, ponieważ wiem, że przekazy ustne były przekazywane wiele razy. Wiele osób dzwoniło do mnie i mówiło: „Tak, rozmawiałem z moim przyjacielem i tak i tak, i powiedzieli, że wykonałeś dla nich świetną dostawę. Możesz zrobić coś dla nas? „Więc poczta pantoflowa jest wszystkim. Jeśli nie usatysfakcjonujesz klientów, nie będziesz emitować zbyt wielu reklam szeptanych.

Philip Taylor: To doskonała rada. Co dalej z Tobą i Twoją firmą?

Gary Christensen: Cóż, oczywiście szukam kolejnych kontraktów. Zacząłem nowy kontrakt w październiku i prawdopodobnie będzie to największy kontrakt, jaki kiedykolwiek miałem. Współpracuje z firmą produkującą materace. Szukali czegoś innego, bo mieli ciężarówkę, która miała przyjechać z sąsiedniego miasta. Gdy tylko przyjechali do Corvallis, pobierano stałą opłatę w wysokości 80 dolarów. Nic nie dostarczyli, ale pobierali 80 dolarów za sam przyjazd z innego miasta do Corvallis w celu dostarczenia dostaw, i potem pobierali od nich 40 dolarów za każdy materac dostarczony przy odbiorze, więc czegoś szukali w przeciwnym razie. Któregoś dnia zadzwonił do mnie i powiedział: „Hej, możesz przyjść i porozmawiać? Chciałbym dowiedzieć się o Twojej firmie i o tym, jakie pobierasz opłaty.” Poszedłem więc i usiadłem z tym facetem, a on opowiedział mi sytuację. Powiedział: „Po prostu płacimy za dużo za dostawy. Ci goście pobierają od nas tę stałą opłatę, a potem 40 dolarów za każdą dostawę.” Więc spojrzałem mu w oczy i powiedziałem: „Mogę zrobić każdy dostawa za 35 dolarów i nie będę pobierać stałej opłaty.” Powiedział: „Wspólnie zrobimy wiele interesów”. Część z tego to jedynie szczęście. Część z nich polega po prostu na udostępnianiu Twoich informacji, aby gdy ktoś Cię potrzebuje, będzie mógł Cię znaleźć. Kiedy zadzwonią, jeśli istnieje jakikolwiek sposób na przebicie ceny innego klienta, zrób to, nawet jeśli będziesz musiał podciąć jego ceny i zarobić trochę mniej. Jeśli potrafisz postawić stopę w drzwiach i możesz zadowolić klienta tym, co możesz zrobić za mniej, Twoje biznes może trwać długo, ponieważ znów jest satysfakcjonujący, spełniający oczekiwania klienta wymagania. To jest najważniejsze.

Philip Taylor: Kurczę, to naprawdę dobra rada. Dziękuję, że podzieliłeś się tym ze mną, Gary.

Gary Christensen: Nie ma za co.

Philip Taylor: Ostatnie pytanie. Czy jest to jakaś konkretna rada, inna niż ta, o której już mówiliśmy, dla kogoś, kto chciałby rozpocząć tego typu działalność od podstaw?

Gary Christensen: Konkretnie związany z firmą dostawczą?

Philip Taylor: Tak, gdyby chcieli dzisiaj rozpocząć działalność dostawczą, jaką masz propozycję dla tych ludzi?

Gary Christensen: Cóż, myślę, że w prawie każdym mieście istnieje możliwość dobrej firmy dostawczej. Jeśli się rozejrzysz, z pewnością dowiesz się, że w Twoim mieście działa już kilka firm. Poszukaj na żółtych stronach. Poszukaj w internecie. Rozejrzyj się, aby dowiedzieć się, kim są Twoi konkurenci. Jeśli robią świetną robotę, jeśli nie ma otwarcia i jeśli nie ma szans, to rozejrzyj się za sąsiednimi miastami. Na pewno znajdzie się ktoś, kto potrzebuje usługi dostawy, dobrej jakości usługi dostawy zorientowanej na klienta lub dowolnego rodzaju działalności. Jeśli nie jesteś pewien, co chcesz robić, zacznij oszczędzać trochę pieniędzy. Zacznij odkładać trochę pieniędzy. Zacznij się rozglądać. Zacznij robić dochodzenie. Dowiedz się, jaki rodzaj działalności chcesz prowadzić i działaj. Spróbuj. Co możesz stracić?

Philip Taylor: Świetnie! Cóż, Gary, dziękuję bardzo, że jesteś tu dzisiaj ze mną. Naprawdę doceniam tę radę i wiem, że inni, którzy jej słuchają, również ją docenią, więc bardzo dziękuję.

Gary Christensen: Nie ma za co. Dziękuję, Filipie.

To tyle w przypadku podcastu z tego tygodnia. To był Phil Taylor z podcastem Part-Time Money. Możesz skontaktować się ze mną pod adresem pt [at] ptmoney [dot] com lub po prostu odwiedzić mnie online pod adresem ptmoney.com. Jeszcze raz dziękuję za wysłuchanie i do zobaczenia w przyszłym tygodniu.

KTeraz, gdy Twoja ocena zdolności kredytowej jest istotnym elementem utrzymania kontroli nad swoimi finansami. Uzyskanie oficjalnego wyniku kredytowego FICO pomoże Ci kontrolować, jak dobrze zarządzasz swoimi pieniędzmi.

Istnieje kilka różnych sposobów uzyskania bezpłatnej oceny zdolności kredytowej bez konieczności podawania danych karty kredytowej. Nie ma członkostwa próbnego, które można śledzić i anulować w przyszłości.

Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie oceny kredytowe są sobie równe. Usługa taka jak mojeFICO oferuje rzeczywistą ocenę zdolności kredytowej FICO, podczas gdy strony internetowe takie jak Credit Sesame i Credit Karma zapewniają VantageScores.

Zastanawiasz się, jaka jest różnica między oceną kredytową FICO a VantageScore? Oto więcej informacji na ich temat, a także sposoby taniego (lub bezpłatnego!) zdobycia każdego z nich.

Ocena zdolności kredytowej to trzycyfrowe liczby generowane przez algorytm matematyczny na podstawie informacji z raportu kredytowego. Ich celem jest przewidzenie prawdopodobieństwa niewywiązania się ze zobowiązań kredytowych i związanego z tym ryzyka.

Wyniki FICO (Fair Isaac) wahają się od 300 do 850, gdzie im niższa liczba, tym większe ryzyko udzielenia kredytu. The większość instytucji finansowych w USA wykorzystują wyniki FICO przy podejmowaniu decyzji o pożyczaniu pieniędzy lub udzielaniu kredytu konsumenckiego.

Z drugiej strony A VantageScore to produkt opracowany przez trzy agencje ratingowe: Equifax, TransUnion i Experian. Jest to alternatywa dla oceny zdolności kredytowej FICO i wykorzystuje zastrzeżone modele biur informacji kredytowej do przewidywania ryzyka.

VantageScore stosuje inną skalę ocen niż FICO i kładzie nacisk na wykorzystanie kredytu, historię płatności, głębokość kredytu, salda kart kredytowych i tak dalej. Wyniki wahają się od 501 do 990, przy czym wyższe wyniki wskazują na niższe ryzyko.

Dodatkowo VantageScore oferuje alfabetyczną wersję wyniku numerycznego w zakresie od A do F. Konsumenci z oceną A mają największą zdolność kredytową, natomiast ocena F ostrzega wierzycieli, aby unikali udzielania kredytu.

Ponieważ ocena kredytowa FICO wykorzystuje inny model niż VantageScore, każdy z nich ma różnorodny zakres tego, co uważa się za niskie ryzyko.

Ponieważ wyniki FICO wahają się od 300 do 850, wszystko powyżej 800 uważa się za wyjątkowe. Wyniki pomiędzy 740 a 799 są bardzo dobre, 670 do 739 są dobre i reprezentują medianę ocen kredytowych. Wyniki poniżej średniej mieszczą się w przedziale od 580 do 669, a wyniki słabe to wszystko poniżej 579.

Posiadanie VantageScore poniżej 630 jest uważane za słabe. Średni zakres wyników wynosi od 630 do 690, podczas gdy wszystko w zakresie od 690 do 720 jest uważane za dobry kredyt. Jeśli Twój wynik VantageScore jest wyższy niż 720, przybij sobie piątkę – to znakomicie. Jeśli Twój wynik nie jest tak wysoki, jak byś chciał, sprawdź Experian Boost aby zobaczyć, jak można go zwiększyć.

Aby mieć pewność, że Twoja zdolność kredytowa jest jak najwyższa, musisz ją uważnie obserwować, najlepiej przed złożeniem wniosku o linię kredytową. Znalezienie bezpłatnej oceny zdolności kredytowej FICO w Internecie nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać, ponieważ ocena zdolności kredytowej FICO nie jest dostępna w większości sklepów internetowych.

Jeśli chodzi o dokładność oceny zdolności kredytowej FICO, myFICO.com jest niezrównana, ponieważ stanowi część działu konsumenckiego Fair Isaac – firmy, która stworzyła punktację kredytową FICO. Chociaż usługa nie jest bezpłatna, zapewnia najdokładniejsze i aktualne informacje na temat Twojej zdolności kredytowej.

Oto zestawienie informacji, które będziesz mieć do dyspozycji po zakończeniu procesu rejestracji, który zajmie tylko kilka minut.

Natychmiast po uzupełnieniu danych osobowych i karty kredytowej myFICO.com, trafisz na stronę, która wyświetla Twoją zdolność kredytową FICO, a także inne informacje cenne dla Twojego przyszłego kredytu. Najpierw spójrzmy na stronę podsumowania:

Zauważysz, że oprócz wyniku FICO po lewej stronie, po prawej stronie widzisz cztery kategorie, które wpływają na Twoją zdolność kredytową. W powyższym przykładzie długość historii kredytowej utrzymuje wynik FICO powyżej poziomu minimalnego, ponieważ kwota zadłużenia jest stosunkowo wysoka, a historia płatności nie jest dobra.

Wynik 592 nie jest wystarczający do uzyskania kredytu hipotecznego, jednak przy kilkumiesięcznych spłatach w terminie i zmniejszeniu kwoty zadłużenia wynik powinien się poprawić. Poniżej znajduje się ilustracja tych punktów.

Rejestracja na myFICO.com to świetny sposób, aby być na bieżąco ze swoją zdolnością kredytową i wiedzieć dokładnie, które obszary wymagają poprawy. Podstawowa usługa monitorowania w jednym biurze plus miesięczny raport kredytowy kosztuje 19,95 USD miesięcznie. Daje to dostęp do Twojej oceny zdolności kredytowej FICO i raportu kredytowego Experian.

Raport kredytowy Experian pokaże Ci historię płatności wszystkich Twoich wierzycieli z ostatnich dwóch lat, a także wszelkie publiczne rejestry lub windykacje przeciwko Tobie. Dostępnych jest łącznie siedem stron szczegółowo opisujących różne aspekty raportu kredytowego. Dostępna jest również strona podsumowująca, którą pokazano poniżej:

W przypadku osób z doskonałym kredytem nie ma potrzeby monitorowania go z dnia na dzień. Jednak częste sprawdzanie swojej zdolności kredytowej i sporządzanie raportów, aby upewnić się, że informacje są w 100% dokładne, jest kluczowym krokiem w zarządzaniu finansami.

Teraz, gdy masz już lepsze pojęcie o FICO i VantageScores, porozmawiajmy o tym, jak możesz je zdobyć bez rozbijania banku. Poniżej znajduje się kilka opcji uzyskania darmowego VantageScore. Niestety, usługi te nie oferują prawdziwej oceny zdolności kredytowej FICO.

Jeśli szukasz bezpłatnego sposobu na sprawdzenie swojej zdolności kredytowej, daj nam szansę Karma kredytowa próba. Rejestracja jest bezpłatna i nie musisz używać karty kredytowej. Nie ma też bezpłatnego okresu próbnego umożliwiającego anulowanie. Po utworzeniu konta i wykonaniu wszystkich kroków możesz sprawdzić swoją zdolność kredytową w ciągu kilku minut.

Credit Karma oferuje również inne funkcje, które mogą pomóc Ci poprawić swoją zdolność kredytową. Pokazuje, co szkodzi Twojemu kredytowi i jak możesz go poprawić. Dodatkowo umożliwia uruchamianie różnych scenariuszy i sprawdzanie, jak każdy z nich wpływa na Twój wynik. Na przykład, jeśli wkrótce rozważasz zakup samochodu, możesz sprawdzić, jak zakup wpłynie na Twój wynik.

Kolejną świetną opcją uzyskania całkowicie bezpłatnej oceny zdolności kredytowej jest Credit Sesame. Oferuje darmowy wynik bez konieczności podawania danych karty kredytowej. Nie ma też bezpłatnego okresu próbnego, o którym trzeba pamiętać, aby go anulować w przyszłości.

Oprócz Twojego wyniku Credit Sesame oferuje wgląd w czynniki, które na niego wpływają. Niektóre z rzeczy, które mają wpływ na Twój kredyt, obejmują wykorzystanie kredytu, wiek najstarszej karty kredytowej, liczbę zapytań kredytowych, historię płatności i tak dalej. Możesz także sprawdzić swoje zadłużenie, w tym pożyczki studenckie, kredyty hipoteczne i nie tylko.

Jeśli chcesz otrzymać raport kredytowy oraz bezpłatną ocenę zdolności kredytowej, TransUnion ma świetną ofertę. Za jedyne 1 USD możesz uzyskać zarówno raport kredytowy, jak i ocenę zdolności kredytowej. Należy pamiętać, że ta oferta jest częścią siedmiodniowego okresu próbnego usługi monitorowania kredytu opartej na subskrypcji TransUnion.

Aby nie zostać obciążonym opłatą, musisz pamiętać o anulowaniu okresu próbnego. Po zakończeniu okresu próbnego Twoja karta kredytowa będzie obciążana opłatą w wysokości 17,95 USD miesięcznie. W okresie próbnym będziesz mieć dostęp do swojego VantageScore, który może nie być wynikiem używanym przez Twojego pożyczkodawcę.

Jeśli chcesz uzyskać bezpłatną ocenę kredytową FICO, masz kilka opcji. Oto kilka sposobów, aby uzyskać do niego dostęp bez konieczności uiszczania opłaty.

Experian oferuje również możliwość uzyskania bezpłatnej oceny zdolności kredytowej. W przeciwieństwie do TransUnion, możesz uzyskać bezpłatną ocenę kredytową FICO zamiast VantageScore. Oferta obejmuje bezpłatne 30-dniowe członkostwo próbne w Experian IdentityWorks.

Jeśli nie anulujesz okresu próbnego pod koniec okresu próbnego, zostanie naliczona miesięczna opłata w wysokości 19,99 USD. Możesz zrezygnować z członkostwa w dowolnym momencie. Ta opcja nie obejmuje dostępu do raportu kredytowego Experian.

Jeśli jednak chcesz uzyskać wynik FICO i raport kredytowy, możesz zapisać się na okres próbny za 1 USD w Experian CreditWorks. Po zakończeniu siedmiodniowego okresu próbnego zostanie naliczona opłata w wysokości 24,99 USD za każdy miesiąc kontynuacji członkostwa. Możesz łatwo anulować członkostwo online w dowolnym momencie okresu próbnego, bez ponoszenia opłat.

Oprócz powyższych opcji możesz uzyskać bezpłatną ocenę kredytową FICO z wybranych kart kredytowych. Firmy oferujące dostęp do prawdziwego wyniku FICO to American Express, Discover, Barclaycard, Commerce Bank, First Bank, USAA Bank i US Bank.

Poprawa zdolności kredytowej zajmie trochę czasu. Nie ma szybkiego rozwiązania, ale są rzeczy, które możesz zrobić, aby naprawić swój kredyt. Uważaj na wszelkie porady i twierdzenia, że ​​możesz szybko podnieść swoją zdolność kredytową.

Najlepszym sposobem na odbudowanie kredytu i poprawę wyniku jest bycie odpowiedzialnym. Musisz naprawić swoją historię kredytową i upewnić się, że raport kredytowy jest kompletny i dokładny. Jeśli znajdziesz jakieś błędy, zakwestionuj je i upewnij się, że zostały poprawione. Istnieje sposób na zwiększenie swojej zdolności kredytowej poprzez uwzględnienie historii płatności za telefon i media. Sprawdź Experian Boost po więcej szczegółów.

