Jak założyć biznes fotograficzny na boku • Part-Time Money®

instagram viewer

i uwielbiam parać się fotografią i uwieczniać wyjątkowe chwile życia. Jeśli jesteś porządnym fotografem, z pewnością możesz zarabiać na robieniu zdjęć ludziom. Ale sesje zdjęciowe na żywo mogą być czasochłonne i nie są to jedyny sposób, w jaki fotografowie mogą zarabiać pieniądze. Porozmawiajmy o tym, jak zarabiać na fotografii.

Istnieje kilka strategii zarabiania pieniędzy w Internecie poprzez fotografię. Możesz sprzedawać swoje zdjęcia lub towary utworzone ze swoich zdjęć. Możesz także znaleźć klientów do sfotografowania, a także edytować zdjęcia dla klientów.

Jednym z najłatwiejszych sposobów zarabiania pieniędzy przez fotografię jest sprzedaż zdjęć. Możesz sprzedawać swoje zdjęcia na wielu stronach internetowych, takich jak Schronisko fotograficzne, Shutterstock, Czy zdjęcie stockowe, Dreamstime i Zdjęcia iStock. Zarabiaj pieniądze, publikując własne unikalne obrazy na wszystkich tych witrynach, a następnie pozwalając klientom na zakup praw do ich używania.

Dreamstime to największe na świecie źródło zdjęć giełdowych. Fajne w nich jest to, że oferują udział w przychodach ze sprzedaży Twoich zdjęć. Możesz nawet wystawiać na sprzedaż pliki audio lub wideo. Możesz zarobić do 12 USD za obrazy wolne od opłat licencyjnych i zachowujesz prawa autorskie do wszystkich swoich zdjęć.

Ludzie zawsze szukają świetnych zdjęć do swoich witryn internetowych, ale nie każdy chce wkładać wysiłek w tworzenie lub edycję potrzebnych obrazów. Dlaczego nie być ich źródłem? Im więcej zdjęć chcesz sprzedać, tym większe masz szanse na uzyskanie dochodu.

Niektóre z wymienionych powyżej witryn marketingowych są całkowicie bezpłatne, podczas gdy inne mają opcje płatne. Płatne opcje zazwyczaj oferują więcej funkcji, takich jak niestandardowa witryna fotografa lub nieograniczone miejsce na zdjęcia. Ale możesz łatwo zacząć za darmo z innymi jako miejsce do zaprezentowania swoich zdjęć światu!

Ludzie zatrudniają fotografów przez cały czas na ważne wydarzenia, takie jak wesela, rocznice i przyjęcia urodzinowe. A może po prostu potrzebują zaktualizowanego, profesjonalnie wyglądającego zdjęcia głowy do pracy. Wypróbuj niektóre strony internetowe, które pomogą Ci zlokalizować koncerty w niepełnym wymiarze godzin, takie jak Steady lub Craigslist.

Zajrzyj na kilka tego typu stron internetowych, aby znaleźć koncerty, które Ci się podobają, niezależnie od tego, czy są to sesje zdjęciowe dla noworodków, czy ujęcia z okazji rodzinnych spotkań. Wiele osób nie potrzebuje fotografa z wykształconym wykształceniem, tylko kogoś z przyzwoitym aparatem, który zrobi lepsze zdjęcie niż selfie!

Kolejny sposób na zarabianie pieniędzy przez fotografię jest dość oczywisty: strona internetowa. Twoja strona internetowa może służyć jako Twoje portfolio, prezentując Twoje najlepsze prace potencjalnym klientom. Możesz sprzedawać swoje zdjęcia bezpośrednio ze swojej strony internetowej, aby zarobić trochę gotówki.

Strona fotograficzna nie musi kończyć się na byciu portfolio online. To także cenny zasób, który podpowiada ludziom, jak zatrudnić Cię jako fotografa. Wielu freelancerów i handlarzy pobocznych znajduje nowych klientów, którzy odkryli jego pracę za pośrednictwem ich stron internetowych.

