Dlaczego silny dolar amerykański może być szkodliwy dla spółek giełdowych

instagram viewer

Dolar jest silniejszy niż kiedykolwiek. Teraz, gdy jest prawie na równi z euro, Amerykanie gromadzą się w Europie i poza nią, chętni do odkrywania po pandemii. Dzięki silnemu dolarowi pieniądze wychodzą dalej za granicę, pomimo utrzymującej się inflacji.

Ale chociaż silny dolar jest świetny na letnie wakacje we Włoszech tego lata, może nie być tak dobry dla amerykańskich firm.

W rzeczywistości wiele firm ostrzega, że ​​silny dolar może ostatecznie zaszkodzić ich wynikom finansowym. Microsoft obniżył prognozę przychodów w oparciu o mocnego dolara. A Johnson & Johnson obniżył całoroczny zysk z możliwej sprzedaży globalnej ze względu na umacniającego się dolara.

Więc co oznacza silny dolar i dlaczego tak wiele firm jest zaniepokojonych? Zagłębmy się.

Krótka wersja

  • Tego lata dolar amerykański osiągnął szczyt od 20 lat i osiągnął parytet z euro.
  • Rosnące stawki Fed i obawy związane z zawirowaniami geopolitycznymi, takimi jak wojna na Ukrainie i kryzys energetyczny w Europie, przyczyniły się do szczytu.
  • Silny dolar jest świetny dla inflacji, Amerykanów podróżujących za granicę i zagranicznych firm, które są obecne w USA, ale amerykańskie firmy ostrzegają, że ma to wpływ na ich zarobki.

Dlaczego dolar amerykański jest tak silny?

Dolar amerykański wzrósł prawie ponad wszystkie inne forex w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Indeks dolara amerykańskiego (DXY) jest najwyższy od 2002 roku. W rzeczywistości dolar osiągnął parytet z euro po raz pierwszy od dwóch dekad w okresie letnim.

Wykres dolara do euro

Dolar amerykański jest tak silny głównie dzięki dwóm czynnikom – rosnącym stopom procentowym Rezerwy Federalnej i niepewności geopolitycznej w reszcie świata.

The Fed agresywnie podniósł stopy procentowe w dążeniu do walki z gwałtownym wzrostem inflacja. W rezultacie inwestorzy uważają, że bardziej atrakcyjne jest utrzymywanie inwestycji w dolarach niż w innych walutach, takich jak euro, jen japoński czy funt szterling.

I chociaż istnieje obawa o gospodarkę USA i możliwą recesję, obawy związane z zawirowaniami gospodarczymi i politycznymi w innych krajach spowodowały, że inwestorzy gromadzą się na bardziej stabilnym dolarze amerykańskim. Dotyczy to zwłaszcza euro, gdzie ekspozycja Europy na wojnę na Ukrainie i zbliżający się kryzys energetyczny osłabiły walutę bloku.

Czytaj więcej >>>Recesja w 2023 r. Prognozy rosną: czy inwestorzy powinni się martwić?

Dlaczego silny USD może być szkodliwy dla biznesu?

Istnieje kilka powodów, dla których silny dolar może być negatywny dla amerykańskich firm.

Po pierwsze, silniejszy dolar oznacza, że ​​towary produkowane w USA są droższe za granicą. Oznacza to, że kupujący w innych krajach będą potrzebować więcej swojej waluty, aby kupić produkty. Zwiększa to cenę, jaką płacą za towary wyprodukowane w USA. Może to oznaczać, że zagraniczni nabywcy poszukują towarów wyprodukowanych gdzie indziej, a amerykańskie firmy są mniej konkurencyjne na lokalnym rynku.

Po drugie, wartość przychodów z zagranicy zmniejsza się, gdy firmy przeliczają je na dolary. Dla firm, które generują dużo biznesu na innych rynkach, może to oznaczać, że zarabiają mniej niż wcześniej, nawet bez uwzględnienia inflacji. Dotyczy to zwłaszcza sektora technologicznego, który przynosi wiele przychody z rynków zagranicznych.

Ta podwójna frajda może oznaczać spadek zarobków amerykańskich firm — co jest ostatecznie złą wiadomością dla Giełda Papierów Wartościowych.

Które firmy mogą ucierpieć najbardziej?

Firmy od miesięcy ostrzegają przed silniejszym dolarem. Wiele firm, które pojawiły się w tym sezonie wyników, to firmy technologiczne.

Netflix ma obwiniał dolara amerykańskiego za utratę 339 milionów dolarów w oczekiwanych dochodach za granicą, podczas gdy Johnson & Johnson obniżył swoje prognozy przychodów na ten rok. Dochody Microsoftu spadły z powodu silnego dolara, podczas gdy Salesforce spodziewa się osiągnąć 600 milionów dolarów przychodów. IBM, Apple, Spotify i Google również wymieniły silnego dolara za słabe zarobki.

W rzeczywistości, według firma walutowa Kyriba.

„Silny dolar amerykański może z czasem zmniejszyć presję inflacyjną, ale obecnie niestabilność rynku forex sieje spustoszenie w zagranicznych dochodach międzynarodowych korporacji” Wolfgang Koester, główny ewangelista Kyriba, powiedział w komunikacie prasowym.

Podsumowanie: co oznacza silny dolar dla inwestorów?

Czy silny dolar jest dobry czy zły? To zależy, kogo zapytasz.

W przypadku wielu firm technologicznych i innych sektorów, które polegają na międzynarodowych klientach, silny dolar pochłania ich zarobki. A rozczarowujący sezon zarobków często oznacza: spadek na giełdzie. To potencjalnie zła wiadomość dla inwestorów, którzy mają pozycje w akcjach.

Jednak firmy zagraniczne prowadzące działalność w USA czerpią korzyści z silniejszego dolara, ponieważ zawyża on wartość ich przychodów generowanych w USA. To może być dobra wiadomość dla inwestorów, którzy posiadają udziały w zagranicznych spółkach, takich jak ADR. Nie wspominając o tym, że silniejszy dolar może również przyciągnąć więcej inwestorów zagranicznych na rynek amerykański.

Silniejszy dolar może również wywierać presję na wzrost inflacji, pomagając nieco ustabilizować gospodarkę. To z kolei mogłoby pomóc firmom, które polegają na imporcie, ponieważ sprawiłoby to, że stałyby się tańsze.

Wreszcie, ponieważ towary takie jak ropa są wyceniane w dolarach, może to również pomóc w obniżeniu cen, które kierowcy płacą przy dystrybutorze. A ponieważ więcej Amerykanów wyjeżdża tego lata na wakacje do Europy, ich wydatki za granicą mogą ostatecznie pomóc złagodzić presję cenową w USA.

Dalsza lektura:

  • Czym jest sezon zarobków i jak wpływa na giełdę?
  • Sekrety inwestowania podczas kryzysu na giełdzie — jak reagują początkujący i doświadczeni inwestorzy
  • Jak przeprowadzać badania giełdowe
Zdjęcie Moriah Costa

Moriah Costa jest niezależną dziennikarką finansową specjalizującą się w sprawozdawczości biznesowej i śledczej. Moriah uzyskała tytuł magistra dziennikarstwa finansowego w City na Uniwersytecie Londyńskim oraz uzyskała tytuł licencjata z dziennikarstwa w Szkole Dziennikarstwa i Komunikacji Masowej im. Waltera Cronkite. Jej prace pojawiały się w Thomson Reuters, Arizona Republic, Washington Business Journal, Benzinga i innych. Kiedy nie pisze ani nie czyta wiadomości, tworzy dzienniki artystyczne i podróżuje po Europie.

click fraud protection