Jeśli chodzi o uzyskanie bezpłatnej oceny zdolności kredytowej FICO, istnieje kilka różnych opcji. Ponieważ wyniki FICO są generowane przez Fair Isaac, zarejestruj się myFICO.com to świetny sposób na uzyskanie informacji prosto ze źródła.

Ważne jest, aby pamiętać, że nie wszystkie oceny kredytowe są sobie równe. Większość pożyczkodawców korzysta z oceny zdolności kredytowej FICO przy podejmowaniu decyzji, kto ma zdolność kredytową i ile kredytu przedłużyć. Regularne sprawdzanie swojej zdolności kredytowej i sprawdzanie nieścisłości w raporcie kredytowym pomoże Ci uzyskać najlepszą możliwą stawkę przy ubieganiu się o pożyczkę.

Korzystaj z kredytu w sposób odpowiedzialny i korzystaj z powyższych bezpłatnych ofert, aby zachować kontrolę nad swoimi finansami. I pamiętaj, poprawa zdolności kredytowej wymaga czasu. Nie ma szybkiego rozwiązania. Jednak zdobycie wiedzy na temat tego, co wpływa na Twój kredyt i podjęcie niezbędnych kroków w celu jego poprawy, przyniesie korzyści w dłuższej perspektywie.

Podcast o pieniądzach w niepełnym wymiarze godzinPrzygotuj się. Ten odcinek jest pełen treści i odsłania prawdę o mało znanej i źle rozumianej możliwości zarabiania pieniędzy. W tym odcinku Podcast o pieniądzach w niepełnym wymiarze godzin, Rozmawiam z dwiema różnymi osobami o ciekawym świecie grup fokusowych.

Najpierw rozmawiam z Dannym DiGiovannim, właścicielem i twórcą ZnajdźFocusGroups.com. Witryna Danny’ego pełni funkcję centrum legalnych możliwości prowadzenia grup fokusowych. Danny opowiada o początkach witryny i o tym, jak efektywnie z niej korzystać.

W drugiej części podcastu rozmawiam z kobietą, która obecnie jest pełnoetatową uczestniczką grup fokusowych. Zrzuca na nas poważną wiedzę. Dzięki swoim wysiłkom zarabia około 1000 dolarów tygodniowo. Wyjawia dokładnie, jak to robi, i udziela solidnych rad innym, którzy mogą po prostu chcieć robić to w niepełnym wymiarze godzin, aby zarobić dodatkowe 100 dolarów tygodniowo za kilka godzin pracy.

Trudno w to uwierzyć, ale uczestnictwo w grupach fokusowych naprawdę pozwala uzyskać legalny dochód.

Korporacje korzystają z grup fokusowych, aby poznać opinie konsumentów na temat ich produktów lub usług. Zatrudniają ludzi prosząc ich o wzięcie udziału w szybkich badaniach lub ankietach na dany temat.

Czasami proszą uczestników, aby udali się do biura w celu przeprowadzenia badania w grupie fokusowej lub przeprowadzają je przez telefon lub e-mail. Istnieją różne poziomy uczestnictwa.

Po dołączeniu do kilku grup fokusowych, które znalazł w lokalizacjach takich jak Craigslist, Danny DiGiovanni szybko odkrył, że istnieje wielu oszustów zajmujących się grupami fokusowymi. Dlatego w 2005 roku postanowił stworzyć ZnajdźFocusGroups.com udostępnienie konsumentom legalnej strony internetowej, która pomoże im znaleźć możliwości.

Danny miał doświadczenie w tworzeniu stron internetowych i wykorzystał posiadane umiejętności, aby zaspokoić potrzeby. Wszystko, co jest wprowadzane na stronie, jest wykonywane ręcznie przez Danny’ego i jego zespół, aby powstrzymać oszustów.

Danny zauważył również, że ponieważ wielu użytkowników brało udział w programie dla zabawy, barierą w uczestnictwie były wymogi rejestracyjne lub logowanie. Nie było to dobre ani dla uczestnika, ani dla badacza, dlatego w interesie wszystkich stworzył witrynę, która była bezpłatna i łatwa w użyciu. Aby dowiedzieć się więcej o tworzeniu stron internetowych w celu zarobienia dodatkowych pieniędzy, przeczytaj ten artykuł.

Wyjaśnia także, że jego witryna nie jest przeznaczona dla profesjonalistów z grup fokusowych – tych, którzy próbują zarabiać na życie przekazując opinie firmom. Większość osób korzystających z jego witryny to zwykli uczestnicy – ​​ci, którzy decydują się na uczestnictwo kilka razy w roku lub kilka razy w miesiącu.

Danny powiedział, że uczestnictwo w kilku grupach fokusowych miesięcznie może z łatwością zarobić około 250 dolarów, przy czym każda grupa fokusowa płaci około 75-100 dolarów za godzinę czasu uczestnika.

Angie, kobieta, która używa ZnajdźFocusGroups.com, ma córkę z problemami zdrowotnymi i uczestniczy w grupach fokusowych, aby uzyskać dodatkowy dochód, który wspomoże finansowo jej rodzinę.

Ze względu na klauzule poufności Angie nie może podać szczegółowo liczby grup fokusowych, w których brała udział, ale ujawniła, że ​​pomiędzy tych, które zrobiła ona i tych, które zrobił jej mąż, ich rodzinie udało się zaoszczędzić wystarczająco dużo pieniędzy, aby zabrać swoje dzieci do Disney World na Święto Dziękczynienia. Pomysły na hakowanie podróży, które pozwolą Ci zaoszczędzić pieniądze na następnych rodzinnych wakacjach, znajdziesz w tym poście.

Odfiltrowanie oszustw pochodzących od legalnych firm może być trudne, ale Angie wcześniej przeprowadza rozeznanie. Ostrzega, że ​​autentyczne firmy nigdy nie poproszą Cię o zapłatę z góry. Mówi, że ważne jest, aby dowiedzieć się jak najwięcej o firmie, a nawet zadzwonić, aby dowiedzieć się o niej więcej.

ZnajdźFocusGroups.comNa koniec przeprowadziłem także wywiad e-mailowy z innym użytkownikiem FindFocusGroups.com. Ma na imię Angie. Oto wywiad:

Od kilku lat aktywnie uczestniczę w niektórych blogach kuponowych w mojej okolicy. Mam córkę, która ma pewne problemy zdrowotne, przez które nie jest w stanie utrzymać pracy na pełny etat, i zawsze szukam sposobów, aby pomóc mojej rodzinie w osiągnięciu zysków.

Jeden z blogów wspomniał o grupach fokusowych i tajemniczych sklepach jako legalnym sposobie zarobienia dodatkowego dochodu. Na blogu podano także wskazówki, jak unikać oszustw.

Lubię rozmawiać z ludźmi i wyrażać swoje opinie na różne tematy, więc czemu nie? Zarejestrowałem się w lokalnej firmie po zapoznaniu się z jej historią, założyłem pierwszą grupę i uzależniłem się.

Zwykle najpierw spędzam trochę czasu na blogu, aby ocenić jego cel, zanim wezmę udział w jakichkolwiek jego sugestiach, szczególnie tych, które polecają witryny zapewniające dochód w niepełnym wymiarze godzin.

Find Focus Groups znalazło się na liście wraz z innymi stronami dla freelancerów i zostało wyróżnione za ogólnopolskie badania, co znacznie poszerza moje możliwości zakwalifikowania się do konkretnego badania.

Mam dużą wiedzę technologiczną i chciałem mieć szansę zakwalifikowania się do aplikacji mobilnych i testów online. Funkcja Find Focus Groups pozwoliła mi znaleźć legalne firmy – wszystko w jednym bezpiecznym miejscu. Nie martwię się, że zostanę oszukany, gdy przeszukuję ich witrynę.

Wolałbym nie omawiać liczby grup fokusowych, które przeprowadziłem, ani rozmawiać o nich, ponieważ naruszyłoby to jakąkolwiek umowę o zachowaniu poufności, którą podpisałem z tymi firmami.

Firmy te polegają na mnie, że dochowam tajemnicy i będę uczciwy.

Powiem jednak, że przez ostatnie dwa lata robiliśmy z mężem grupy fokusowe i udało nam się zaoszczędzić wystarczająco dużo zabrać nasze dzieci na pierwszą wycieczkę do Disneyworldu w Święto Dziękczynienia – coś, bez czego nigdy nie moglibyśmy się obejść ich.

Miałem dużo szczęścia; wszystkie blogi, z którymi współpracowałem, mówią to samo. Nigdy, przenigdy nie idź do firmy, która prosi o pieniądze z góry. Za każdym razem, gdy to widzę, natychmiast oznaczam to jako oszustwo.

Legalne grupy fokusowe nigdy nie proszą Cię o zapłatę za dołączenie do ich paneli. Find Focus Groups oferuje bezpieczną przystań i obszerną listę firm oferujących szeroką gamę paneli i nigdy nie żąda w zamian ani grosza.

Przeprowadź rozeznanie i najpierw znajdź legalne firmy w swojej okolicy. Jeśli zajdzie taka potrzeba, zadzwoń do nich osobiście, aby to sprawdzić. Zarejestruj się u nich i najpierw podaj swój numer telefonu komórkowego. Firmy, które nie skontaktują się z Tobą od razu, przejdą do kogoś innego, a Ty stracisz szansę na zakwalifikowanie się do badania. Zawsze odwiedzaj stronę findfocusgroups.com, aby zapoznać się z ogólnokrajowymi badaniami. Nie poddawaj się – to naprawdę działa!

Witamy w podcaście poświęconym pieniądzom w niepełnym wymiarze godzin, odcinek 2: Zarabianie pieniędzy jako uczestnik grupy fokusowej. Jestem twoim gospodarzem, Philip Taylor, twórca PT Money Personal Finance. W tym odcinku podcastu Part-Time Money będziemy rozmawiać o uczestnictwie w grupach fokusowych i o tym, jak możesz w ten sposób zarobić dodatkowe pieniądze. Wywiad składa się z 2 części. Mam zamiar rozmawiać z właścicielem findfocusgroups.com, który ma legalną witrynę, na której można przeszukiwać możliwości grup fokusowych. Mam także zamiar rozmawiać z profesjonalną uczestniczką grupy fokusowej, osobą, która zajmuje się tym na pełen etat. Tak, możesz zarabiać w pełnym wymiarze godzin, prowadząc grupy fokusowe. Trudno w to uwierzyć, ale ktoś naprawdę to robi. Zatem poznamy od podszewki, jak faktycznie działa ta branża, więc nawet jeśli chcesz to zrobić po prostu na praca na pół etatu, kilka dodatkowych godzin w miesiącu, znajdziesz tu kilka dobrych wskazówek, jak to zrobić odpowiednio.

Krótko mówiąc, grupa fokusowa to szansa, jaką korporacje dają jednostkom w celu wzięcia udziału w krótkim badaniu lub ankiecie w celu uzyskania informacji informacji o ich produktach lub usługach, aby zobaczyć, jak jest to odbierane w branży, a dzięki temu zapłacą Ci za Twój czas, Twoje udział. Czasami musisz przyjść do biura, aby przeprowadzić tę grupę fokusową, czasami możesz to zrobić po prostu przez telefon, a czasami może to być po prostu szybki e-mail. Istnieją zatem różne poziomy uczestnictwa, ale będziemy poznawać szczegóły dotyczące branży. W tej branży istnieje wiele oszustw, dlatego szukałem ludzi, którzy są na szczycie i robią to legalnie. Dobrze będzie je usłyszeć. Dziękuję zatem za przyłączenie się do mnie dzisiaj i przejdźmy od razu do wywiadu z Dannym DiGiovannim, właścicielem strony findfocusgroups.com.

Philip Taylor: Działacie od 2006 roku, więc byliście na pokładzie przez cały czas?

Danny DiGiovanni: Tak, wszystko założyłem. Zaczęło się to w 2005 roku, kiedy sam dołączyłem do kilku grup fokusowych i pomyślałem: „Szkoda, że ​​nie ma źródła, w którym mógłbym znaleźć wiarygodne informacje”, ponieważ te, które znalazłem, byli na Craigslist, ale połowa z tych, do których się zwracałem, to firmy, w których chcieli, żebym zapłacił pieniądze, i oczywiście był to jakiś rodzaj oszustwa lub coś, czego tak naprawdę nie mogłem zaufanie. To była więc jedna z tych rzeczy, w których pojawił się problem i to mogło być rozwiązaniem, więc go stworzyłem.

Philip Taylor: Wow! Skąd miałeś środki, wiedzę lub, jak sądzę, wnikliwość, aby to zrobić, zrobić to, co do tej pory zrobiłeś z witryną?

Danny DiGiovanni: Jasne. Jasne. Myślę więc, że jest to aspekt techniczny. Tworzę strony internetowe od czasów liceum i zawsze było to po prostu dla zabawy lub powiedzenie, że znajomy lub krewny potrzebuje strony internetowej, a ja byłem jedyną osobą, do której można się zwrócić w tej sprawie. Zawsze więc miałem trochę wiedzy na temat tworzenia stron internetowych i tym podobnych rzeczy. Wiedziałem więc, że mam możliwości techniczne, aby to zrobić. Mieszkam w okolicach Los Angeles, więc szukałbym grup fokusowych w Los Angeles. Kiedy zaczniesz szukać, zobaczysz wzór tego, co jest rodzaj oszustwa lub spamu, prawie podobny do tego, co widzisz w swojej skrzynce odbiorczej w folderze ze spamem, rodzaj tego samego rodzaju ostrzeżenia oznaki. Gdy rozglądałem się po innych częściach kraju, widziałem to samo. Biorąc to wszystko pod uwagę, w pewnym sensie zobaczyłbym, co jest prawdziwe, a co nie. Niektóre rzeczy możesz powiedzieć. Jeśli istnieje numer telefonu, niektóre firmy podają swoje dane i nazwę firmy, możesz w pewnym sensie sprawdzić je, aby upewnić się, że są legalne.

Philip Taylor: OK. To jest dobre. Czy zapewniacie w jakikolwiek sposób gwarancję, że miejsca są legalne?

Danny DiGiovanni: Wiesz co, mówimy naszym użytkownikom, że wszystko jest przesyłane ręcznie. Nic nie skrobamy. Nic nie jest tu umieszczane obojętnie, dlatego zawsze przeglądamy każdy post i upewniamy się, że spełnia on nasze wytyczne. Jednakże czasami, co zdarza się bardzo rzadko, można przejść przez miejsce, w którym nie jest to tak uzasadnione, jak nam się wydawało. Zawsze zalecamy naszym użytkownikom (jest to zawarte w naszych zastrzeżeniach i zawsze im okresowo przypominamy), że jeśli coś wygląda zbyt dobrze, aby mogło być prawdziwe lub nie wydaje się właściwe, prawdopodobnie tak nie jest. Zawsze zalecamy, aby kierowali się najlepszą oceną. Mamy pewne sprawy, gdzie mogą to zgłosić. Jeśli więc nasi użytkownicy zauważą coś podejrzanego lub po prostu nie jest to w porządku, istnieje przycisk, za pomocą którego mogą zgłosić na naszej stronie internetowej, zostaniemy o tym powiadomieni, a następnie zbadamy sprawę i wprowadzimy wszelkie inne konieczne zmiany, Tak.

Philip Taylor: Świetnie! Podoba mi się wygląd strony. To jest naprawdę czyste. To naprawdę proste. Mam na myśli łatwość nawigacji. W pewnym sensie bawiłem się tym lokalnie w moim mieście. Według mnie nie ma zbyt wielu barier wejścia na rynek, jeśli chodzi o dołączenie do grupy fokusowej.

Danny DiGiovanni: Jasne.

Philip Taylor: Zatem jeśli tak się stanie, daj komuś znać, że możesz wziąć udział w ankiecie, jaki jest normalny proces po tym etapie?

Danny DiGiovanni: Wiesz, dzięki nam było to naprawdę łatwe. Zdaliśmy sobie sprawę, do jakich osób chcemy dotrzeć. W branży grup fokusowych lub w branży badań rynku istnieje termin zwany profesjonalistami grup fokusowych i nie staramy się ich zaspokajać. To są ludzie, dla których to jest codzienna praca. Każda grupa fokusowa kosztuje około 75 dolarów za godzinę lub dwie. Jeśli więc robisz kilka takich tygodni lub miesięcy, jest to całkiem niezły dochód. Jednak firmy zajmujące się badaniami rynku tego nie chcą. Chcą przypadkowego respondenta w grupie fokusowej, może kogoś, kto robi to kilka razy w roku. Wielu z nich faktycznie ma wdrożone systemy, w których chcą, aby ktoś, kto uczestniczył w grupie fokusowej ponad 6 miesięcy temu lub wcale, w pewnym sensie ograniczył to.