Zadbaj o profesjonalną konfigurację strony. Nie chcesz przedstawiać obrazu lenistwa, gdy poszukujesz nowych klientów online. Udostępniaj swoje najlepsze obrazy w logicznym układzie, ułatwiając odwiedzającym przeglądanie i znajdowanie tego, czego szukają.

Doskonałym, wręcz niezbędnym narzędziem do budowania stron internetowych jest Bluehost. Zapewnią hosting Twojej witryny, udzielą po drodze mnóstwo wskazówek krok po kroku i oferują kilka poziomów cenowych. Sprawdź oferty Bluehost tutaj.

Oto kilka rzeczy, o których należy pamiętać podczas projektowania witryny. Powinieneś prawdopodobnie uwzględnić następujące elementy:

Podobnie jak strona internetowa poświęcona fotografii, blog poświęcony fotografii może być lukratywnym sposobem wykorzystania swoich umiejętności. Znowu możesz użyj Bluehost aby pomóc Ci się skonfigurować. Na blogu fotograficznym możesz publikować artykuły o różnych umiejętnościach lub wskazówkach, w tym wysokiej jakości zdjęcia, które uzupełniają te wskazówki.

Na przykład możesz pisać i robić zdjęcia na temat „Jak robić świetne zdjęcia rodzinne na smartfonie” lub „Wskazówki dotyczące wspaniałych ujęć akcji”.

Każdy rodzaj bloga lifestylowego jest okazją do pokazania swoich umiejętności fotograficznych. Blogi o jedzeniu i przepisach, rodzinnej zabawie i podróżach to tylko kilka z nich, które nadają się do robienia atrakcyjnych zdjęć. Kluczem jest to, że Twoje zdjęcia muszą być niesamowite, dzięki czemu będziesz wyróżniać się spośród wszystkich innych blogów.

Twój blog fotograficzny może prezentować niemal nieograniczoną liczbę sposobów zarabiania pieniędzy. Możesz sprzedawać e-booki lub towary (więcej o nich później). Być może zaoferujesz kurs, który uczy umiejętności fotografowania. Możesz nawet sprzedawać sprzęt fotograficzny za pośrednictwem oddziału Amazon.

Jeśli nadal zadajesz sobie pytanie: „Jak mogę sprzedać moje zdjęcia?” oto kolejna opcja: sprzedaż produktów fotograficznych online. Wystarczy pomyśleć o wielu przedmiotach codziennego użytku, które ludzie lubią kupować z określonymi zdjęciami:

Sztuczka może polegać na wybraniu zdjęć, które przemawiają do dużej liczby odbiorców, a tym samym nadają się do sprzedaży. Jeśli obraz jest poprawny, możesz z niego sporo zarobić. Kilka stron internetowych, w tym Teespring, umożliwiają przesyłanie zdjęć do różnego rodzaju elementów. Teespring pokazuje nawet, jak tworzyć różne rodzaje towarów i ma wiele stylów do wyboru. Jako fotograf będziesz mieć również kontrolę nad wyceną swoich przedmiotów na sprzedaż.

Kto nie lubi wspaniałych zdjęć do wysłania innym? Tworzenie pocztówek lub kartek ze zdjęciami to kolejny sposób, w jaki fotograf może zarabiać pieniądze w Internecie.

Obrazy, takie jak bogate w kolory zachody słońca, oszałamiające pasma górskie i dziewicze plaże, tworzą piękne pocztówki. W zależności od tego, gdzie mieszkasz, możesz promować swoje karty jako pamiątki.

Pocztówki nie są jedyną papierową wersją zdjęć, którą możesz sprzedawać. Pomyśl również o papeterii i kartkach z notatkami, które ludzie mogą lubić od Ciebie kupować, ponieważ Twoje zdjęcia i historia są wyjątkowe. Wielu z nas woli kupować przedmioty, takie jak karty, od osoby fizycznej niż od dużej, bezosobowej korporacji. Użyj swojego bloga lub strony internetowej jako miejsca do sprzedaży kart.

