Dlaczego nie dbam o wartość rynkową naszego domu (a ty nie powinieneś)

instagram viewer

Kiedy szukaliśmy nowego domu, zarejestrowałem konto w Redfin, aby pomóc nam w poszukiwaniach. Gdzieś po drodze, po zakupie domu, musiałem wpisać nowy adres.

Co miesiąc Redfin wysyłał mi e-mail z informacją o wartości rynkowej naszego domu.

Kilka miesięcy będzie rosło. Kilka miesięcy to się skończy.

Nie było w tym ładu ani ładu. W końcu zrezygnowałem z subskrypcji, ponieważ było to okropne.

Ale wiem, dlaczego to robią – to utrzymuje Redfin na pierwszym miejscu. A ilekroć wartości domów rosną (lub spadają), każdy uwielbia o tym mówić.

Rozumiem, dlaczego przyciąga tak wiele uwagi, często jest największym aktywem w czyimkolwiek bilansie.

I gram razem… ale tak naprawdę nie dbam o to. Będziemy tu mieszkać przez kilka następnych dziesięcioleci, więc wartość naszego domu, podobnie jak wartość naszego portfela akcji, jest tym, czym jest – liczbą.

W naszym arkusz kalkulacyjny wartości netto, śledzę wartość naszego domu jako cenę zakupu plus wszelkie większe remonty. Nie uwzględniam uznania, jest to zasadniczo wartość „bazy kosztowej”. Uwzględniam koszty ulepszeń, ponieważ te ulepszenia domu zwiększają podstawę kosztową domu, co jest przydatne, gdy obliczamy zyski ze sprzedaży. Rekompensują również spadki na innych kontach, aby zapłacić za te ulepszenia.

Dla ludzi, którzy dużo myślą o wartości swojego domu, chcę zwrócić uwagę na jedną kwestię – zwracanie zbytniej uwagi na wartość domu to zła rzecz.

Mów o tym wszystkim, co chcesz, ale obsesja na tym punkcie jest dla ciebie zła.

Dlatego:

Spis treści
  1. Wyższe wartości domu nie są lepsze
  2. Dbasz o złe rzeczy
  3. Pożyczanie kapitału jest kuszące
  4. Efekt bogactwa jest dla ciebie zły
  5. Efekt ubóstwa jest również zły dla ciebie

Wyższe wartości domu nie są lepsze

Wydaje się, że wszyscy myślą, że wyższa wartość domu jest lepsza.

Jeśli nie sprzedajesz domu, wyższa wartość domu nie jest lepsza.

Wyższe wartości domu oznaczają, że płacisz więcej za wiele różnych rzeczy w sposób, którego prawdopodobnie nie przewidziałeś.

Po pierwsze i co najważniejsze, wzrosną Twoje podatki od nieruchomości. Ponieważ są one obliczane jako procent szacowanej wartości twojego domu, wyższa szacowana wartość oznacza wyższą kwotę podatku. Myślę, że możemy zgodzić się, że płacenie wyższego podatku jest gorsze niż płacenie mniejszego podatku. 🙂

Ponadto, wszelkie wyceny konserwacji i napraw wzrosną, ponieważ ci dostawcy są sprytni. Wiedzą (słusznie lub nie), że im cenniejszy jest dom, tym bogatszy właściciel i tym więcej mogą żądać. Słyszałem, że niektórzy dostawcy nazywają to „efektem podjazdu”. Im ładniejszy podjazd, tym wyższa cena. 🙂

A wyższe wartości domu nie polepszają twojego życia w żaden znaczący sposób. Jeśli Twój dom jest wart 10% więcej, czy Twój dzień po dniu jest lepszy? Czy Twoje łóżko jest wygodniejsze? Czy widok jest lepszy?

Nie. Po prostu płacisz więcej podatków.

Dbasz o złe rzeczy

Powodem, dla którego istnieje wiele NIMBY, jest to, że zbytnio dbają o wartość swojego domu.

"Nie na moim ogródku!" (ale gdzie indziej jest ok!)

Chociaż zaczęło się od tanich mieszkań, może dotyczyć prawie wszystkiego, co uważają za negatywne, głównie do wartości domu. Możesz to zbudować, ale nie buduj tego na moim podwórku, ponieważ może to wpłynąć na wartość mojego domu!

Czy myślisz o kimś, kto sprzeciwia się niedrogim mieszkaniom? nie mogę.

Jest wielu ludzi, którzy po prostu nie lubią, gdy te jednostki mieszkalne są blisko nich. 🙂

Jeszcze kilka lat temu deweloper budował apartamentowiec w pobliżu stosunkowo zamożnej dzielnicy, a ton grupy na Facebooku był oszałamiający. Ludzie byli wściekli na Facebooku!

Był prawie powszechnie nienawidzony (a każdy, kto powiedział inaczej, był atakowany, jakby to on budował kompleks!), a powody były na całej mapie. Spowodowałoby to zatłoczenie lokalnych szkół, wzrost ruchu, wpłynęłoby to na usługi koszenia itp.