Philip Taylor: Rozumiem.

Danny DiGiovanni: Jesteśmy w tej kwestii po stronie badaczy rynku. Wiesz, oczywiście znamy kilka osób i jest pewien procent, który korzysta z naszych usług, aby udać się do jak największej liczby osób, aby wziąć udział w jak największej liczbie wydarzeń. Chcemy, aby ludzie, którzy zobaczą reklamę Domino na temat swojej grupy fokusowej, powiedzieli: „Hej, co to jest grupa fokusowa? Jak mogę to zrobić? Wiesz, że Google to sprawdza. Jesteśmy drugim wynikiem tuż pod Wikipedią. Sprawdzają nas i mówią: „OK, w moim mieście lub okolicy jest taki jeden i to jest jak oni to robią.” Odkryliśmy, że tak naprawdę nie chcieliśmy wymagać rejestracji ani nic podobnego To. Wielu naszych użytkowników robi to dla zabawy i uważamy, że samo tworzenie barier zaszkodziłoby doświadczeniu po obu stronach. Wiesz, kiedy ludzie widzą formularz rejestracji, trochę się wyłączają. Oznaczałoby to, że mniej osób odpowiedziałoby na ankiety. Zatem w interesie wszystkich chcemy, aby był on darmowy i łatwy w użyciu.

Philip Taylor: Rozumiem. Widzę. Jak więc myślisz, ile konsument mógłby zarobić na comiesięcznych spotkaniach z grupami fokusowymi?

Danny DiGiovanni: Co miesiąc, tak jak powiedziałem w przypadku respondentów z profesjonalnych grup fokusowych, ale niektórym firmom nie przeszkadza, jeśli robisz to często – niektórym tak, a innym nie. To, co robią profesjonaliści (przepraszam, że od razu wracam – chcę tylko to wyjaśnić), wielu z nich w pewnym sensie dopasuj swoje odpowiedzi do miejsca, w którym wyglądają, jakby kwalifikowały się do ankiety lub grupy fokusowej, mimo że tak jest nie. Może to dotyczyć właścicieli Toyoty, a oni na to: „No cóż, powiem tylko, że mam Toyotę, żeby móc w tym uczestniczyć”.

Philip Taylor: Rozumiem.

Danny DiGiovanni: Dlatego zawsze szukamy uczciwych ludzi i to każdemu pomaga. Powiedziawszy to, jeśli uczciwie i zgodnie z prawem zakwalifikujesz się do kilku grup fokusowych miesięcznie, możesz z łatwością zarobić około 250 dolarów. Powiedziałbym, że średnia wynosi około 75 do 100 dolarów na grupę fokusową i zwykle zajmuje to od godziny do 2 godzin twojego czasu.

Philip Taylor: Cóż, jest to idealne rozwiązanie dla kogoś, kto ma tylko tę godzinę lub 2 godziny w miesiącu i może chce dorobić kilkaset dodatkowych dolarów.

Danny DiGiovanni: Absolutnie.

Philip Taylor: To dobrze i dobrze jest wiedzieć, że jest takie miejsce, na które mogą liczyć i które jest legalne i wyśle ​​ich do renomowanych miejsc.

Danny DiGiovanni: Dokładnie.

Dobra, to tyle, jeśli chodzi o mój wywiad z Dannym. Przejdźmy do następnego wywiadu z kobietą, o której wspomniałem, że jest pełnoetatową uczestniczką grupy fokusowej.

Philip Taylor: W porządku, jestem tu dzisiaj z kobietą, która jest użytkownikiem findfocusgroups.com i od jakiegoś czasu zarabia w Internecie, uczestnicząc w grupach fokusowych, więc chciałem w pewnym sensie wybrać jej mózg i zobaczyć, jak to faktycznie działa, ile faktycznie możesz zarobić i o co w tym wszystkim chodzi, a może da nam kilka tajnych wskazówek, jak Dobrze. Witamy więc.

Kobieta: Dziękuję. Dziękuje za gościnę.

Philip Taylor: Cóż, opowiedz mi trochę o swoich doświadczeniach z prowadzeniem grup fokusowych. Jak zacząłeś to robić?

Kobieta: Cóż, jak na ironię, pochodzę ze świata korporacji i zdecydowałam, że muszę spędzić trochę więcej czasu w domu, ale nadal chciałam mieć możliwość wniesienia do domu jakiegoś dochodu. Więc rozejrzałem się za różnymi możliwościami online, rzeczami, które pojawiały się i znikały, ale nie działały i naprawdę odkryłem, że chcę to zrobić. założyć własną firmę, która coraz bardziej kręciła się wokół tego, co widziałem na Craigslist i innych stronach internetowych na temat udziału w fokusie grup społecznych, więc zacząłem robić badania i odkryłem, że jestem całkiem dobrą grupą demograficzną, jeśli chodzi o to, czego szukało wiele firm zajmujących się badaniami rynku Do. Mieszkam w dość bogatym w cele regionie kraju, mieszkam w Bay Area, gdzie prowadzą sporo badań. Zacząłem więc kontaktować się w Internecie i szukać firm takich jak findfocusgroups.com, które zebrały dane nie tylko na temat dla mnie możliwości lokalne, ale także możliwości krajowe, a to stanowi ogromną część mojego miesięcznego dochodu, który przynoszę W. Aby dać wam dość ogólny obraz moich dochodów, zarabiam średnio około 1200 dolarów tygodniowo, pracując w grupach fokusowych, i mówiąc brutto, mam na myśli to, co zarabiam. Ale potem, ponieważ traktuję to jako działalność gospodarczą, wyłączę koszty podróży i inne tego typu rzeczy zostałoby uznane za wydatek dla firmy i dlatego w ten sposób ustalam moje liczby brutto i netto biznes.

Philip Taylor: Rozumiem.

Kobieta: Korzystając z witryny findfocusgroups.com i innych zasobów dostępnych w Internecie, nawiązałam relacje z różnymi osobami różnych firm zajmujących się badaniami rynku dzięki findfocusgroups.com, a teraz specjalnie mnie szukają i wysyłają mi e-maile z pytaniem, czy chcę brać udział. Ogólnie rzecz biorąc, obecnie moja średnia to 8–10 osobistych grup fokusowych tygodniowo, a następnie w ciągu tygodnia prowadzę także od 2 do 5 grup online.

Philip Taylor: Rozumiem. Kiedy mówisz osobiście, co to oznacza, jechać gdzieś i coś zrobić?

Kobieta: Tak. To znaczy przebywanie w fizycznej grupie fokusowej, w której uczestniczy moderator. Może to być pojedynek jeden na jeden. Może to być test użyteczności. Może to być grupa fokusowa, w której 4–12 osób wymienia pomysły z moderatorem. Zwykle są one wykonywane w firmach o uznanej nazwie w badaniach rynku, takich jak kilka z nich, które znajdują się w znanej witrynie findfocusgroups.com. Mam mnóstwo sukcesów. To naprawdę findfocusgroups.com otworzyło mi oczy na szersze możliwości.

Philip Taylor: OK. Dobra. Wow! Myślę, że wiele osób, które to usłyszą, będzie pod wrażeniem Twoich tygodniowych dochodów, i wygląda na to, że masz tu trochę miejsca na rozwój, jeśli chodzi o zdolność do pracy na pełen etat biznes.

Kobieta: Och, absolutnie. Zajmuję się tym na pełen etat. Teraz uczę innych. Rekrutuję innych do udziału, zbieram informacje, które zebrałem, i staram się je przekazywać dalej, pomagając ludziom poprzez polecenie. Wiele osób odsyłam do Twojej witryny i oczywiście przekazuję wiedzę poufną, czyli zasoby, których jest najwięcej poszczególne osoby mogłyby pomyśleć, że są to zasoby zablokowane lub zabronione przez ogół społeczeństwa, do których można uzyskać dostęp i uzyskać naprawdę świetne zasoby szczegółowo na. Na przykład American Marketing Association faktycznie publikuje swój katalog członkostwa, a więc jeśli ty są chętni i zmotywowani, z pewnością możesz zdobyć wiele informacji, korzystając z tych zasobów, jak Dobrze. A korzyść z prób podążania tymi trasami, pod każdym kątem, pod jakim podążam, ostatecznym celem dla mnie jest próba zdobycia trochę samorodka dane osobowe dotyczące konkretnej firmy, abym mógł je wykorzystać jako punkt wyjścia do nawiązania z nimi relacji.

Philip Taylor: Rozumiem. Zakładam zatem, że w przypadku grupy fokusowej firma będzie potrzebować do każdego zadania różnych ludzi z różnych środowisk innym badaniu, więc pomóż mi zrozumieć, dlaczego chcieliby pracować z kimś, kto zajmuje się tym w pełnym wymiarze godzin podstawa.

Kobieta: Cóż, jest kilka różnych powodów. Po pierwsze, nigdy nie ubiegałbym się o udział w projekcie badawczym lub badaniu, jeśli nie mam nic do zaoferowania, numer jeden.

Philip Taylor: OK.

Kobieta: Spotykam wiele osób, które naprawdę próbują się tym zajmować i zarabiają na życie, i uważają to za szybki zarobek. To naprawdę pogarsza jakość reprezentacji, którą lubię przedstawiać, czyli jestem poinformowany i komunikatywny. Jeśli na przykład współpracuję z firmą, która widziała mnie 3 lub 4 razy, wiedzą, kim jestem. Oczywiście powiedzą, czy robiłeś to już wcześniej; kiedy ostatni raz realizowałeś projekt badawczy? Powiem im, że właśnie zrobiłem z tobą projekt 6 lub 3 miesiące temu. Pracy jest tu tak dużo, że bardzo łatwo jest mi ją przerwać i pracować ciągle, a nie uderzać do tej samej firmy co 2-3 miesiące. Ale na mniejszej regionalnej grafice odkryłem, że jeśli przeprowadziłem badanie dotyczące, powiedzmy, papieru toaletowego, a teraz dzwonią do mnie w sprawie kart kredytowych, cóż, osoba podejmująca decyzję o tym, czy chcą mnie uznać za kandydata do badania, nie jest osobą prowadzącą badania organizacja; to jest klient. I tak, to właśnie klienta interesuje mnie poznanie jego uczuć.

Philip Taylor: Rozumiem.

Kobieta: Zatem firmy powiedzą, że wysyłając badanie i wypełniając ankietę, proszę tego nie robić złóż wniosek, jeśli zrobiłeś to w ciągu mniej więcej 6 miesięcy, zawsze jestem szczery i mówię, że przeprowadziłem badanie, jeśli tak Posiadać. Ale zastrzegam to również, mówiąc, że nie wierzę w to badanie, jakim jesteś mówienie o tym, że uczestniczę, jest naprawdę bardzo podobne do tego, czym jesteś obecnie pozyskiwanie dla.

Philip Taylor: Rozumiem.

Kobieta: A zatem, jeśli powiedzą, że umieścimy cię na liście oczekujących lub coś w tym rodzaju, powiem: „Jasne. To wspaniale. Myślę, że to w porządku. Jeśli mógłbyś, proszę, zapytaj klienta o mnie i poznaj jego zdanie, i czy mógłbym dostać twoje numeru, chciałbym do Ciebie oddzwonić i może będziemy mogli to przedyskutować dalej.” I tak są w moim łaskotacz. Wracam do nich za 4 dni, w zależności od harmonogramu – czasami rekrutują na mniej niż 48 godzin przed badaniem – ale szybko do nich oddzwonię i zobaczę, co ma do powiedzenia klient. A ja zmusiłem ich do podjęcia jakiegoś działania, ponieważ wszyscy chcemy sobie pomagać i zadaniem rekrutera jest wypełnienie tego badania i zrobienie tego w możliwie najszybszy i możliwie najmniej bolesny sposób sposób. Jeśli więc będę mógł zaoferować im rozwiązanie, mogą je przyjąć. Ostatni tydzień jest tego doskonałym przykładem. Miniony tydzień był dość intensywnym tygodniem. Dla mnie to był tydzień wart 1400 dolarów. Trzy z badań, które przeprowadziłem, zostały faktycznie przeprowadzone przeze mnie, gdy znalazłem się na liście oczekujących, po czym oddzwoniłem i powiedziałem: „Czy miałeś okazję porozmawiać z klientem o tym, na czym wcześniej się skupiałem? doświadczenie grupowe i czy czują, że koliduje to z bieżącym projektem, nad którym pracują.” „Nie. Cieszę się, że zadzwoniłeś.” I tak wyszło fantastycznie. Generalnie tak to działa.

Philip Taylor: To wspaniale. To dobra strategia. Wygląda na to, że trzeba być agresywnym, być dostępnym i dobrze się komunikować, a to zaprowadzi cię do wielu drzwi, które w innym przypadku mogłyby by się nie udać. Swoją drogą, to świetna wskazówka. Cofając się trochę, gdybyś miał porozmawiać z mamą pozostającą w domu w Houston, jak byś jej powiedział, żeby zaczęła zarabiać pieniądze dzięki grupom fokusowym?

Kobieta: Pierwszą rzeczą, którą powiedziałam mamie, jest to, że powiedziałam: „Proszę, trzymaj się z daleka od e-maili, które wysyłasz”. być bombardowanym przez firmy oferujące punkty, badania za dolara lub tym podobne rzeczy. Wyssie z ciebie życie i sprawi, że poczujesz się zdezorientowany, więc proszę, staraj się unikać tego typu grup”. powiedziałby: „Proszę wejść na stronę findfocusgroups.com, a także odwiedzić lokalną firmę, ponieważ mieszkasz w Houston i tam lista Craigslist. Przejdź do Craigslist i zacznij szukać w itp. zakładkę i zobacz, co tam znajdziesz.” Często dlatego, że Craigslist stała się w pewnym sensie znaną liczbą na całym świecie kraju dla firm wystawiających swoje projekty badawcze, zaczynają je ukrywać w inny sposób miejsca. Więc teraz umieszczają je w kategorii koncertów.

Philip Taylor: W porządku.

Kobieta: Od czasu do czasu przekazują je także ochotnikom. Jeśli chodzi o ochotników, jeśli je znajdziesz, są to zazwyczaj pewnego rodzaju studia medyczne.

Philip Taylor: OK.

Kobieta: Ale są to studia medyczne za wynagrodzeniem, więc to też jest opcja. To, co chcesz zrobić, to upewnić się, że masz 4 lub 5 firm, którym ufasz, a które być może zapewnią Ci nakładające się informacje (miejmy nadzieję, że są to nakładające się informacje), a kiedy je znajdziesz, pozostań przy nich i pracuj dalej ich. Zatem czas jest niezwykle ważny. Ogólnie rzecz biorąc, wszystko odbywa się na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy”. Ponieważ jestem na zachodnim wybrzeżu, zaczynam tutaj studia krajowe około godziny 5 rano. Dlatego całą moją pracę związaną z badaniami ogólnokrajowymi i pracą na wschodnim wybrzeżu wykonuję w godzinach od 5:00 do 8:00.

Philip Taylor: OK.

Kobieta: A potem przejdę na bardziej lokalne kanały i zacznę docierać do findfocusgroups.com, Focus Forward, SGC global, moim zdaniem to kolejna. Nie sądzę, że właściwe jest zdradzanie konkurentów.

Philip Taylor: Nie. Nie. Nie. Nie, wszystko w porządku. Właściwie nie pracuję dla findfocusgroups.com. To na nich skupiam się podczas mojego wywiadu, ale jeśli chcesz wspomnieć o innych stronach, nie ma problemu.

Kobieta: OK. Cóż, jest kilka świetnych stron. Poświęciłem dużo czasu na odkrywaniu, w jaki sposób dotrę do firm i obszarów o największej liczbie docelowych odbiorców. Na przykład wiele osób kpi z przysięgłych. Mam 3 lub 4 ławy przysięgłych, z którymi rozmawiam co kilka tygodni, a robię to z kilkoma w miesiącu, może 4 lub 5 ławami przysięgłymi w miesiącu. Dla mnie dobrze jest zrobić coś innego. Mam trochę elastyczności, żeby to zrobić. Ale dla kogoś, kto naprawdę musi zarobić trochę pieniędzy, zajmuje to dużo czasu, często ponad 3 dni, i tak naprawdę płaci tylko około 300 dolarów. Tak więc, jeśli mam na coś 2 dni pracy, mógłbym zarobić 4 razy więcej lub co najmniej 3 razy więcej, gdybym pracował, ale czasami jest to dla mnie dobry sposób na dekompresję. Dlatego wybieram i wybieram, kiedy robię tego typu rzeczy.