Dziewięć razy na dziesięć, jeśli jesteś fotografem, masz pewną wiedzę lub doświadczenie z PhotoShopem lub innym oprogramowaniem do edycji. Prawdopodobnie musiałeś poprawiać lub edytować zdjęcia w tym czy innym momencie. Edycja zdjęć ludzi to kolejna świetna opcja zarabiania pieniędzy w Internecie.

Ludzie są zajęci, więc nie zawsze mają czas, aby ich zdjęcia wyglądały jak najlepiej. Właściciele firm i blogerzy, którzy zlecają edycję zdjęć na zewnątrz, zapłacą za usługi edycji.

Możesz reklamować tego typu usługę na platformie freelancerskiej, takiej jak Fiverr. Profesjonalnie edytowane obrazy są oczywiście bardziej pożądane niż te ze słabym oświetleniem i rozmazanymi twarzami, więc jeśli masz w tym umiejętności, znajdziesz na to rynek. Oto więcej informacji na temat Fiverr.

Aby jeszcze bardziej wykorzystać swoje umiejętności edycyjne, możesz podjąć pracę jako wirtualny asystent lub VA. Twoje umiejętności w zakresie fotografii i edycji zdjęć mogą zwiększyć Twoją atrakcyjność wśród potencjalnych klientów VA. Aby dowiedzieć się więcej o zostaniu Wirtualnym Asystentem, sprawdź kurs 10K VA.

Ostateczną strategią zarabiania pieniędzy jako fotograf jest napisanie i stworzenie eBooka. Następnie promuj i sprzedawaj za pośrednictwem swojej witryny fotograficznej lub bloga. Z eBookami są setki możliwości.

Jednym z prostych pomysłów byłoby stworzenie przewodnika fotograficznego dla początkujących. W tym przewodniku możesz podzielić się swoją wiedzą na temat zdobywania umiejętności fotograficznych, wskazówkami dotyczącymi edycji zdjęć, najlepszymi sposobami fotografowania niektórych rzeczy i nie tylko. Inna opcja: dzielenie się rekomendacjami dotyczącymi najlepszych kamer i związanego z nimi sprzętu, ogólnie lub dla konkretnych nisz.

Być może jesteś nieco poetycki i chciałbyś stworzyć eBook prezentujący wybór Twoich ulubionych zdjęć. Przy każdym zdjęciu możesz podzielić się wyjątkowymi wspomnieniami, które przywołują. Może zawierać szczegóły dotyczące sprzętu i procesu, którego użyłeś do uchwycenia każdego ujęcia. Możesz nawet podzielić się wyjątkowymi komentarzami lub wspomnieniami, które przywołują zdjęcia.

Fotoksiążki mogą również opierać się na określonym temacie, takim jak mosty lub zabytkowe stodoły. Pomyśl o swoich mocnych stronach jako fotografa i wypróbuj kilka opcji zarabiania pieniędzy. W niektórych lokalizacjach możesz zawęzić zdjęcia do tych z określonego hrabstwa lub miejsca turystycznego.

Fotografia nie jest sposobem na szybkie wzbogacenie się, ale Twoje umiejętności fotograficzne mogą przynieść Ci poważne pieniądze w niepełnym wymiarze godzin. Dlaczego nie wypróbować kilku z opisanych powyżej opcji i zacząć zarabiać na zgiełku po stronie fotografii?

Aby zapoznać się z przykładem osoby zarabiającej w niepełnym wymiarze godzin jako fotograf, zapoznaj się z poniższym wywiadem podcastu!

W tym pierwszym odcinku Podcast pieniężny w niepełnym wymiarze godzinRozmawiam z moim przyjacielem Justinem, który założył firmę fotograficzną w niepełnym wymiarze godzin (na boku), aby pomóc sfinansować międzynarodowy proces adopcji dziecka.

