Jaka jest przyszłość kryptowalut? 5 (Szalone?) Prognozy

instagram viewer

Aby pożyczyć moją ulubioną analogię inwestowania od Bobby'ego Axelroda Miliardy, krypto to świnia na LSD — nigdy nie wiadomo, w jakim kierunku zmierza.

Aby to zilustrować, nikt nie mógł dokładnie przewidzieć, że Bitcoin nagle spadnie o 71% w ciągu zaledwie kilku krótkich tygodni, przynosząc ze sobą inne kryptowaluty i wymazując 2 biliony dolarów od całkowitej kapitalizacji rynkowej branży w 2022 r.

Z tego, co wiemy, kryptowaluty mogą się zebrać – lub skapitulować – do 2023 roku. A co z stabilne monety? The metawszechświat? I jak to wszystko będzie mówić rozporządzenie układać się?

Pisząc o kryptowalutach od lat — i konsultując się z kolegami z Blockchain Chamber of Commerce — oto pięć moich przewidywań dotyczących przyszłości kryptowalut.

Krótka wersja

  • Kryptowaluty mogą być w 90% nieprzewidywalne, ale to nie znaczy, że nie możemy zgadywać, w jakim kierunku może zmierzać branża po burzliwym roku
  • Przewiduję, że Bitcoin umrze do 2024 roku, a społeczność wybierze następcę opartego na zasadzie proof-of-stake.
  • Biden wyznaczy SEC do regulowania kryptowalut ze względu na jej zdolność do zwalczania oszustw i coraz bardziej widoczną rzeczywistość, że kryptowaluty są papierami wartościowymi.
  • Wreszcie, metaverse może się nie udać, ale pomoże to we wdrażaniu stablecoinów — i rozpocznie wielką wojnę stablecoinów między technologicznymi gigantami.

Po odbiciu zdechłego kota Bitcoin umrze do 2024 r

Sprawy nie wyglądają dobrze dla króla kryptowalut w 2022 roku:

  • Chiny i Indie, niegdyś niepewni sojusznicy, stali się wrogami Bitcoina. Oznacza to, że dwa największe światowe supermocarstwa gospodarcze — i prawie 40% światowej populacji — nie mogą uczestniczyć w globalnym ekosystemie Bitcoin.
  • Wygłodniały pobór mocy Bitcoina — który obecnie wynosi ponad 0.52% światowego zaopatrzenia w energię elektryczną — doprowadziło do ciągłych przerw w dostawie prądu i kryzysów energetycznych w wielu krajach, w tym w Kanadzie, Kazachstanie i Iranie. Zwróciło to uwagę nie tylko regulatorów finansowych, ale także środowiskowych – i doprowadziło do Wikipedia odmawia przyjmowania dalszych darowizn w krypto.
  • Niegdyś celebrowane przyjęcie Bitcoina jako prawnego środka płatniczego w Salwadorze okazało się katastrofalne. Tylko 14% firm dokonuje transakcji w Bitcoin, inwestycja Skarbu Państwa straciła połowę swojej wartości (50 mln USD), a zarówno Fitch, jak i MFW uznały Salwador za nie do pożyczenia.

W wyniku nieszczęść związanych z PR Bitcoina i masowego exodusu inwestorów z czasów pandemii, ceny spadły o 71% w 2022 roku.

Z wyjątkiem prezydenta Salwadoru, Nayiba Bukele, lista sojuszników Bitcoina w 2022 roku niebezpiecznie się skurczy. A dla aktywa w 100% spekulacyjnego – którego wartość opiera się wyłącznie na popularności – może to oznaczać zgubę dla starzejącej się kryptowaluty.

Bitcoin w 2022 r. (Prawa autorskie do zdjęcia: New Line Cinema)

Jest nadzieja, że Sieć błyskawic tchnie nowe życie w Bitcoin, przyspieszając szybkość transakcji i obniżając opłaty. Ale prosta aktualizacja techniczna nie rozwiąże ważniejszych problemów powyżej.

Przewiduję, że martwy kot podskoczy do połowy 2023 roku. To może dać niektórym inwestorom nadzieję, ale dla większych inwestorów będzie to okazja do ostatecznej likwidacji swoich zasobów BTC, zapewniając, że Bitcoin nigdy więcej nie wzrośnie powyżej 10 000 USD.

Biorąc wszystko pod uwagę, myślę, że w 2024 roku zobaczymy następujący nagłówek:

Bitcoin nie żyje. Niech żyje Bitcoin.

Co się stanie, gdy Bitcoin opuści tron?

Crypto Proof-of-Stake wkrótce zostanie ukoronowane jako „Nowy Bitcoin”

Kryptowaluty przeżyją Bitcoina.

Widzieliśmy wczesne dowody na to, kiedy Chiny całkowicie zakazały Bitcoin w 2013 r., a następnie natychmiast zaczęły opracowywać własną cyfrową walutę banku centralnego (CBDC): cyfrowy juan.

Innymi słowy, nawet najwięksi na świecie nienawidzący Bitcoina — Ludowy Bank Chin — musieli przyznać, że koncepcja była całkiem fajna (i warta skopiowania).