Philip Taylor: Rozumiem.

Kobieta: Przepełniam rezerwację. Chcę tylko powiedzieć, że nigdy nie oszukuję firmy. Załóżmy na przykład, że dokonałem overbookingu w Yahoo (przepełniłem rezerwację u nich w zeszłym tygodniu), co kończy się tym, że muszę dokonać wyboru. Miałem 2 bardzo dobre badania i rywalizowały ze sobą. Jednym z nich było Yahoo, a drugim inna firma. Ponieważ mam naprawdę dobre relacje z rekruterką w Yahoo, podniosłem słuchawkę, zadzwoniłem do niej i powiedziałem: „Mam problem”. Nie zdawałem sobie z tego sprawy, ale mogłem przepełnić swój harmonogram.” „Nie ma problemu. Pójdźmy dalej i znajdźmy inny termin, który będzie Ci odpowiadał.”

Philip Taylor: Świetnie!

Kobieta: Zatem komunikowanie się z nimi to najlepsza rzecz, jaką możesz zrobić, ponieważ za każdym razem, gdy trafiam do grupy badawczej, widzę, że powinno w niej być 10 osób grupę badawczą i najwyraźniej jest nas tam tylko 6, a na blacie znajdują się 4 małe plakietki z nazwiskami, a oni próbują wyśledzić osoby, którym właśnie się nie udało reagować. Po pierwsze, nie ma ku temu powodu. Po drugie, jest to bardzo nieprofesjonalne. Są firmy, które stają się na tyle inteligentne, że cię oczerniają. Wyrzucą cię. Wolałbym podnieść słuchawkę i powiedzieć: „Wiesz co. Po prostu strzel mi w stopę. Popełniłem błąd.” I zrobiłem to. Ale robiąc to i będąc z nimi szczerym, udało mi się naprawić mój związek i mam nadzieję, że tak się nie stanie. grupa w Bay Area, która nie wie, kim jestem, ale kiedy idę do grupy, daję z siebie 100% tego, co najlepsze Móc. Jeśli chcą, żebym był przygotowany za pomocą zadań domowych i kolaży, lub chcą, aby przeprowadzono badania, robię to wszystko i robię to najlepiej, jak potrafię. Za to płacą pieniądze. Płacą mi, żebym coś dla nich zrobił.

Philip Taylor: Rozumiem.

Kobieta: I tak, siedziałam w wystarczającej liczbie grup i obserwowałam, jak ludzie zachowują się nonszalancko i prawie po prostu siedzą tam przez godzinę lub dwie, po prostu przewracając oczami i mówiąc, zapłać mi moje pieniądze. I to naprawdę źle świadczy o nas wszystkich, którzy próbują.

Philip Taylor: Jasne. Prawidłowy.

Kobieta: Naprawdę starają się coś zrobić i dać pozytywne opinie, a czasem negatywne, ale prawda i tak jest prawdziwa. Gdybym musiał to rozpowszechnić, w mniej więcej jednej trzeciej przypadków grupy przychodziłyby do mojego domu. Miałem spotkania jeden na jednego, podczas których przynieśli rzeczy do domu i kamery wideo, a potem chcieli mnie nagrać, jak coś robię, i iść do sklepu spożywczego i nagrać mnie na wideo, jak robię zakupy spożywcze. To całkiem zabawne, bo nie muszę nigdzie iść. Wpuściłem ich do mojego domu. Świetnie się przy nich bawiłem.

Philip Taylor: To tak, jakbyś przez chwilę był minigwiazdą.

Kobieta: Dokładnie. To całkiem niezła zabawa i lubię pomagać. Lubię to, co robię. I to właśnie jest ważne. Myślę, że musi ci się to podobać.

Philip Taylor: Więc myślisz, że jest to coś, co możesz utrzymać przez jakiś czas i czy byłoby możliwe dalsze zwiększenie swoich dochodów, czy też masz wrażenie, że jesteś już zoptymalizowany?

Kobieta: Nie jestem jeszcze zoptymalizowany. Jeszcze dużo przede mną. Wiem to.

Philip Taylor: OK.

Kobieta: Ponieważ bardzo skrupulatnie spisałam swoje zasoby i szczerze mówiąc, w mojej bibliotece badawczej znajduje się nie więcej niż jedna trzecia. Przede mną jeszcze długa droga, zanim wyczerpię wszystkie dostępne mi zasoby.

Philip Taylor: OK.

Kobieta: Teraz jestem 1 osobą i to jest 1 wada.

Philip Taylor: Jasne.

Kobieta: I tak rezerwuję pracę innym ludziom i pomagam im ją zdobyć. To w pewnym sensie staje się nowym elementem mojej pracy, tego, co robię. Teraz wygląda na to, że mógłbym robić trochę więcej i spłacać to trochę dalej. Być może przekształci się to w dodatek do biznesu. nie wiem. Wystarczająco dużo osób, szczególnie kobiet, mówiło: „Wiesz, że naprawdę musisz prowadzić seminaria i uczyć ludzi, jak to robić”. Po prostu nigdy wcześniej o tym nie myślałem. Ale dobrze wiesz, że to mogłoby być coś, co jest dla mnie. Nadal lubię robić to, co robię, i nie jest tak, że robiłem to od lat. Robię to dopiero od około roku. U mnie poszło bardzo szybko.

Philip Taylor: Czy znasz jakieś inne osoby, które robią to na twoim poziomie?

Kobieta: Tak. Pewnie, że tak. Właściwie są jeszcze dwie inne kobiety, z którymi nawiązuję kontakty, a to, co robimy, polega na tym, że po prostu rozpoznajemy się nawzajem na podstawie tego, kim jesteśmy i jakie mamy umiejętności. Szczególnie jedna kobieta interesuje się nie tyle grupami fokusowymi, co ambasadorem marki. I tak dla niej przekazuje czasopismo: „Hej, w weekendy nie pracujesz, prawda? Przez cały tydzień prowadzę grupy fokusowe. Więc powiedziała: „Chcesz coś zrobić w weekend? Proszę, weź to.” I tak będzie przekazywać pracę w ten sposób, a ja wtedy powiem: spójrz, znam ją całą technologii i na przykład w zeszłym tygodniu nie odebrałem telefonu od Ido, która jest tu firmą badawczą Obszar Zatoki. Powiedzieli, że chcą, żebym przeprowadził badanie dotyczące iPada. Powiedziałem: „Cóż, bardzo chciałbym, ale mój iPad nie działa. Właściwie to jest właśnie w trakcie ustalania przez lekarza.” Powiedziałem: „Ale wiesz, mam naprawdę wspaniałego przyjaciela, który jest moją kopią. Co myślisz o tym, żeby ona mogła ze sobą przyjść? „Jasne, że świetnie”. Więc połączyłem te dwie rzeczy i teraz ona wykonuje swoją pracę.

Philip Taylor: Świetnie!

Kobieta: Dlatego staramy się wszyscy współpracować. Jest też trzecia kobieta, która dopiero zaczyna i w tej chwili jest raczej na drugim planie, ale w pewnym momencie stanie się, moim zdaniem, naprawdę wielką zaletą. Wysłałem jej, nie wiem, 3 lub 4 prace, które teraz wykonuje w nadchodzącym tygodniu. Wiesz, że to się sprawdza. Nie rozpowszechniałem zbyt wiele poza tym, ponieważ wydaje się, że są to osoby, które są naprawdę zainteresowane zrobieniem tego i są w to zaangażowane, ponieważ jest to ogromne zaangażowanie (to coś, co powinienem powiedzieć. Wrócę do tego.), jeśli potrafisz się w to zaangażować i zaangażować, naprawdę się to opłaci, jeśli pozostaniesz skupiony, uczciwy i będziesz nad tym pracować. Chciałem ci powiedzieć, że słyszę wiele historii o ludziach online, którzy mówią, że pracujesz w wolnym czasie i zarabiasz setki razy. Zupełnie nie na tym polega ta praca.

Philip Taylor: OK.

Kobieta: Wymaga ciągłej opieki i karmienia, więc pracuję na pełen etat, a nie na pełen etat. Jak powiedziałem, kiedy zaczynam, wstaję około 5 rano i od tego momentu jest czas na rozpoczęcie. Idę stamtąd, aż wyjdę na studia na cały dzień. Może się zdarzyć, że mój dzień zakończy się tym, że dotrę z gabinetu do domu dopiero o 9:30 wieczorem. W takim przypadku jedyne, co zrobię, to wrócę do domu i sprawdzę pocztę, aby upewnić się, że niczego nie przeoczyłem. w dowolnej witrynie, w witrynie findfocusgroups.com lub w dowolnej innej witrynie, a następnie zwolnij i zacznij od nowa Ponownie.

Philip Taylor: OK.

Kobieta: Ale są chwile, kiedy nie spotkałam się wieczorem z grupą fokusową i pracuję online, przygotowując się na przyszłe dni i rezerwując swój kalendarz.

Philip Taylor: Świetnie! Wygląda na to, że sprawia ci to przyjemność. Aby przejść przez to wszystko, musisz się tym cieszyć.

Kobieta: Och, uwielbiam to. Absolutnie to uwielbiam. Nie chodzi tylko o to, że jest to całkiem imponujący dochód, jeśli pomyśleć o tym, zaczynając od zera do tego. Ale to jest po prostu naprawdę interesujące. Któregoś wieczoru siedziałam tu i oglądałam reklamę, która pojawiła się w wiadomościach o 17:00, podniosłam wzrok i powiedziałam mężowi: „Hej, to slogan dotyczący papieru toaletowego, który zrobiliśmy.” To było dosłownie całe „Lubię czuć się czysto”. I pomyślałem, wiesz co, to jest po prostu bardzo śmieszne. Miło jest widzieć, że to nadchodzi. Swoją drogą mam jeszcze 2 rzeczy, którymi się zajmuję. Robię Userlytics. Nie wiem, czy o nich słyszałeś.

Philip Taylor: Nie, nie widziałem.

Kobieta: Userlytics i EmSense. Userlytics to firma, która wysyła coś w rodzaju testów użytkowników witryn internetowych, ale prosi Cię o wykonanie określonych zadań związanych ze stroną internetową, a następnie wypowiada się na głos. Właściwie to się do nich zbliżyłeś. Za każdym razem, gdy to zrobisz, otrzymasz zapłatę w systemie PayPal w wysokości 25 USD. Zajmuje to około 10 minut. Dostaję około 4 lub 5 takich w ciągu tygodnia. W takim razie EmSense to firma, która przysłała mi małe urządzenie, które faktycznie obsługuje Twoje urządzenia głowę i podłącza się do urządzenia przypominającego modem, które następnie podłącza się do komputera i gotowe się zakręciło. Oglądasz zwiastuny filmów, a one tak naprawdę monitorują twoje fale mózgowe, czy to robisz.

Philip Taylor: Wow! Jak się pisze tę firmę?

Kobieta: To EmSense. Z jakiegoś powodu miałem to dziwne uczucie, że za każdym razem, gdy korzystam z EmSense, jeśli wysysa to coś z mojego mózgu, to co do niego wkłada? To dotyczy mnie. Ale znowu wiesz, że płacą natychmiast. Płacą od 10 do 50 dolarów. Trafia natychmiast do Twojego konta PayPal. Wiesz, po prostu o to dba. Mogę bez wątpienia powiedzieć, że nie ma dnia, żebym nie otrzymał pocztą czeku na kwotę około 100 dolarów. Nie ma dnia, żebym nie zarabiał.

Philip Taylor: To wspaniale. To niesamowite.

Kobieta: To da się zrobić.

Philip Taylor: Tak. Wygląda na to, że można. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego wywiadu. Wygląda na to, że moglibyśmy sięgnąć jeszcze głębiej. Może ty i ja powinniśmy stworzyć źródło informacji dla ludzi.

Kobieta: Chętnie.

Philip Taylor: Moglibyśmy jeszcze bardziej wykorzystać Twoją wiedzę.

Kobieta: Wiesz, że o tym myślałam.

Philip Taylor: Czy są dostępne jakieś zasoby, dzięki którym ludzie mogliby poznać tajniki, podstawy, czy też naprawdę musiałeś się tego dużo nauczyć sam.

Kobieta: Wiele z tego zrobiłam sama. Nauczyłem się, czego nie robić w pierwszej kolejności.

Philip Taylor: OK.

Kobieta: Robiąc to, angażujesz się w to, jeśli zaczynasz korzystać z ankiet Google za pieniądze lub cokolwiek innego, czego chcesz użyć w Google. Kończysz na Tolunie i, co dziwne, twoje darmowe ankiety i wszystkie te, które cię wciągają, to łatwe badania, które zazwyczaj trwają 30 minut. Zanim skończysz, wyssają z ciebie życie i dostaniesz 500 punktów, cokolwiek to znaczy. Otrzymujesz udział w loterii, w której nigdy z pewnością nikt nie wygrał. Jestem pewien, że tak. Po prostu wolałbym sam decydować o swoim losie i nie pozostawiać go rysowaniu. Równie ryzykowne, jak to opiszę, jest to, że jestem w grupie badawczej, gdzie mówią: „Hej wszystkim, którzy pojawiają się pół roku temu”. godzinę wcześniej, na koniec ich nazwisko zostaje wrzucone do puli za dodatkowe 150 dolarów”. To mniej więcej tyle, ile mogę powiedzieć. To.

Philip Taylor: OK.

Kobieta: Zatem firmy, które nie oferują znaczącej gotówki, naprawdę, wyssą z ciebie życie. Myślę, że w końcu w ten sposób ludzie się zniechęcają i ostatecznie przestają to robić. Dzieje się tak dlatego, że po prostu nie widzą, w jaki sposób mogłoby to do czegokolwiek prowadzić i mają rację, nie może. Muszą wyjść poza to i poszukać firm, które mogą im zapłacić gotówką i to w sensowny sposób. Nie przyjąłbym pracy za kwotę 50 dolarów lub mniej. Nigdy bym tego nie zrobił, chyba że siedzę przy komputerze i wiem, że będzie to na moim koncie PayPal, bez szkody, bez faulu. Właśnie tak się z tym czuję. Ludzie, których naprawdę szkoda, to ci, którzy mieszkają w takich miejscach jak Południowa Dakota lub tam, gdzie nie ma wielkiego centrum firm zajmujących się badaniami rynku, które są dla ciebie dostępne, ale mimo to zamieniłbym to na zaletę, przerzuciłbym marżę na moją praca. Zdecydowana większość mojej pracy skupiałaby się wówczas na zapewnianiu ofert pracy online, więc szukałam ofert w Internecie, a potem od czasu do czasu odbywałam jakieś spotkania twarzą w twarz. Często, gdy wykonujesz pracę online, ja wykonałem już kilka z nich, które zamieniły się w powtarzające się wizyty, 3 i 4 razy, gdzie obecnie pomagam firmie z Bay Area w budowaniu firmy o nazwie Trulia, która jest usługą internetową dotyczącą nieruchomości.

Philip Taylor: Tak, słyszałem o Trulii.

Kobieta: Ich nowa strona internetowa, to wszystko wyszło mi z głowy, jak na ironię. A ja, kiedy to zobaczyłem, byłem zaskoczony. W końcu zapytałem ich, kiedy byłem tam w zeszłym tygodniu, kiedy pokazali mi dane, i powiedziałem: „Wygląda na to, że wszystko, o czym rozmawialiśmy od czasu wcześniej.” A ona odpowiedziała: „Masz rację”. Odpowiedziała: „Przyjęliśmy wszystko, co powiedziałeś”. Odpowiedziałem: „No cóż, to jest dla mnie niesamowite”. Tak właśnie było niesamowity. Poczułem się wspaniale. Powiedziała: „Więc wiesz, że będziemy cię gościć jeszcze kilka razy, abyśmy mogli wydobyć z twojej głowy to, co ostatnie”. Odpowiedziałem: „Jasne. Nie ma problemu.”

Philip Taylor: Wygląda na to, że po tym będziesz mógł przejść na stanowisko konsultanta biznesowego.

Kobieta: Myślę, że tak. Prawdopodobnie. Prawdopodobnie. Mam nadzieję.

Philip Taylor: Cóż, miło było z tobą porozmawiać. To naprawdę cenna informacja dla osób, które chcą wziąć udział w ankietach internetowych i/lub grupach fokusowych, które naprawdę chcą wiedzieć gdzie się zwrócić, komu mogą zaufać i naprawdę chcą usłyszeć ludzi, którzy naprawdę zarabiają pieniądze, dlatego uważam, że Twoja historia, Twoje wskazówki i porady porady i zasoby, którymi się dzisiaj z nami podzieliłeś, były dla tych osób bezcenne, więc myślę, że będzie to naprawdę pozytywne wywiad. Dziękuję bardzo, że jesteś ze mną. Jakieś ostatnie rady i wskazówki?