Ale wtedy ktoś głośno powiedział cichą część – „to zaszkodzi wartościom domu!”

Jeśli za bardzo dbasz o wartość swojego domu, możesz przestać dbać o rzeczy, które naprawdę mają znaczenie.

Pożyczanie kapitału jest kuszące

Jeśli śledzisz wartość swojego domu, niezależnie od tego, czego używasz do oszacowania jego wartości, możesz ulec pokusie zaciągnięcia pożyczki. Pożyczki pod zastaw domu i linie kredytowe pod zastaw domu są wszechstronnymi narzędziami, ale jeśli masz dużo kapitału własnego, możesz ulec pokusie, aby pożyczyć trochę na coś fajnego.

Banki uwielbiają pożyczać Ci pieniądze, a szczególnie uwielbiają to, gdy pożyczka jest zabezpieczona Twoim domem. 🙂

A kiedy twój dom nagle zostanie uznany za bardziej wartościowy, nawet dzięki „obiektywnym” środkom, takim jak niezależna wycena, bardzo kuszące jest, aby z niego skorzystać.

W niektórych przypadkach pożyczanie może być „odpowiedzialne”, jak ulepszenie domu, które zwiększa jego wartość, ale także jego użyteczność. Może dodasz talię lub trzysezonowy pokój, coś, o czym zawsze marzyłeś. To inwestycja, która przynosi pewien zwrot (nigdy w 100%), ale także poprawia sposób, w jaki cieszysz się swoim domem.

Są też mniej odpowiedzialne sposoby, takie jak spieniężenie domu na wakacje. Nie twierdzę, że to jest złe i nikt nie powinien tego robić, to twoje pieniądze, więc możesz je wydać, jak chcesz.

Ale rozważ to – czy wziąłbyś osobistą pożyczkę na sfinansowanie podróży? A może wzrost wartości domów sprawił, że pożyczka pod zastaw domu stała się wygodniejsza (i tańsza)?

Efekt bogactwa jest dla ciebie zły

ten efekt bogactwa to wtedy, gdy czujesz się bogatszy dzięki docenieniu swoich aktywów, zwykle na papierze. Kiedy giełda idzie w górę, czujemy się bogatsi… nawet jeśli te pieniądze są zamknięte na 401(k) lub innym koncie emerytalnym.

W wyniku poczucia bogactwa wydajesz więcej. Nie ma znaczenia, że ​​twoje dochody nie wzrosły, czujesz się bogatszy z powodu rosnących cen aktywów, a więc wydajesz więcej. Trudno jest zmierzyć efekt bogactwa na poziomie krajowym, ale podejrzewam, że widziałeś lub doświadczyłeś tego z pierwszej ręki.

Chociaż nie chciałbyś podejmować decyzji politycznych na podstawie niepotwierdzonych dowodów, możesz podejmować osobiste decyzje na podstawie niepotwierdzonych dowodów… zwłaszcza, gdy tymi dowodami jesteś ty!

A kapitał własny jest nieco trudniejszy do wykorzystania w porównaniu z niezrealizowanymi zyskami w akcjach. Dzięki zasobom akcji możesz je sprzedać, przeznaczyć odpowiednią kwotę na podatek od zysków kapitałowych i otrzymać pieniądze w ciągu jednego dnia. W przypadku kapitału własnego musisz przejść przez proces uzyskania pożyczki lub linii kredytowej.

Efekt ubóstwa jest również zły dla ciebie

O ile mi wiadomo, nie jest to oficjalne określenie, ale używam go, aby zilustrować drugą stronę efektu bogactwa – kiedy ceny aktywów, takich jak twój dom, tracą na wartości – źle się z tym czujesz. Śmierdzi, gdy twój portfel akcji traci na wartości.

Kiedy dbasz o wartość swojego domu, nie czujesz się dobrze, gdy sąsiad sprzedaje dom za mniej, niż się spodziewasz.

Nawet jeśli prawie nie ma wpływu na Twoje codzienne życie – może mieć na Ciebie negatywny wpływ. Chyba że wkrótce zaczniesz sprzedawać, niższa wartość domu nie ma dla Ciebie znaczenia. Jeśli zamierzałeś uzyskać pożyczkę pod zastaw domu, jedna sprzedaż prawdopodobnie nie wpłynie na twoją wycenę (zwłaszcza, że ​​chodzi o pożyczkę).

Dlaczego miałbyś pozwolić, aby wartość twojego domu miała na ciebie taki wpływ? Dlaczego miałbyś wprowadzać nastawienie na niedostatek (co się dzieje, gdy odczuwasz ten efekt ubóstwa), kiedy zasoby tak naprawdę nie maleją?

Twój dom może być wart trochę mniej, ale skoro nie ma na ciebie wpływu na co dzień, dlaczego miałby wpływać na ciebie na co dzień??? 🙂

I właśnie dlatego, moi przyjaciele, nie przywiązuję tak wielkiej wagi do wartości naszego domu. Nie ma prawie żadnych zalet, a wiele wad.

Czy przedstawiłem przekonujący argument? Powiedz mi co myślisz.

click fraud protection