Więc kryptowaluta nigdzie się nie wybiera. Ale kto obejmie tron ​​po Bitcoinie, jeśli królestwo przeżyje króla?

  • Niektórzy mówią, że będzie Ripple (XRP). Błyskawiczne prędkości transakcji i zdolność do ułatwiania transferów między walutami krajowymi sprawiają, że jest to realny pretendent do tronu.
  • Inni przewidują, że tak będzie BNB, wcześniej znany jako Binance Coin, ponieważ jest obsługiwany przez globalną mega giełdę Binance, Amazon kryptowalut.
  • Widzę też wielu ludzi obstawiających swoje zakłady Cardano (ADA). Wymyślony przez jednego ze współzałożycieli Ethereum, Cardano jest powszechnie uważane za prawdziwą „kryptografię trzeciej generacji” (Bitcoin > Ethereum > Cardano), oferującą szybkie prędkości transakcji, niewielki wpływ na środowisko i obsługę inteligentne kontrakty, NFT, zdecentralizowane giełdy (DEX), a nawet unikalny „skarbowy” system wewnętrznego poboru podatków w celu sfinansowania regularnego utrzymania i nowych funkcji.

Ale ostatecznie, w przeciwieństwie do większości bitew o sukcesję, przejście do „następnego Bitcoina” będzie pokojowe.

To dlatego, że każdy realny kandydat do tronu używa dowód stawki, który jest ~99% bardziej przyjazny dla środowiska niż dowód pracy. A kiedy wpływ kryptowalut na środowisko spada o kilka wielkości – i proces „wydobywania” staje się bardziej zdemokratyzowana — zapoczątkuje nowy renesans przyjmowania kryptowalut przez handlowców detalicznych i rządy zarówno.

Mówiąc o rządach…

Reguły w końcu nadchodzą – a Biden wyznaczy SEC, a nie CFTC, z jednego prostego powodu

Teraz, gdy konsumenci stracili ponad 1 miliard dolarów do oszustwa związane z kryptowalutami i konta kryptowalutowe odpowiadają za jeden na cztery dolary utracone w wyniku oszustw na całym świecie, nie ma wątpliwości, że nadchodzą surowsze przepisy.

Pozostaje tylko jedno pytanie: przez kogo?

Od września 2022 r. między nimi toczy się przeciąganie liny Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) i Komisja Handlu Kontraktami Towarowymi Futures (CFTC) nad tym, kto powinien regulować przemysł kryptograficzny.

Ryzykując nadmierne uproszczenie dyskusji, oto sedno: SEC twierdzi, że kryptowaluty są papierami wartościowymi i dlatego podlegają ich jurysdykcji. Z drugiej strony CFTC postrzega je jako waluty, a zatem ich kompetencje.

Co ciekawe, obie agencje ścigały Coinbase na podstawie odrębnych opłat. W marcu 2021 roku CFTC nałożyła na giełdę grzywnę 6,5 miliona dolarów do handlu na pranie, aw 2022 roku SEC otworzyła dochodzenie w sprawie oszustwa po tym, jak byli gospodarzami pierwszej w historii kryptowaluty sprawy dotyczącej wykorzystywania informacji poufnych.

Mimo to Coinbase wyraźnie wolałby być nadzorowany przez CFTC, ponieważ „podejście polegające na egzekwowaniu prawa” SEC „hamuje rozwój rynku kryptowalut i uniemożliwia przedsiębiorcom wykorzystywanie kryptowalut do pozyskiwania pieniędzy dla swoich firm”.

Ale wołowina Coinbase z SEC nie zmieni tego faktu są wyraźnie faworytami Bidena regulować branżę: nie tylko dlatego, że SEC jest lepiej wyposażona do walki z oszustwami, ale także dlatego, że Coinbase „to tylko waluty” obrona jest coraz słabsza.

Kiedy, a nie jeśli nowy szeryf przybędzie do miasta, prawdopodobnie zaczniemy widzieć giełdy, które będą musiały zarejestrować się jako maklerzy-dealerzy. A ICO będą musiały przeskoczyć przez regulacyjne obręcze. Z pewnością spowolni to rozwój branży, ale zaprowadzi prawo i porządek — i miejmy nadzieję, że zapobiegnie oszustwom o wartości kolejnego miliarda dolarów.

Szum wokół Metaverse zrobi więcej dla Stablecoinów niż Metaverse

Od 2019 roku Meta (dawniej Facebook) zainwestowała ponad 21 miliardów dolarów w Metaverse — opartą na wirtualnej rzeczywistości kontynuację Internetu. Jak dotąd wszystko, co zostało dostarczone, to kilka wilgotnych memów i dotyczących oddzwonień do Black Mirror:

Kompilacja memów Metaverse na YouTube

Opinia publiczna nie wydaje się tak podekscytowana metaverse. Zwłaszcza po tym, jak pierwsi testerzy, tacy jak Joanna Stern z WSJ, zgłaszają mdłości, dezorientację, a nawet molestowanie ze względu na płeć.