Kobieta: Nie. Mówię tylko: działaj, bądź szczery, rób to, co ci leży na sercu, a będziesz musiał nad tym popracować, ale kiedy to zrobisz, nagroda będzie cudowna. Są niezastąpione, wolność, którą dzięki temu czerpiesz, kontrola nad swoim życiem, którą zyskujesz, pracując siebie i robienia tego uczciwie, to naprawdę zmieniło moją sytuację, ponieważ pracuję w całkiem bezpiecznej firmie świat. Naprawdę nie zamieniłbym tego na nic innego.

Philip Taylor: To wspaniale.

Kobieta: Nie zamieniłabym tego na nic innego. Proszę pozostać w kontakcie. Uwielbiam pomagać w każdej chwili.

To tyle w przypadku podcastu z tego tygodnia. To był Phil Taylor z podcastem Part-Time Money. Możesz skontaktować się ze mną pod adresem pt[at]ptmoney[dot]com lub po prostu odwiedzić mnie online pod adresem ptmoney.com. Jeszcze raz dziękuję za wysłuchanie i do zobaczenia w przyszłym tygodniu.

WZawsze, gdy dokonuję zakupów online, lubię poświęcić kilka dodatkowych minut na szukanie kuponów lub kodów promocyjnych. Jeśli nie znajdę gdzieś kodu, udaję się do niego Rakuten.com aby odzyskać trochę gotówki. Ta recenzja Rakuten powie Ci, jak możesz to zrobić.

Kilka lat temu Ebates zmieniło nazwę na Rakuten, ale nadal oferuje tę samą świetną usługę. Przez te wszystkie lata zarobiłem ponad 2200 dolarów, po prostu udając się najpierw do Rakuten, aby dokonać zakupu!

Rakuten.com to łatwy i bezpieczny sposób na zaoszczędzenie pieniędzy podczas zakupów online. Na pewno dobrze mi to wyszło.

Rakuten.com to w zasadzie najlepsza dostępna na rynku witryna umożliwiająca zwrot pieniędzy za zakupy online. Są dostępne od 1998 r., a ja używam ich z przerwami od 2006 r.

Jako stowarzyszony sprzedawca ponad 2500 sklepów internetowych, Rakuten przekazuje część prowizji od Twojej sprzedaży w formie zwrotu gotówki. Otrzymujesz zwrot gotówki, korzystając z portalu zakupów online Rakuten.

Korzystanie z Rakutena jest bardzo proste i łatwe. Aby otrzymać pieniądze, nie musisz wypełniać żadnych opłat ani formularzy. Aby otrzymać zwrot pieniędzy, wystarczy rozpocząć zakupy online na stronie Rakuten.

Przejdziesz przez ich witrynę do preferowanego sklepu internetowego, a następnie dokonasz zakupu w zwykły sposób. Łatwe, prawda?

Aby uczynić tę recenzję Rakuten bardziej przydatną, podam przykład tego, jak to działa. Znajdź sklep, w którym chcesz zrobić zakupy i sprawdź, w jakich kategoriach przysługuje zwrot pieniędzy. Załóżmy, że robisz zakupy w Bed, Bath and Beyond i widzisz ofertę zwrotu gotówki w wysokości 5% na naczynia kuchenne.

Oznacza to, że idąc na zakupy, otrzymasz zwrot 5% kwoty zakupu na swoje konto. Jeśli szukasz blendera, który kosztuje 100 USD, otrzymasz zwrot 5 USD za samo przejście przez Rakuten.

Na portalu można także znaleźć kupony do wielu sklepów internetowych. Oznacza to, że możesz połączyć kupon z ofertą zwrotu gotówki, aby uzyskać jeszcze większe oszczędności.

Kiedy już założysz konto, pamiętaj o rozpoczęciu zakupów na stronie Rakuten. Jeśli należysz do osób, które zapominają o pierwszym kroku podczas dokonywania zakupu, możesz zainstalować rozszerzenie przeglądarki, aby mieć pewność, że nigdy nie przegapisz okazji na odzyskanie gotówki.

Oto jedna z najlepszych części konfiguracji konta w Rakuten: Jeśli ty Zapisz się dzisiaj, natychmiast otrzymasz 10 dolarów w gotówce na swoje konto. Wystarczy dokonać zakupów o wartości co najmniej 25 USD w ciągu 90 dni od rejestracji, aby otrzymać premię w wysokości 10 USD.

Po zarejestrowaniu się możesz zacząć zdobywać nagrody w postaci zwrotu gotówki za każdy zakup dokonany online. Obejmuje to zamówienia składane online z możliwością odbioru w sklepie. Kiedy tworzysz nowe konto, przejrzyj portal Rakuten, aby dowiedzieć się, jakie sklepy są dostępne.

Ponadto po założeniu konta możesz polecać znajomych i otrzymać do 25 USD za każde pomyślne, kwalifikujące się polecenie. Możesz polecić całą swoją rodzinę i przyjaciół, aby mogli otrzymać zwrot pieniędzy, co zapewni Ci premię za polecenie.

Tak. Rakuten jest całkowicie darmowy. Od 2006 roku nie zapłaciłem im ani centa. Zarabiają, odsyłając Cię do innych witryn i zarabiając na prowizji od tej sprzedaży.

Oto jednak haczyk: Rakuten i współpracujące z nim witryny handlowe liczą, że będziesz korzystać z portalu Rakuten, aby przeglądać i kupować rzeczy wykraczające poza to, czego potrzebujesz.

Chcą, abyś postrzegał Rakuten jako portal do rzeczy, których pragniesz. W tym sensie Rakuten może Cię „dużo kosztować”, jeśli nie będziesz ostrożny i kupuj rzeczy, których inaczej byś nie kupił. (OK, dość kazania do chóru.)

Bóg jeden wie, że kupujemy tutaj mnóstwo rzeczy od Amazona. Dlatego współpraca Rakutena z Amazonem jest dla nas dużą i ważną kwestią. Z mojego doświadczenia wynika, że ​​Rakuten łączy się z Amazonem, ale współpracuje z Amazonem tylko w wybranych kategoriach – a te cały czas się zmieniają.

Dodatkowo Amazon Home Services to inny „sklep” do przeglądania ofert Rakuten.

Należy pamiętać, że przedmioty, które umieścisz w koszyku online przed wizytą w Rakuten, nie będą kwalifikowały się do zwrotu gotówki. Więc nie dodawaj niczego do koszyka, zanim udasz się do Rakuten, aby skorzystać ze zniżki.

Odkryłem, że sensowne jest rozpoczynanie zakupów na Amazonie od Rakuten za każdym razem, na wypadek, gdyby Rakuten obejmował kategorię, którą robisz zakupy. Warto wykonać dodatkowy, szybki krok, aby potencjalnie odzyskać trochę gotówki za jeden z wielu (wielu!) zakupów na Amazon.

Tak, z pewnością tak! Jest to trochę trudniejsze niż używanie Rakutena do zakupów online, ale możesz to zrobić. Aby odzyskać pieniądze w sklepie stacjonarnym, najpierw dodasz swoją kartę kredytową do swojego konta Rakuten.

Następnie przejrzyj sklepy (korzystając ze strony internetowej lub aplikacji), które oferują rabaty w sklepie. Połącz swoją kartę z tym sklepem, a za każdym razem, gdy zrobisz tam zakupy, otrzymasz zwrot gotówki dzięki Rakuten.

Fajną rzeczą jest to, że aplikacja Rakuten pozwala to zrobić na telefonie, gdy stoisz w preferowanym sklepie.

Rakuten płaci Ci „dużym czekiem!” wysłanym pocztą lub za pośrednictwem PayPal. Aby otrzymać pieniądze, musisz mieć prawidłowo uzupełnione konto, podając adres i ustawienia płatności.

Alternatywnie musisz mieć ważne konto PayPal połączone z kontem Rakuten. Rakuten wysyła płatności tylko na konta, które zarobiły co najmniej 5 dolarów, więc jeśli saldo Twojego konta jest mniejsze, będziesz musiał poczekać do następnego cyklu płatności, aby zobaczyć zwrot gotówki.

Płatności są realizowane co trzy miesiące w następujących terminach: 15 maja (za I kwartał), 15 sierpnia (za II kwartał), 15 listopada (za III kwartał) i najważniejsza wypłata w okresie świątecznym 15 lutego (za IV kwartał).

Żadna recenzja Rakuten nie jest kompletna bez kilku wskazówek, jak zarobić więcej pieniędzy. Chociaż zarabianie pieniędzy w Rakuten jest szybkie i łatwe, należy pamiętać o kilku rzeczach, które pomogą Ci zmaksymalizować zarobki.

Oprócz oferowania zwrotu gotówki w ponad 2000 sklepów internetowych, Rakuten oferuje również kupony dla wielu z tych sprzedawców. Możesz łączyć kupony ze zwrotem gotówki, aby uzyskać jeszcze większe oszczędności. Aby dowiedzieć się, jakie kupony są dostępne dla konkretnego sklepu, po prostu wyszukaj go w Rakuten.

Kiedy klikniesz na stronę sklepu, wyświetli się wszystkie aktualnie aktywne kupony, które możesz wykorzystać przy zakupie. Po kliknięciu kuponu zostaniesz przeniesiony na stronę internetową danego sprzedawcy, gdzie otrzymasz zarówno rabat, jak i zwrot pieniędzy za zakupy.

Czy tak samo jak ja jesteś zapominalski? Dzięki Rakuten można temu łatwo zaradzić. Rakuten oferuje Rozszerzenie Google Chrome co może być bardzo przydatne przy zdobywaniu gotówki.

A teraz najlepsza część: powiadomi Cię za każdym razem, gdy znajdziesz się na stronie internetowej, na której Rakuten oferuje zwrot pieniędzy. Na przykład, jeśli robisz zakupy na Walmart.com, otrzymasz powiadomienie, że za Twoje zakupy przysługuje zwrot gotówki.

Aby skorzystać z oferty cashbacku wystarczy kliknąć w wiadomość z rozszerzenia do Chrome. Zostaniesz przekierowany przez portal zwrotu pieniędzy Rakuten z powrotem na stronę internetową, na której robiłeś zakupy, abyś mógł dokończyć zakup.

Kwotę zwrotu środków zobaczysz na swoim koncie kilka dni później. Posiadanie rozszerzenia ułatwia zdobywanie pieniędzy na zakupy bez konieczności pamiętania o konieczności przeglądania za każdym razem prawdziwego portalu Rakuten.

Czy masz blokadę reklam lub wyskakujących okienek? Może to kosztować Cię pieniądze. Możesz nawet nie wiedzieć, że masz go zainstalowanego. Jeśli skorzystałeś z portalu Rakuten, aby coś kupić, ale nie dostałeś gotówki, jest to najczęstszy winowajca.

Blokady wyskakujących okienek i reklam uniemożliwiają Rakuten używanie plików cookie do śledzenia Twoich zakupów. To z kolei oznacza, że ​​Twoja podróż na zakupy nigdy nie została zarejestrowana, więc nie otrzymasz zwrotu pieniędzy za zakupy. Jeśli masz jedną z nich w swojej przeglądarce, pamiętaj o dodaniu Rakuten do białej listy, wchodząc w ustawienia.

Jeśli nie chcesz instalować rozszerzenia przeglądarki Rakuten dla Chrome lub nie używasz Chrome jako przeglądarki, najlepszą rzeczą jest robienie notatek dla siebie. Umieść na monitorze komputera notatkę przypominającą „użyj Rakuten”.

Możesz także owinąć notatkę wokół najczęściej używanej karty kredytowej, aby Ci o tym przypomnieć. Niezależnie od tego, pamiętaj o kliknięciu Rakuten przed dokonaniem zakupu. To jedyny sposób na odzyskanie części pieniędzy za zakupy.

Pierwotnie jedynym sposobem na odzyskanie gotówki za pośrednictwem Rakuten było zrobienie zakupów online. Wszystko się zmieniło, gdy zaczęli oferować opcję zwrotu gotówki w sklepie. Aby móc z niego korzystać w sklepie, musisz połączyć kartę kredytową, więc upewnij się, że robisz to podczas rejestracji.

Połącz kartę kredytową, której najczęściej używasz do zakupów. Gdy to zrobisz, przejrzyj dostępne oferty i połącz je ze swoją kartą. Gdy powiążesz ofertę z kartą i zrobisz zakupy w sklepie, pieniądze zostaną zwrócone na Twoje konto.

Rejestrując się w Rakuten, pamiętaj, aby zapisać się również na ich e-maile. W ten sposób będziesz otrzymywać powiadomienia, gdy zaoferują podwójny lub potrójny zwrot pieniędzy. Oznacza to, że jeśli regularnie oferują 5% zwrotu gotówki w sklepie, otrzymasz od 10 do 15% w dni podwójnego i potrójnego zwrotu gotówki.

Zazwyczaj promocje te są powiązane ze świętami lub okazjami, takimi jak Dzień Pamięci, 4 lipca, Halloween i tak dalej. Czasami jednak Rakuten organizuje promocje również z innych powodów. Będąc na ich liście, będziesz mieć pewność, że zawsze będziesz na bieżąco i będziesz mógł z tego skorzystać.

Jeśli planujesz dokonać większego zakupu, warto poczekać do jednej z tych promocji cashback. Rakuten uruchamia je dość często, więc nie powinieneś czekać zbyt długo. Może to oznaczać znaczną wypłatę zwrotu gotówki w zależności od ceny zakupu.

Moim zdaniem sekret korzystania z Rakuten.com polega na traktowaniu go jako kolejnego narzędzia w swoim oszczędnym pasku narzędzi. Wyjmuj go i używaj tylko wtedy, gdy planujesz już zakup.

Zdecydowanie, jeśli czegoś potrzebujesz, poświęć trochę czasu i odwiedź Rakuten.com i korzystaj ze zniżek związanych ze zwrotem gotówki. Jeśli tego nie zrobisz, po prostu rezygnujesz z darmowych pieniędzy. W przeciwnym razie zostaw to w spokoju. Nie wchodź na Rakuten.com bez planu.

W rzeczywistości istnieje wiele różnych stron internetowych oferujących nagrody i oszczędności w formie zwrotu gotówki. Niektórzy z nich wysyłają Ci nagrody pieniężne, np Rakuten. Inne zapewniają nagrody lub oszczędności w innej formie, na przykład deponując zarobki na koncie oszczędnościowym lub emerytalnym.

Ibotta I Swagbucki to tylko dwie z tych witryn, które mogą zaoszczędzić pieniądze. Oto nasza pełna lista witryn oferujących zwrot gotówki. Niektóre pomogą Ci w oszczędzaniu na studia dziecka, inne po prostu nagrodzą Cię za zakupy online. Zajrzyj i przekonaj się, które z tych witryn zwrotu gotówki przyniosą Ci trochę więcej pieniędzy z powrotem do Twojej kieszeni!

Korzystanie z Rakuten to szybki i łatwy sposób na zaoszczędzenie pieniędzy. Świetnym sposobem na skorzystanie z tej możliwości jest złożenie zamówienia online i odbiór w sklepie. Działa to dobrze w przypadku dużych sprzedawców detalicznych, takich jak Target i Walmart, a nawet może zaoszczędzić pieniądze, ponieważ unikasz potencjalnych zakupów pod wpływem impulsu.

Poświęć trochę czasu na zapoznanie się ze stroną Rakuten i zwróć uwagę na wszystkich sprzedawców internetowych, w których regularnie robisz zakupy. Dzięki temu łatwiej będzie zapamiętać jego użycie przed dokonaniem zakupu.

I Uwielbiam bawić się fotografią i uwieczniać wyjątkowe chwile życia. Jeśli jesteś przyzwoitym fotografem, z pewnością możesz zarabiać, robiąc zdjęcia ludziom. Jednak sesje zdjęciowe na żywo mogą być czasochłonne i nie są jedynym sposobem, w jaki fotografowie mogą zarabiać pieniądze. Porozmawiajmy o tym, jak zarabiać na fotografii.

Istnieje kilka strategii zarabiania pieniędzy w Internecie poprzez fotografię. Możesz sprzedawać swoje zdjęcia lub towary, które stworzyłeś przy użyciu swoich zdjęć. Możesz także znaleźć klientów do sfotografowania, a także edytować zdjęcia dla klientów.