Justin ma świetną historię i zarobił około 5000 dolarów na cel swojej rodziny w ciągu zaledwie sześciu miesięcy. Nie jest fotografem o klasycznym wykształceniu, dlatego dużo mówi o:

Justin Bufkin jako mąż i ojciec dwójki dzieci, wkrótce mając trzy lata, potrzebował dodatkowych pieniędzy. On i jego żona adoptowali dziecko z Afryki i miało to kosztować około 30 000 dolarów, znacznie więcej niż zapewniała mu pensja dyrektora mediów w kościele.

Justin wiedział, że są wiele sposobów na zarobienie większych pieniędzy, ale chciał mieć wartość w tym, na co ludzie wydają pieniądze. Chciał zaoferować usługę, której rodziny już szukały, a nie dodawać do listy rzeczy, na które ludzie nie musieli wydawać pieniędzy.

Pracując jako reżyser medialny, wraz z filmami, które już produkował, zdobył kilka podstawowych umiejętności fotograficznych. Kiedy już stał się dobry w fotografii, postanowił rozpocząć One Smile Closer i oferować dodatkowe mini-sesje w cenie 100 USD za sztukę. Z każdą sesją rodzina byłaby „o jeden uśmiech bliżej” do sprowadzenia córki do domu.

Justin powiedział, że wraz z rozwojem jego firmy, jego pewność siebie też. Stawał się coraz lepszy i szybszy, a sesje, które pierwotnie trwały ponad godzinę, zostały ostatecznie wyostrzone do 45 minut. W ciągu 6 miesięcy zebrał 5000 dolarów na cel adopcji.

Relacje = polecenia. Justin powiedział, że kolejnym czynnikiem wzrostu było budowanie relacji z klientami. Im bardziej nabierał pewności siebie w fotografii, tym więcej czasu mógł poświęcić na interakcję z nimi. Doprowadziło to do ponownych klientów. Kilka miesięcy później zwołają ponownie na kolejną sesję. Na początku głównymi klientami Justina byli przyjaciele i rodzina, ale szybko wykroczyło to poza jego osobistą sieć kontaktów.

Tworzenie strategii bloga i Facebooka. Justin założył bloga, na którym prezentował sesje fotograficzne i używał Facebooka jako głównego narzędzia do rozpowszechniania informacji o One Smile Closer. Metoda marketingowa Justina na Facebooku była prosta: zaraz po sesji zamieszczał swoje 5 najlepszych zdjęć z sesji, oznaczał na zdjęciach rodzinę, a w komentarzach link do bloga. Nie chciał przytłaczać ludzi dużymi albumami zdjęć do przejrzenia i chciał zaprezentować swoje najlepsze prace. Nigdy nie założył biznesowej strony na Facebooku; używał własnego profilu. To pozwoliło mu ominąć problem ograniczonej liczby odbiorców bez płacenia Facebookowi za zwiększenie postu. Aby dowiedzieć się więcej o zakładaniu bloga, aby zarobić dodatkowe pieniądze przeczytaj ten artykuł.

Prostota. Wielu fotografów wie, że można zarobić znaczne pieniądze, umożliwiając klientom zamawianie drukowanych zdjęć za pośrednictwem ich firmy. Ponieważ był to występ w niepełnym wymiarze godzin, a Justin miał ograniczoną ilość dodatkowego czasu, zdecydował się dać swoim klientom płytę z obrazami. Dzięki temu nie był pochłonięty żmudnymi zadaniami, które mogą zająć zbyt dużo czasu. Jeśli próbujesz zrównoważyć pracę na pełen etat z pracą poboczną przeczytaj ten post.

Masz historię do opowiedzenia. Justin wierzy również, że historia tego, co robił, była ważną częścią sukcesu One Smile Closer. Powiedział, że dzięki jego pracy ludzie mogli zobaczyć, że inwestują w życie dziecka.

Rozpocznij transkrypcję

Witaj w podkaście na temat pieniędzy na część etatu, odcinek 1, Zarabianie pieniędzy jako niezależny fotograf. Jestem twoim gospodarzem, Philip Taylor, twórca PT Money Personal Finance.