Ale chociaż metaverse może skończyć się najdroższą technologiczną klapą na świecie, przewiduję, że wyjdzie z tego coś dobrego.

Mianowicie, że metaverse pomoże przyspieszyć adopcję stablecoinów w skali globalnej.

Jeśli Zuckerberg może to zrobić jego obietnica płynnego, opartego na technologii blockchain rozwiązania płatniczego dla Metaverse — takiego, któremu ludzie tak samo ufają tak samo jak fiat — miałoby to o wiele większe konsekwencje zmieniające świat niż poker w wirtualnej rzeczywistości.

Na przykład pojawienie się prawdziwej globalnej waluty mogłoby pomóc w rozwiązaniu jednej z mniej znanych kwestii Organizacji Narodów Zjednoczonych Cele Zrównoważonego Rozwoju: obniżenie opłat za przekazy pieniężne za wysyłanie pieniędzy za granicę, które obecnie wynoszą ok bolesne 6,5% i hamuje wzrost dochodów krajów rozwijających się.

Czy banki centralne światowych supermocarstw pozwolą na istnienie takiej zglobalizowanej waluty? Na pewno nie wszystkie. Gdyby Ludowy Bank Chin stanął na wysokości zadania, wszyscy używaliby cyfrowego juana.

Ale opór rządu nigdy wcześniej nie powstrzymał gigantów technologicznych przed próbami. Przy tak dużej ilości danych na linii z pewnością ich to teraz nie powstrzyma.

Giganci technologiczni rozpoczną wojnę na stablecoinach – i prawdopodobnie wszyscy na tym skorzystamy

Lata 2009-2020 były jak Wiek Odkryć krypto: epoka określona przez eksplorację, a nie konflikt.

Dzieje się tak dlatego, że w tym tajemniczym nowym „łańcuchu bloków” jest jeszcze tyle do zbadania, że ​​rozpoczynanie wojen nie ma sensu. Znalezienie zewnętrznych granic łańcucha bloków jest bardziej produktywne dla odkrywców niż wszczynanie walk o istniejące terytorium.

Ale ze stablecoinami wszystko to się zmienia. Z definicji stablecoiny walczą o to samo terytorium, ponieważ wszystkie mają ten sam cel.

A czasami może to być złośliwe. Wystarczy wziąć ten postarzały tweet założyciela Terra Luna, Do Kwana, który dzieli się mniej niż zachęcającymi słowami na temat konkurowania ze stablecoinem $DAI.

Oto więcej strzałów oddanych przez Doo Wan Nam, kierownika ds. rozwoju biznesu w Azji w MakerDAO. Wezwał liderów stablecoinów, Tether (UST) i Magic Internet Money (MIM).

Teraz wyobraź sobie ten poziom konfliktu między Meta, Microsoft i Google.

Jasne, dyrektorzy tych firm mogą wiedzieć lepiej, niż wyrażać swoje prawdziwe uczucia na forum publicznym (zwłaszcza, że ​​oni mają działy PR, które doradzają im inaczej), ale poziom intensywnej konkurencji pozostanie taki sam — tylko na 1000-krotnym skala.

Wyścig zbrojeń kryptowalut

Podobnie jak Europa około 1913 roku, jesteśmy już jesteśmy świadkami wyścigu zbrojeń. Meta rozwija paxos (USPD), Microsoft otrzymał patent USA na „usługę tworzenia tokenów kryptograficznych” oraz Apple przeznaczyło nieznaną część swojego rocznego budżetu na badania i rozwój w wysokości 25 miliardów dolarów na badanie tokenów dla metawszechświat.

Innymi słowy, wkrótce rozpocznie się Wielka Wojna Stablecoinowa.

Ale nie będzie tak źle jak podczas I wojny światowej. Ponieważ kiedy giganci technologiczni konkurują, wszyscy odnosimy korzyści. Możemy zobaczyć ogromne premie za rejestrację, bezpieczniejsze formy płatności, a nawet zachęty do zwrotu gotówki za pośrednictwem kart kredytowych. Może również obniżyć opłaty za przekazy dla nowo imigrujących Amerykanów wysyłających pieniądze z powrotem do domu.

A w skali globalnej, jeśli amerykański gigant technologiczny wymyśli pierwszą na świecie monetę typu stablecoin na rynek masowy, może umocnić USD jako główną światową walutę rezerwową na kolejne 500 lat.

Dolna linia

W przypadku kryptowalut jedyną stałą jest zmiana. Po przeczytaniu wszystkich powyższych prognoz możesz się zastanawiać: czy powinienem kupić? Lub wypłacić kaucję, zanim będzie za późno? Tylko Ty możesz zdecydować.

Cokolwiek wybierzesz, upewnij się, że przeprowadziłeś badania przed inwestycją, oceń swoją tolerancję na ryzyko i upewnij się, że inwestujesz tylko tyle, na utratę której możesz sobie pozwolić.

Zbadaj krypto dla siebie:

  • Czy warto inwestować w Bitcoin? (Głębokie omówienie zagrożeń w 2022 r.)
  • Jak inwestować w kryptowalutę
  • Czy jest już za późno na inwestowanie w kryptowaluty?
click fraud protection