Jednym z najprostszych sposobów zarabiania pieniędzy w Internecie poprzez fotografię jest sprzedaż swoich zdjęć. Możesz sprzedawać swoje zdjęcia na wielu stronach internetowych, np Fotoschronisko, Shutterstock, Może Zdjęcie, Czas marzeń i iStockZdjęcie. Zarabiaj pieniądze, publikując własne, unikalne obrazy na dowolnej z tych witryn, a następnie umożliwiając klientom zakup praw do ich wykorzystania.

Dreamstime to największy na świecie zasób zdjęć giełdowych. A fajne w nich jest to, że oferują Ci udział w przychodach ze sprzedaży Twoich zdjęć. Możesz nawet wystawiać na sprzedaż pliki audio lub wideo. Możesz zarobić do 12 USD za obrazy bez tantiem i zachowujesz prawa autorskie do wszystkich swoich zdjęć.

Ludzie zawsze szukają świetnych zdjęć do swoich stron internetowych, ale nie każdy chce wkładać wysiłek w tworzenie lub edytowanie potrzebnych obrazów. Dlaczego nie być ich źródłem? Im więcej zdjęć chcesz sprzedać, tym większe masz szanse na zarobienie.

Niektóre z wymienionych powyżej witryn marketingowych są całkowicie bezpłatne, inne oferują opcje płatne. Opcje płatne zazwyczaj oferują więcej funkcji, takich jak niestandardowa witryna fotografa lub nieograniczone miejsce na zdjęcia. Ale możesz łatwo zacząć bezpłatnie z innymi, jako miejsce, w którym możesz zaprezentować swoje zdjęcia światu!

Ludzie cały czas zatrudniają fotografów na ważne wydarzenia, takie jak wesela, rocznice i przyjęcia urodzinowe. A może po prostu potrzebują zaktualizowanego, profesjonalnie wyglądającego zdjęcia głowy do pracy. Wypróbuj strony internetowe, które pomogą Ci znaleźć koncerty w niepełnym wymiarze godzin, takie jak Steady lub Craigslist.

Sprawdź kilka tego typu stron internetowych, aby znaleźć koncerty, które Ci się spodobają, niezależnie od tego, czy są to sesje zdjęciowe noworodkowe, czy zdjęcia ze zjazdów rodzinnych. Wiele osób nie potrzebuje fotografa z fantazyjnym wykształceniem, tylko kogoś z przyzwoitym aparatem, który zrobi lepsze zdjęcie niż selfie!

Następny sposób zarabiania pieniędzy w Internecie poprzez fotografię jest dość oczywisty: strona internetowa. Twoja witryna internetowa może służyć jako Twoje portfolio, prezentując Twoje najlepsze prace potencjalnym klientom. Możesz sprzedawać swoje zdjęcia bezpośrednio ze swojej witryny, aby zarobić trochę gotówki.

Serwis fotograficzny nie musi kończyć się na portfolio internetowym. Jest to także cenne źródło informacji, jak zatrudnić Cię jako fotografa. Wielu freelancerów i naciągaczy znajduje nowych klientów, którzy odkryli jego twórczość za pośrednictwem swoich stron internetowych.

Pamiętaj o profesjonalnym skonfigurowaniu strony internetowej. Nie chcesz stwarzać wrażenia lenistwa podczas pozyskiwania nowych klientów w Internecie. Udostępniaj najlepsze zdjęcia w logicznym układzie, ułatwiając odwiedzającym przeglądanie i lokalizowanie tego, czego chcą.

Doskonałym, wręcz niezbędnym narzędziem do budowy stron internetowych jest Bluehost. Zapewnią hosting dla Twojej witryny, udzielą mnóstwa szczegółowych wskazówek i oferują kilka poziomów cenowych. Sprawdź tutaj oferty Bluehost.

Oto kilka rzeczy, o których warto pamiętać podczas projektowania witryny internetowej. Prawdopodobnie powinieneś uwzględnić następujące informacje:

Podobnie jak witryna poświęcona fotografii, blog poświęcony fotografii może być dochodowym sposobem wykorzystania Twoich umiejętności. Znowu możesz użyj Bluehosta aby pomóc Ci w konfiguracji. Na blogu fotograficznym możesz publikować artykuły na temat różnych umiejętności lub wskazówek, w tym wysokiej jakości zdjęcia pasujące do tych wskazówek.

Możesz na przykład pisać i robić zdjęcia na temat „Jak robić świetne zdjęcia rodzinne na smartfonie” lub „Wskazówki dotyczące robienia świetnych zdjęć akcji”.

Każdy blog lifestylowy jest okazją do pokazania swoich umiejętności fotograficznych. Blogi o jedzeniu i przepisach, rodzinnej rozrywce i podróżach to tylko niektóre z przyciągających wzrok zdjęć. Najważniejsze jest to, że Twoje zdjęcia muszą być niesamowite, dzięki czemu wyróżnisz się na tle innych blogów.

Twój blog fotograficzny może prezentować niemal nieograniczoną liczbę sposobów zarabiania pieniędzy. Możesz sprzedawać e-booki lub gadżety (więcej o nich później). Być może zaoferujesz kurs uczący umiejętności fotograficznych. Możesz nawet sprzedawać sprzęt fotograficzny za pośrednictwem podmiotu stowarzyszonego Amazon.

Jeśli nadal zadajesz sobie pytanie: „Jak mogę sprzedać swoje zdjęcia?” oto inna opcja: sprzedaż gadżetów fotograficznych online. Pomyśl tylko o wielu przedmiotach codziennego użytku, które ludzie lubią kupować z konkretnymi zdjęciami:

Sztuką może być wybranie zdjęć, które podobają się dużej grupie odbiorców i dzięki temu nadają się do sprzedaży. Jeśli obraz jest odpowiedni, możesz sporo z niego zrobić. Kilka stron internetowych, m.in Teespring, umożliwiają przesyłanie zdjęć do wszelkiego rodzaju przedmiotów. Teespring pokazuje nawet, jak tworzyć różne rodzaje towarów i ma wiele stylów do wyboru. Jako fotograf będziesz miał również kontrolę nad wyceną sprzedawanych przedmiotów.

Kto nie lubi wspaniałych zdjęć, które można wysyłać innym? Tworzenie pocztówek lub notatek ze zdjęć to kolejny sposób, w jaki fotograf może zarabiać pieniądze w Internecie.

Obrazy takie jak bogato kolorowe zachody słońca, zapierające dech w piersiach pasma górskie i dziewicze plaże tworzą piękne pocztówki. W zależności od tego, gdzie mieszkasz, możesz promować swoje karty jako pamiątki.

Pocztówki to nie jedyna papierowa wersja zdjęć, którą możesz sprzedawać. Pomyśl także o artykułach papierniczych i kartkach do notatek, które ludzie chętnie od Ciebie kupują, ponieważ Twoje zdjęcia i Twoja historia są wyjątkowe. Wielu z nas woli kupować przedmioty takie jak karty od osoby fizycznej, a nie od dużej, bezosobowej korporacji. Wykorzystaj swój blog lub stronę internetową jako miejsce do sprzedaży kart.

W dziewięciu przypadkach na dziesięć, jeśli jesteś fotografem, masz wiedzę lub doświadczenie z PhotoShopem lub innym oprogramowaniem do edycji. Prawdopodobnie w pewnym momencie musiałeś poprawiać lub edytować zdjęcia. Edycja zdjęć innych osób to kolejna świetna opcja zarabiania pieniędzy w Internecie.

Ludzie są zajęci, więc nie zawsze mają czas, aby ich zdjęcia wyglądały najlepiej. Właściciele firm i blogerzy zlecający edycję zdjęć na zewnątrz zapłacą Ci za usługi edycji.

Możesz reklamować tego typu usługi na platformie dla freelancerów, takiej jak Fiverr. Profesjonalnie obrobione obrazy są oczywiście bardziej pożądane niż te ze słabym oświetleniem i rozmytymi twarzami, więc jeśli masz w tym wprawę, znajdziesz na to rynek. Oto więcej informacji o Fiverr.

Aby jeszcze bardziej wykorzystać swoje możliwości edycji, możesz podjąć pracę jako wirtualny asystent lub VA. Twoje umiejętności w zakresie fotografii i edycji zdjęć mogą zwiększyć Twoją atrakcyjność dla potencjalnych klientów VA. Aby dowiedzieć się więcej o zostaniu Wirtualną Asystentką, sprawdź kurs 10 tys. VA.

Ostatnią strategią zarabiania pieniędzy w Internecie jako fotograf jest napisanie i utworzenie e-booka. Następnie promuj i sprzedawaj go za pośrednictwem swojej witryny fotograficznej lub bloga. E-Booki dają setki możliwości.

Jednym z prostych pomysłów byłoby stworzenie przewodnika fotograficznego dla początkujących. W tym przewodniku możesz podzielić się swoją wiedzą na temat zdobywania umiejętności fotograficznych, wskazówkami dotyczącymi edycji zdjęć, najlepszymi sposobami fotografowania określonych rzeczy i nie tylko. Inna opcja: podzielenie się swoimi rekomendacjami dotyczącymi najlepszych aparatów i powiązanego sprzętu, ogólnie lub dla określonych nisz.

Być może masz w sobie coś z poezji i chciałbyś stworzyć eBook prezentujący wybór Twoich ulubionych zdjęć. Obok każdego zdjęcia możesz podzielić się wyjątkowymi wspomnieniami, które przywołują. Może dołącz szczegółowe informacje na temat sprzętu i procesu użytego do wykonania każdego zdjęcia. Możesz nawet podzielić się wyjątkowym komentarzem lub wspomnieniami, jakie przywołują zdjęcia.

Fotoksiążki mogą być również oparte na konkretnym temacie, np. mostach czy zabytkowych stodołach. Pomyśl o swoich mocnych stronach jako fotografa i wypróbuj kilka opcji zarabiania pieniędzy. W niektórych lokalizacjach możesz zawęzić zdjęcia do tych z określonego hrabstwa lub miejscowości turystycznej.

Fotografia nie jest sposobem na szybkie wzbogacenie się, ale Twoje umiejętności fotograficzne mogą przynieść Ci poważne pieniądze w niepełnym wymiarze godzin. Dlaczego nie wypróbować kilku opcji opisanych powyżej i zacząć zarabiać na fotografii?

Aby zapoznać się z przykładem osoby zarabiającej w niepełnym wymiarze godzin jako fotograf, zapoznaj się z poniższym wywiadem podcastowym!

W pierwszym odcinku Podcast o pieniądzach w niepełnym wymiarze godzin, rozmawiam z moim przyjacielem Justinem, który założył firmę fotograficzną w niepełnym wymiarze godzin (na boku), aby pomóc w finansowaniu międzynarodowego procesu adopcji dzieci.

Justin ma wspaniałą historię i w ciągu zaledwie sześciu miesięcy zarobił około 5000 dolarów na osiągnięcie celu swojej rodziny. Nie jest klasycznie wyszkolonym fotografem, dlatego dużo mówi o:

Jako mąż i ojciec dwójki dzieci, które wkrótce skończą 3 lata, Justin Bufkin potrzebował dodatkowych pieniędzy. On i jego żona adoptowali dziecko z Afryki, a miało to kosztować około 30 000 dolarów, czyli znacznie więcej, niż zapewniała mu pensja dyrektora ds. mediów w kościele.

Justin wiedział, że istnieją wiele sposobów na zarobienie większej ilości pieniędzy, ale chciał, aby to, na co ludzie wydają swoje pieniądze, miało wartość. Chciał zaoferować usługę, której rodziny już szukały, a nie dodawać coś do listy rzeczy, na które ludzie nie muszą wydawać pieniędzy.

Pracując jako dyrektor ds. mediów, zdobył podstawowe umiejętności fotograficzne przy kręceniu już filmów. Kiedy już nabrał wprawy w fotografii, zdecydował się założyć One Smile Closer i oferować mini-sesje na boku po 100 dolarów za sztukę. Z każdą sesją rodzina była „o jeden uśmiech bliżej” do sprowadzenia córki do domu.

Justin powiedział, że wraz z rozwojem jego firmy wzrosła także jego pewność siebie. Stawał się coraz lepszy i szybszy, a sesje, które pierwotnie trwały ponad godzinę, ostatecznie skrócono do 45 minut. W ciągu 6 miesięcy zebrał 5000 dolarów na cel adopcyjny.

Relacje = polecenia. Justin powiedział, że kolejnym czynnikiem przyczyniającym się do wzrostu było budowanie relacji z klientami. Im większą pewność siebie zdobywał w fotografii, tym więcej czasu mógł poświęcić na interakcję z nimi. To doprowadziło do stałych klientów. Kilka miesięcy później zadzwonili ponownie na kolejną sesję. Na początku głównymi klientami Justina byli przyjaciele i rodzina, ale szybko wyszło to poza jego osobistą sieć kontaktów.

Tworzenie strategii bloga i Facebooka. Justin założył bloga, na którym prezentował sesje fotograficzne, i wykorzystywał Facebooka jako główne narzędzie do rozpowszechniania informacji o One Smile Closer. Metoda marketingowa Justina na Facebooku była prosta: wkrótce po sesji zamieszczał swoje 5 najlepszych zdjęć z sesji, oznaczał rodzinę na zdjęciach i zamieszczał link do bloga w komentarzach. Nie chciał przytłaczać ludzi dużymi albumami zdjęć, które trzeba było przeglądać, ale chciał zaprezentować swoje najlepsze prace. Nigdy nie założył firmowej strony na Facebooku; korzystał ze swojego własnego profilu. Pozwoliło mu to ominąć problem ograniczonej liczby odbiorców bez płacenia Facebookowi za promowanie postu. Aby dowiedzieć się więcej o zakładaniu bloga i zarabianiu dodatkowych pieniędzy przeczytaj ten artykuł.

Utrzymanie prostoty. Wielu fotografów wie, że można zarobić znaczne pieniądze, umożliwiając klientom zamawianie drukowanych zdjęć za pośrednictwem ich firmy. Ponieważ był to występ w niepełnym wymiarze godzin, a Justin miał ograniczoną ilość dodatkowego czasu, zdecydował się dać swoim klientom płytę CD ze zdjęciami. Dzięki temu nie był pochłonięty żmudnymi zadaniami, które mogą zająć zbyt dużo czasu. Jeśli próbujesz zrównoważyć pracę na pełny etat z dodatkowymi obowiązkami przeczytaj ten post.

Miej historię do opowiedzenia. Justin wierzy również, że historia tego, co robił, była ważną częścią sukcesu One Smile Closer. Powiedział, że dzięki jego pracy ludzie mogli zobaczyć, że inwestują w życie dziecka.

Rozpocznij transkrypcję

Witamy w podcaście o pieniądzach w niepełnym wymiarze godzin, odcinek 1, Zarabianie jako niezależny fotograf. Jestem twoim gospodarzem, Philip Taylor, twórca PT Money Personal Finance.

OK, dziękuję, że do mnie dzisiaj dołączyłeś. To jest pierwszy odcinek. Rozpoczynam ten podcast, ponieważ wiem, że chcecie więcej informacji na temat zarabiania pieniędzy, w szczególności zarabiania pieniędzy w firmie na pół etatu, zarabiania pieniędzy na boku poza normalną pracą, po prostu sposób na dodatkowy dochód, czy to na spłatę dodatkowych długów, czy na zbieranie pieniędzy na oszczędności lub na cokolwiek innego to jest. Właśnie temu ma służyć ten podcast. Kilka tygodni temu przeprowadziłem ankietę na swoim blogu. Problem numer jeden, jaki mieli ludzie, to niewystarczające dochody i chcieli ode mnie więcej treści na temat sposobów zwiększania dochodów. Wiem, jak blogować. Wiem, jak prowadzić marketing afiliacyjny. Ale jeśli chodzi o inne firmy, nie jestem profesjonalistą, więc moim rozwiązaniem było sprowadzenie innych osób i przeprowadzenie wywiady w formie podcastów z osobami, które grają w niepełnym wymiarze godzin lub założyły poboczne firmy, które obecnie z powodzeniem przynoszą dodatkowe zyski pieniądze. Dlatego właśnie robię ten podcast. Idealnie byłoby, gdyby był on publikowany w każdy piątek z innym wywiadem. Ale jeśli dotyczy tematu, który Cię nie interesuje, mam nadzieję, że będziesz na bieżąco, ponieważ mam nadzieję, że istnieją pewne zasady biznesowe odnoszą się one do każdego rodzaju pomysłu na zarabianie pieniędzy, więc mam nadzieję, że w każdym z nich znajdą się informacje dla każdego podcast. I na koniec chcę wam tylko podziękować za słuchanie i czytanie oraz za udział i bycie częścią tego. Rozpocznijmy to. Pierwszy wywiad przeprowadzam z moim przyjacielem Justinem, który jest niezależnym fotografem.

Philip: W porządku, jesteśmy tu dzisiaj. Jestem z moim przyjacielem Justinem, a Justin założył coś, co można by nazwać niezależnym biznesem fotograficznym na boku. Ma naprawdę interesującą historię dotyczącą tego, dlaczego założył firmę i co udało mu się zrobić z dochodami. Justin i ja jesteśmy przyjaciółmi, których historia sięga bardzo dawnych czasów. Właściwie to on pomógł mi nakręcić rapowy teledysk PT Money, jeśli go widziałeś. Właściwie to on pomógł mi to zredagować, więc jest tu już od jakiegoś czasu i zdecydowanie jest dobrym przyjacielem. Bardzo się cieszę, że mogę dowiedzieć się o tym nowym przedsięwzięciu w jego życiu. Nie zawsze był fotografem. Zauważył to w ciągu ostatnich kilku lat, więc wiem, że jest wiele osób, które są w podobnej sytuacji, albo chcesz to zrobić, albo dopiero zacząłeś, więc myślę, że sukces Justina będzie prawdziwym atutem dla innych ludzi, którzy mogą tego słuchać Ten. Tak więc, Justin, chcę przede wszystkim cię powitać.

Justin: Dzięki. Dzięki za zaproszenie.

Filip: Tak. Tak. Cała przyjemność po mojej stronie. Jak więc zacząłeś jako niezależny fotograf? Może opowiedz mi trochę o Twojej pracy na pełny etat i o tym, jak prowadzisz niezależną działalność fotograficzną.

Justin: Jasne. Jasne. Obecnie jestem dyrektorem ds. mediów w kościele i po prostu zainteresowałem się fotografią, będąc ogólnie związanym z niektórymi rzeczami, którymi zajmuję się twórczo. Na początku naprawdę robiłem więcej filmów niż fotografii, ale to trochę jak z wieloma rzeczami, gdy już nabierzesz pewności w pewnym obszarze, inne części tego obszaru, w tej kategorii, takie jak fotografia, film, w pewnym sensie wydzielone z tego, ponieważ masz do tego taką pewność obszar. Moja żona i ja rozmawialiśmy o próbie wygenerowania dodatkowego dochodu, aby sfinansować adopcję dziecka z Etiopii, więc trochę o tym myślałem i próbowałem pomyśleć sposobów generowania tego dochodu i próbowałem pomyśleć o rzeczach, które już posiadałem, takich jak to, że miałem wtedy małą lustrzankę jednoobiektywową, Nikon D40 i Robiłem kilka zdjęć dla przyjemności, dla dzieci i dla rodziny, i zacząłem myśleć o umiejętnościach, które już posiadam, a które mógłbym wykorzystać w tym wspaniałym celu. Skończyło się na tym, że wymyśliłem branding, czy jak to nazwać. Pomogła mi w tym moja żona. Skończyło się na tym, że nazwaliśmy to One Day Closer – byliśmy o 1 dzień bliżej naszej kampanii adopcyjnej. Tak to początkowo nazywaliśmy. Następnie stworzyliśmy fotografię One Smile Closer, ponieważ za każdym razem, gdy się uśmiechasz i robisz zdjęcie, ustalamy cenę sugerowana darowizna w wysokości około 100 dolarów na szybką sesję zdjęciową, a to oznaczało, że o 1 uśmiech bliżej dotarliśmy do celu bramka. Zatem branding był fazą początkową. Nie chcieliśmy wymyślać czegoś, na co ludzie nie musieliby już wydawać pieniędzy, ponieważ mając rodzinę i dzieci, już wydajecie pieniądze prawdopodobnie na zdjęcia i być może pójście i zrobienie zdjęć swoim dzieciom w centrum handlowym lub zlecenie zrobienia zdjęć znajomemu i zapłacenie im trochę fragment. W pewnym sensie właśnie dlatego wymyśliliśmy fotografię, rodzaj realokacji pieniędzy, które ludzie mieli zamiar wydać gdzie indziej, ale aby wykorzystać je w dobrym celu, jak sądziliśmy. W ten sposób na początku się w to wkręciłem.

Filip: OK. Wspaniały. Tak, mam teraz wiele pytań w związku z tą odpowiedzią, ale zacznę od ujęcia tego w kontekście osi czasu. Kiedy odbyła się Twoja pierwsza sesja zdjęciowa?

Justin: Moja pierwsza sesja zdjęciowa odbyła się latem 2010 roku, więc minęło mniej więcej 6 miesięcy od rozpoczęcia naszej pierwszej sesji i zaczęło się dość powolnie. Mieliśmy 1 sesję tu i 1 tam, a potem stopniowo rosła, aż w ciągu ostatnich kilku tygodni po Święcie Dziękczynienia mieliśmy zarezerwowanych 30 sesji w ciągu 3 tygodni.

Philip: Słyszałem trochę o adopcjach. Jest to dość wzniosły cel finansowy, jaki należy podjąć, więc czy ta poboczna działalność była w stanie pomóc Ci osiągnąć ostateczny cel finansowy, jakim jest możliwość adopcji?

Justyna: Absolutnie. Celem finansowym dla nas było 30 000 dolarów, co wydaje się dużo i rzeczywiście było na początku, ale w krótkim czasie, w ciągu 6 lat, dzięki fotografii udało się zebrać prawie 5000 dolarów w stosunku do tego celu miesiące. Całkowity proces adopcji trwa kilka lat, więc jeśli przeprowadzisz obliczenia (razy to, co my zrobiliśmy teraz), prawdopodobnie wyliczymy 24 000 dolarów w tym okresie, jeśli zaplanujesz obliczenia matematyczne. Jak dotąd poszło naprawdę dobrze w krótkim czasie i pomogło nam zbliżyć się do celu wynoszącego 30 000 dolarów.

Filip: OK. Dobra. Człowieku, to brzmi niesamowicie. Wspomniałeś więc, że 100 dolarów za sesję to sugerowana darowizna. Może opowiedz nam o tej początkowej sesji, którą z kimś odbyłeś i myślę, że może towarzyszyć temu zdenerwowanie. Naprawdę nie miałeś doświadczenia fotograficznego jako takiego.

Justin: Nie miałem doświadczenia w fotografii.

Philip: Wygląda na to, że miałeś dobry aparat do pracy, ale może opowiedz nam o tych początkowych sesjach i o tym, jak, jak sądzę, nauczyłeś się pewności siebie w tym biznesie.

Justin: Jasne. Tak. To dobry punkt. Kiedy zaczynałem, robiłem zdjęcia. Moja żona pomagała mi zwrócić na siebie uwagę dziecka, rodziny czy kogokolwiek, kto to był, kiedy próbowaliśmy robić zdjęcia, i na początku było to naprawdę stresujące, ponieważ trzeba zwracać uwagę nie tylko na techniczne elementy wyposażenia rękę, ale musisz także wchodzić w interakcję z ludźmi, którym robisz zdjęcia, więc jest to swego rodzaju wielozadaniowość trudny. Ale w miarę jak robiłem ich coraz więcej, umiejętność stała się bardziej moją drugą naturą. Wiesz, że nie myślałem o tym zbyt wiele, ale potem mogłem po prostu wchodzić w interakcję z ludźmi. Ponieważ mogłem częściej wchodzić w interakcję z ludźmi, którym robiłem zdjęcia, zacząłem w pewnym sensie rozwijać tę relację z nimi i tym klientem. Relacje były dobre, dlatego chcieli, żebym wrócił i zrobił zdjęcia kilka miesięcy później. Zatem im większa pewność, jaką nabrałem, na pewno pomogło, ale z pewnością na początku skupiałem uwagę na aparacie w 90% przypadków, w 10% wchodząc w interakcję z aparatem osoba, którą fotografowałem, więc to były trochę szalone czasy, ale teraz patrzę wstecz, jak bardzo się rozwinąłem, robiąc to wiele razy, wychodząc tam i strzelając. To z pewnością pomogło rozwinąć umiejętność postępowania z ludźmi i sprzętem.

Philip: Jak zdobyłeś pierwszych kilku klientów i jak udało ci się stale promować swoje usługi?

Justin: Jasne. Kiedy zaczynaliśmy, oczywiście pierwszymi osobami, które dołączyły do ​​nas, byli przyjaciele, ponieważ adopcja była w pewnym sensie głównym tematem naszej działalności. Mieliśmy więc wielu przyjaciół i rodziny znajomych i to byli nasi pierwsi klienci, ale kiedy już ich dostali zdjęcia z powrotem, a ich przyjaciele zobaczyli te zdjęcia, spodobały im się i oczywiście polecili je swoim przyjaciele. Był to więc swego rodzaju efekt wykładniczy. Fotografia to z pewnością poczta pantoflowa, ale także nasz blog internetowy, który założyliśmy i Facebook, były świetnymi kanałami sprzedaży, ponieważ publikowałem zdjęcia tak szybko, jak to możliwe ponieważ im więcej ludzi było na to narażonych i im rzucano im to w twarz za każdym razem, gdy otwierali Facebooka, tym częściej mówili: „Och, musimy zrobić zdjęcia. Może on zrobi to samo, co u nas. Więc internet zdecydowanie pomógł w tym i poczta pantoflowa. Powiedziałbym, że to było coś w rodzaju podwójnego wyjścia, aby ludzie mogli zobaczyć, co robimy.

Philip: Zagłębmy się nieco w Twój marketing na Facebooku. W pewnym sensie przeprowadź mnie przez proces, w jaki sposób nawiązujesz kontakt z ludźmi na Facebooku i jak pomaga to w generowaniu biznesu.

Justin: Jasne. Za każdym razem, gdy kończę sesję zdjęciową, zamieszczam tylko 5 zdjęć, ponieważ nie chcę dojść do momentu, w którym publikowanie będzie przytłaczające wszystkie zdjęcia, a poza tym chcę po prostu pokazać moje najlepsze zdjęcia, a nie te, które nie są najlepsze, jakie ja Posiadać. Publikuję więc 5 zdjęć i zawsze lubię zaprzyjaźniać się z moim klientem na Facebooku. Dzięki temu będę mógł je oznaczyć na zdjęciach, co umożliwi ich znajomym i rodzinie zobaczenie tego. To kolejny sposób na uzyskanie wykładniczego efektu Facebooka w miejscu, w którym oni to widzą, ich rodzina i przyjaciele, więc gdy którykolwiek z nich przygotowuje się do zdjęć, to tam jest. Zawsze lubię wiązać je z powrotem na naszym blogu, więc opublikuję zdjęcia, oznaczę je na zdjęciach, a potem będę mieć cały osobny post na ich ścianie z podziękowaniem dla klienta, kimkolwiek jest, za pomoc w osiągnięciu naszego celu i za to, że jesteśmy 1 uśmiechem bliższy. Właściwie podlinkuję bloga zaraz pod nim. Jest to swego rodzaju podwójna strategia marketingowa. Jednym z nich jest pobranie zdjęć i oczywiście ich oznaczenie, a następnie załączenie ich z powrotem do naszego bloga, aby stali widzowie mogli wejść na nasz blog i nie tylko zobaczyć zdjęcia, ale także usłyszeć naszą historię. To była naprawdę ważna rzecz. Poszedłem na konferencję i słyszałem przemówienie Donalda Millera, który mówił o tym, że trzeba nie tylko dać ludziom pomysł na produkt, ale także historię, do której mogą się przyczepić. Nie żebym próbowała wciskać naszą adopcję jako coś sztucznego, czego musimy się trzymać. ale naprawdę chciałem, żeby ludzie mogli zobaczyć, w co inwestują, a inwestują w dziecko. Tak więc, kierując ludzi na nasz blog, mogą osobiście zobaczyć, co dzieje się w naszym życiu i na jakim etapie adopcji jesteśmy. Dzięki temu mogą dowiedzieć się nieco więcej o tym, na co wydawane są ich pieniądze. W rezultacie oczywiście będą się dobrze czuli, gdy następnym razem będą przygotowywać się do zrobienia zdjęć, aby od razu do mnie wrócić i zrobić ich więcej, ponieważ mogą zobaczyć gdzie pieniądze zostaną przeznaczone na opłacenie naszych opłat adopcyjnych i opłat za naukę w domu, i po prostu będziemy patrzeć, jak przechodzimy przez kolejne etapy, a to oni przyczyniają się do tego To.

Philip: To wspaniale. Czy faktycznie masz fanpage, czy jest to Twoja osobista strona?

Justin: Nie stworzyłem fanpage’a. Robię to po prostu na mojej osobistej stronie, ale zawsze odsyłam do mojego bloga, więc jest to niemal lądowanie fanów, jeśli chcesz.

Filip: OK. Czyli rozmawiasz z klientem podczas sesji o połączeniu na Facebooku?

Justin: Tak. Proszę o pozwolenie na to.

Filip: Świetnie.

Justin: W takim razie w 99% przypadków będą podekscytowani tym, ponieważ chcą zobaczyć swoje zdjęcia, gdy tylko będą gotowe. Jeśli więc uda mi się umieścić ich na Facebooku i oznaczyć, są podekscytowani.

Filip: Jasne. A potem będą to promować. Zobaczą to wszyscy ich przyjaciele i rodzina i jest to po prostu wykładnicze.

Justyna: Absolutnie. Media społecznościowe są piękne.

Philip: To wspaniale. Przyjrzyjmy się więc trochę technicznym aspektom tego rozwiązania. Wspomniałeś, że ludzie, którzy zobaczyli zdjęcia, byli pod wrażeniem i powiedzieli, żebyśmy też zrobili sobie zdjęcia, co oczywiście oznacza, że ​​zdjęcia też były dobrze zrobione zrobione dobrze i/lub dobrym aparatem i/lub do zdjęć zastosowano jakiś program do edycji, aby były naprawdę efektowne i naprawdę wyglądały profesjonalnie kino. Oczywiście nie jest to coś, co komuś przychodzi po prostu naturalnie, więc może opowiesz mi o niektórych kwestiach technicznych robienie zdjęć, poprawianie ich wyglądu i po prostu ogólny przegląd tego, jak ktoś powinien zdobyć umiejętności w tym zakresie obszary.

Justin: Jasne. Znasz jedną z pierwszych rzeczy, o których usłyszałem i przeczytałem w Internecie (oczywiście chcesz przeprowadzić pewne badania, zanim zaczniesz w pewnym sensie pomijać krzywą uczenia się to możliwe) to jedna z rzeczy, nad którymi pracuję, to surowy format i wiele Waszych lustrzanek, nawet tych, które mama robi w domu i dostaje na Boże Narodzenie, i których używa do swoich zdjęć To. Wiele osób boi się tego surowego formatu, ponieważ wymaga trochę więcej pracy i trochę więcej miejsca na komputerze, ale co to jest co pozwala mi czasami zrobić, to jeśli na moim zdjęciu mam kilka punktów F za jasnych lub trochę za ciemnych, pozwala mi to skorygować je bez strata. Nie może więc zapisać całkowicie okropnego obrazu, ale może ci w pewnym sensie pomóc w nauce w pewnym sensie znajomość ręcznych ustawień aparatu i wiedza, jak zapisać dobre ujęcie, nawet jeśli strzeliłeś trochę ciemny. Dlatego ten surowy format jest dla mnie numerem jeden, ponieważ wykonuję mnóstwo surowych edycji, a nie tylko przenoszę je bezpośrednio do Photoshopa. Właściwie używam surowego edytora, który mi w tym pomaga. Używam także programu Photoshop CS3 i prawdopodobnie spędziłem 10 lub 15 godzin na edycji mojej pierwszej sesji zdjęciowej, ponieważ chciałem po prostu dowiedzieć się, co jest moim magiczną formułę, aby uzyskać coś, co widziałem u innych fotografów, a ja mam po prostu osobowość, która nie chcę być po prostu podpar. Chcę być najlepszy, jak tylko potrafię, więc chcę wykorzystać potencjał, który mam (który może nie być zbyt duży) i chcę go wykorzystać najlepiej, jak potrafię. Spędziłem więc wiele godzin na nauce front-endu, a teraz jestem niezwykle wydajny i szybki dzięki całej tej nauce na początku. Mówię to, ponieważ kiedy dostajesz aparat i robisz zdjęcia, zabierasz go z powrotem do komputera i wrzucasz tam możesz w pewnym sensie zobaczyć: „Hej, nie zrobiłem tego dobrze” i w pewnym sensie się uczysz, a następnym razem znajdziesz sposoby na nakręcenie tego lepsza. Ten surowy edytor zdecydowanie pomógł mi upewnić się, że nie popełniłem wielkich błędów, po których nie mógłbym się naprawić, i w pewnym sensie pomógł mi po prostu ominąć tę krzywą uczenia się, jeśli tak można powiedzieć.

Filip: OK. Powtórz to dla technicznie niepiśmiennych facetów, takich jak ja. Więc wziąłeś je w formacie nieprzetworzonym, a następnie użyłeś oprogramowania do edycji nieprzetworzonej? Jak nazywa się to oprogramowanie?

Justin: Cóż, właściwie jest to w Photoshopie, ale bierze się aparat Canon, którego z pewnością używałem do wielu sesji zdjęciowych. Zwykle tworzy plik JPEG i surowy plik CR2. Robi to oba jako ustawienie w aparacie. Tę funkcję mają nawet cyfrowi buntownicy i podstawowe lustrzanki jednoobiektywowe. Bierzesz ten CR2 i jeśli zrzucisz go na komputer i spróbujesz otworzyć, pojawi się komunikat o błędzie. Musisz więc udać się na stronę Adobe i pobrać dodatkowy program o nazwie konwerter Adobe DNG. Gdy zdobędziesz ten mały kawałek, przekonwertuje wszystkie zdjęcia do formatu DNG. To w zasadzie wciąż surowe. Na końcu znajduje się trochę inny tag. Możesz kliknąć go dwukrotnie i otworzyć bezpośrednio w Photoshopie. Jest rodzimy. Przypomina to otwieranie filmu systemu Windows w programie Windows Movie Maker. Jest to po prostu prosty plik natywny. Dlatego konwerter Adobe DNG jest ważny. To jest darmowe. Nie kosztuje Cię to nic dodatkowego. Jest to po prostu sposób firmy Adobe na konwersję tego pliku, tak aby był gotowy do otwarcia w Photoshopie. Czy to pomogło niektórym?

Philip: Kurczę, to wciąż trochę mnie przerasta, ale jestem pewien, że ludzie, którzy są o krok od wiedzy, jak zrobić to dobrze, docenią te informacje. Jeśli chodzi o mnie, mogę tylko powiedzieć, że widziałem twoje zdjęcia. Mieliśmy kilka zdjęć Kate i były po prostu cudowne, wyglądały tak profesjonalnie, jak wszystko, co miałem nadzieję zobaczyć. Właściwie to lepiej, bo nie muszę płacić za prawa do zdjęć. Po prostu dajesz mi dysk, a ja mam tam wszystkie zdjęcia i mogę z nimi zrobić, co chcę.

Justin: Tak, zdecydowanie to robimy. Dajemy naszym klientom płytę CD ze wszystkimi nagraniami cyfrowymi i jedną z rzeczy, które odkryłem, jest to, że daję im płytę CD, wtedy nie muszę tracić czasu na zamawianie zdjęć i robienie wszystkiego, co tylko możliwe żmudny. Skończę, gdy wręczę im płytę CD.

Filip: OK. Zatem sesja trwa zwykle od godziny do 2 godzin, prawda?

Justin: Teraz staramy się utrzymać około 45 minut. Na początku zajmowało mi to więcej czasu, ponieważ się uczyłem, ale teraz staramy się, aby sesje trwały około 45 minut. Czasami wychodzę na godzinę, jeśli wszystko idzie świetnie lub jeśli zajmuje to dużo czasu, zależy od tego, jak sobie radzę danego dnia.

Philip: A część redakcyjna? Jak długo to trwa?

Justin: Zwykle zajmuje to około 3 godzin, kiedy mam to na komputerze. Wezmę kartę pamięci i wrzucę ją do komputera, a następnie użyję tego, o czym wspomniałem wcześniej, pliku Adobe DNG Konwerter, który można pobrać z ich strony za darmo od Adobe, a ja je przekonwertuję i wtedy mogę rozpocząć edycję.

Filip: Rozumiem. Wygląda więc na to, że w sumie cały proces trwa około 4 godzin.

Justin: Tak, a to naprawdę generuje od 33 do 25 dolarów na godzinę, w zależności od tego, jak jestem wydajny lub nie. To mniej więcej to, co robię na sesję.

Filip: OK. A zatem, pracując w kościele, masz kilka dodatkowych godzin każdego wieczoru, żeby to zrobić, a potem, jak zakładam, pracujesz w weekendy, na sesjach, prawda?

Justin: Tak. Pracuję w weekendy i czasami wieczorami przed zmianą czasu popracuję trochę po pracy, może tylko posiedzę tu i tam.

Filip: OK. Wspaniały człowiek. Cóż, to był świetny wywiad, ale czy jest jeszcze coś, czego mi brakuje, a czego używasz, aby zmaksymalizować swoje wysiłki i naprawdę rozwinąć biznes?

Justin: Tak. Chciałbym porozmawiać bardziej technicznie, ponieważ wiem, że niektórzy ludzie słuchają i mają w domu kamery i w pewnym sensie chcę wiedzieć, jakie są sekrety i tym podobne rzeczy, i nie żebym wiedział wszystko, ale podzielę się niektórymi tajniki.

Filip: Jasne.

Justin: Myślę, że dwa duże „nie”. Kiedy bierzesz aparat, robisz zdjęcia i uruchamiasz Photoshopa, nie próbuj ograniczać nasycenia we wszystkim. Jeśli kiedykolwiek edytowałeś zdjęcia, wiesz, że kuszące jest maksymalne zwiększenie nasycenia, ponieważ chcesz, aby zdjęcie było niezwykle żywe kolory. Ale robi dziwne rzeczy z odcieniami skóry i po prostu nie wygląda dobrze. Nawet jeśli myślisz, że wygląda lepiej, jest to charakterystyczny znak nowicjusza, początkującego. Nie próbuj gwałtownie zmniejszać nasycenia. Drugim poważnym „nie”, które widzę wiele razy i które może w pewnym sensie dać ludziom znać, że jesteś nowy, jest użycie ciemnej krawędzi. To rzeczywiście ciemne winietowanie tuż na krawędziach. Sprawia, że ​​jest naprawdę ciemno i jest to charakterystyczny znak. Więc te 2 rzeczy, zmniejszanie nasycenia i przyciemnianie rogów tak bardzo, że wygląda na to, że wokół ciebie jest tylko okrąg zdjęcie, to ogromne oznaki startera, więc staraj się trzymać od nich z daleka i naprawdę zwracaj uwagę na swoją skórę, skórę swojego zdjęcie. Przybliż go bardzo blisko i przyjrzyj się mu dokładnie. Jeśli wygląda trochę zielonkawo lub trochę niebiesko, przejdź do balansu kolorów i wyprostuj to. Odcienie skóry są najważniejszą częścią zdjęcia. Jeśli nie zrobisz tego dobrze, każdy może stwierdzić, że jest to podróbka i że wykonałeś wiele przeróbek. Więc to jest to, co radziłbym ci zrobić.

Philip: Dobre wskazówki.

Justin: Poza tym jest tam zorganizowana świetna akcja, która jest również bezpłatna i w której wykorzystuję kilka rzeczy. Pochodzi z książki Kobieta pionierka. To blogerka-matka, która udostępniła bezpłatne akcje Photoshopa, które wykorzystuje w swojej codziennej pracy (thepioneerwoman.com/photography). Jest tam tylko kilka świetnych akcji, które pomogą trochę w wyostrzeniu. Daje ci lekkie narzędzie do ostrzenia. Wystarczy nacisnąć przycisk odtwarzania, a obraz lekko się wyostrza. Kiedy umieścisz je w Internecie na Facebooku, sprawią, że będą bardziej popularne. Traktuję to jako wisienkę na torcie, że tak powiem.

Filip: O kurczę. To dobra rzecz. Jakieś inne miejsca? Wspomniałeś o Pionierce. Na pewno ją znam i będę się z nią kontaktować. Czy są jakieś inne miejsca, zasoby lub miejsca edukacyjne, z których korzystasz online, aby zapewnić sobie przewagę?

Justin: Wiesz, że naprawdę nie użyłem tak dużo akcji, jak myślałem, kiedy zaczynałem tę rzecz. Ludzie naprawdę są po prostu kuszeni. W większości po prostu używam tego zestawu i naprawdę próbowałem nauczyć się balansu kolorów i różnych funkcji, szczególnie w edytorze raw. Jest naprawdę wiele rzeczy, które próbowałem zrobić. Bawiłem się nim przez długi czas i zacząłem rozumieć, co oznacza jasność, kontrast, ekspozycja i różne poziomy, które można ustawić. Jeśli po prostu upierasz się przy użyciu akcji, istnieje wiele bezpłatnych akcji. Jest tam Action Central z kilkoma wtyczkami i niektórymi akcjami. Jeśli po prostu wpiszesz darmowe akcje, one tam są, ale najpierw nauczyłbym się edytora. Następnie, gdy już nauczysz się obsługi surowego edytora, zaczniesz się z nim bawić i będziesz wiedzieć, co wszystko robi, oraz jak zrobić dobre zdjęcia, wtedy zacznij szukać działań. Nie rób tego odwrotnie, ponieważ nie każde zdjęcie będzie pasować do akcji, którą będziesz na nim próbował zastosować, i może po prostu nie wyglądać dobrze. Możesz nie zauważyć różnicy, jeśli wcześniej nie bawiłeś się obrazkami. Powiedziałbym więc, że to najważniejsza rzecz: pobawić się z redaktorem. Dowiedz się, do czego służą poszczególne suwaki i funkcje. To zdecydowanie pomaga.

Filip: OK. Fajny. Gdzie ludzie mogą znaleźć Twoje zdjęcia i zobaczyć Twoje usługi?

Justin: Jasne. Na naszym blogu znajdziesz wiele zdjęć z naszej adopcji. To jest onedaycloseradoption.blogspot.com. To trochę długa nazwa. Tam umieszczamy wiele zdjęć rodzinnych i innych rzeczy związanych z naszą adopcją.

Filip: OK. Wspaniały człowiek. Jeszcze jedno pytanie, które dotyczy w pewnym sensie konfiguracji biznesowej. Wiem, że zajmujesz się tym dopiero od 6 miesięcy, ale teraz masz pewne dochody. Jak zatem zamierzasz to ustrukturyzować z perspektywy biznesowej, aby być może idealnie pasowało do podatków i/lub adopcji?

Justin: W tej chwili spotykamy się z CPA i nie będziemy tu zgadywać. Chcemy mieć pewność, że odbywa się to etycznie i w najlepszy możliwy sposób. Wiele naszych sesji odbywa się teraz, ponieważ kupiłem sprzęt i zainwestowałem. Wiele naszych sesji jest po prostu uznawanych za darowizny, a niektóre nie. To zależy tylko od tego, jak klient do nas podszedł. Jeśli podeszli do nas i mówili: „Chcemy oddać do Twojej adopcji” i dali nam czek lub gotówkę, a my zaproponowaliśmy, że przyjmiemy zdjęcia dla nich – a zdarzyło się to kilka razy – w takim przypadku, według naszej wiedzy na tym etapie, uważają to za prezent lub darowizna. Wszyscy, którzy przychodzą do nas wyłącznie na zdjęcia, mamy założone osobne konto i jesteśmy na przełomie roku złożymy wniosek do naszego CPA i na pewno zrobimy to, co on radzi. Nie będziemy próbować rozwiązać tego problemu samodzielnie. Zamierzamy ustąpić specjalisty CPA i pozwolić mu nam w tym pomóc.

Filip: OK. Dobra rada. Ale czy założyłeś już prawdziwą firmę, spółkę z oo czy coś takiego?

Justin: W tej chwili tego nie zrobiliśmy i jest to coś, w czym jesteśmy w pewnym sensie opóźnieni, ponieważ, jak sądzę, nie spodziewaliśmy się sukcesu. To czasami jest najtrudniejsza część. Jest to coś, w co poświęcasz dużo czasu, konfigurując wszystko, a potem kończy się to klapą. Ale czasami zdarza się, że czegoś próbujesz i kończy się to sukcesem, ale nie jesteś na to przygotowany. W pewnym sensie teraz jesteśmy. Myślimy: „Wow! Wiesz, to niesamowite!”

Philip: A więc trwa to już zaledwie 6 miesięcy. Czy spodziewasz się, że będziesz to robić przez jakiś czas?

Justin: Właściwie rozmawialiśmy o tym z żoną kilka dni temu i zdecydowaliśmy, że może to być dla nas świetny dodatkowy dochód, gdy nasze dziecko z Etiopii przyjedzie do domu, aby z nami zamieszkać. Będą te miesiące budowania więzi, kiedy ona tu będzie, a ona będzie małym dzieckiem. Doszliśmy do wniosku, że moja żona mogłaby zostać w domu, gdybym mógł nadal generować dochód, który miał zrekompensować jej niepracowanie obecnie w niepełnym wymiarze godzin. Jej głównym celem jest pozostanie w domu, ale czasami pracuje w kościele, aby pomóc im w opiece nad dziećmi. Dzięki temu może po prostu zostać w domu z dzieckiem, kiedy tu dotrze, i nie musi się tym martwić.

Filip: Świetnie. Wspaniały. Wiem, że jest wiele osób zainteresowanych finansowaniem adopcji dziecka, dlatego zdecydowanie chcę się z Tobą skontaktować na pewnym etapie całego procesu adopcyjnego. Myślę, że to oczywiście wspaniałe, co robisz i sposób, w jaki przyjąłeś takie podejście, aby w pewnym sensie wziąć część tego ciężaru na swoje barki i wykorzystać swój wolny czas, aby naprawdę to zrobić. To było po prostu cudowne. Wspaniale było to zobaczyć i myślę, że to świetny pomysł. Myślę, że wiele osób będzie pod wrażeniem tego wywiadu i wiem, że udzieliłeś im również dobrych rad technicznych. Czy jest coś jeszcze, zanim cię wypuszczę, jakieś ostatnie wskazówki lub rady, którymi chcesz się podzielić z przyszłymi niezależnymi fotografami?

Justin: Tak. To powinno być mniej skierowane do fotografów i po prostu ogólnie, ponieważ wiem, że wiele osób to robi słuchając tego, może chcesz wygenerować dodatkowy dochód na wakacje, a może po prostu na całe życie ogólny. Możesz znaleźć coś, w czym masz już pewne poczucie pewności i umiejętności. Wiesz, jeśli jesteś przebiegłą kobietą, która mówi: „Hej, zrobiłam trochę rękodzieła”, może jest coś, co masz zrobione wcześniej, ale jest o krok od rzucenia ci małego wyzwania, ale w pewnym sensie czujesz się w tym pewnie obszar. Jeśli chodzi o mnie, fotografia była czymś, co leżało w mojej specjalizacji, ale było tuż obok, więc po prostu zagłębiłem się w to. Powiedziałbym, że jeśli ktoś jest przebiegły, pomyśl o tym, co jest poza zasięgiem, o czymś, czego wcześniej nie próbowałeś może wygenerować trochę dodatkowego dochodu i może być dla Ciebie zabawą, a także wyzwaniem, aby nauczyć się nowych umiejętności i to zrobić To. Nie musisz wymyślać siebie na nowo i wymyślać czegoś zupełnie innego. Jeśli nie jesteś osobą kreatywną – może fotografowanie nie jest twoim zajęciem, mimo że tego teraz słuchasz – być może musisz spojrzeć na to, co już masz w zakresie swoich umiejętności i po prostu wyjść trochę poza ten krąg i poszukać coś. To właśnie zrobiłem i to zadziałało dla mnie.

Philip: Kurczę, świetna rada. Cóż, doceniam, że jesteś ze mną, Justin, i życzę ci powodzenia w dalszej przyszłości. Daj mi znać, jeśli będę mógł ci w jakiś sposób pomóc.

Justyna: Świetnie. Dzięki za zaproszenie. Doceniam to.

W porządku. To tyle w przypadku podcastu z tego tygodnia. Zawsze możesz mnie znaleźć na ptmoney.com. Możesz wysłać mi e-mail na adres [email protected]. Mam nadzieję, że wkrótce znajdziesz ten podcast w iTunes. Doceniam, że mnie wysłuchaliście. Wrócę w przyszłym tygodniu.

Zakończ transkrypcję

Bądź ze mną, gdy będę się uczyć tego podcastu. Jestem okropnym rozmówcą. Muszę popracować nad moimi pytaniami. Ale jeśli zdołasz się przeze mnie przebić, zyskasz dobry wgląd w ten popularny biznes dorabiający w niepełnym wymiarze godzin.

click fraud protection