Dobrze, dzięki za przybycie do mnie dzisiaj. To jest pierwszy odcinek. Zaczynam ten podcast, ponieważ wiem, że chcecie więcej informacji na temat zarabiania pieniędzy, w szczególności zarabiania pieniędzy w biznesie na pół etatu, zarabiania na boku poza normalną pracą, po prostu jakiś sposób na uzyskanie dodatkowego dochodu, czy to na spłatę dodatkowych długów, które masz, zebranie pieniędzy na oszczędności lub na cokolwiek innego To jest. Właśnie do tego zmierza ten podcast. Kilka tygodni temu wypełniłem ankietę na moim blogu. Problem numer jeden, który ludzie mówili, że mają za mało dochodu, i chcieli ode mnie więcej treści na temat tego, jak zarabiać więcej. Wiem jak blogować. Wiem, jak zrobić marketing afiliacyjny. Ale jeśli chodzi o inne firmy, nie jestem profesjonalistą, więc moim rozwiązaniem tej odpowiedzi było sprowadzenie kilku innych osób i przeprowadzenie wywiady w formacie podcastu z ludźmi, którzy grają w niepełnym wymiarze godzin lub stworzyli firmy poboczne, które teraz z powodzeniem sprowadzają dodatkowe pieniądze. Dlatego właśnie robię ten podcast. Najlepiej byłoby, gdyby był publikowany w każdy piątek z innym wywiadem. Ale jeśli jest to temat, który Cię nie interesuje, mam nadzieję, że zostaniesz na bieżąco, ponieważ mam nadzieję, że istnieją pewne zasady biznesowe które mają zastosowanie do każdego rodzaju pomysłu na zarabianie pieniędzy, więc miejmy nadzieję, że w każdym z nich znajdzie się trochę informacji podcast. I na koniec, chcę tylko podziękować za słuchanie i czytanie oraz za uczestnictwo i bycie częścią tego. Zacznijmy. Ten pierwszy wywiad jest z moim przyjacielem Justinem, który jest niezależnym fotografem.

Philip: W porządku, jesteśmy dzisiaj. Jestem z moim przyjacielem Justinem i Justin założył coś, co można by nazwać niezależnym biznesem fotograficznym na boku. Ma naprawdę ciekawą historię, dlaczego założył firmę, a także co był w stanie zrobić z dochodami. Justin i ja jesteśmy przyjaciółmi z przeszłości. Właściwie to jest facetem, który pomógł mi zrobić rapowy teledysk PT Money, jeśli go widzieliście. Właściwie jest facetem, który pomógł mi to edytować, więc jest już od jakiegoś czasu i zdecydowanie jest dobrym przyjacielem. Cieszę się, że mogę dowiedzieć się o tym nowym przedsięwzięciu w jego życiu. Nie zawsze był fotografem. To jest coś, co zauważył w ciągu ostatnich kilku lat, więc znam wielu ludzi, którzy są w podobnej sytuacji, albo chce to zrobić, albo dopiero co zaczął, więc myślę, że sukces Justina będzie prawdziwym atutem dla innych ludzi, którzy mogą słuchać ten. Więc, Justin, chcę przede wszystkim powiedzieć witam.

Justin: Dzięki. Dzięki za zaproszenie.

Filip: Tak. Tak. Cała przyjemność po mojej stronie. Jak więc zacząłeś jako niezależny fotograf? Może daj mi trochę informacji o tym, jaka jest twoja praca na pełen etat, a potem jak robisz ten niezależny biznes fotograficzny.

Justin: Jasne. Pewny. Obecnie jestem dyrektorem ds. mediów w kościele i po prostu zająłem się fotografią, po prostu będąc w ogólnym obszarze niektórych rzeczy, które robię, o ile twórczo. Na początku naprawdę robiłem więcej filmów niż fotografii, ale to jest trochę jak wiele rzeczy, kiedy już nabierzesz pewności w pewnym obszarze, inne części tego obszaru, w tej kategorii, takie jak fotografia, film, poniekąd oddzielone od tego, ponieważ w pewnym sensie masz do tego zaufanie obszar. Moja żona i ja rozmawialiśmy o próbie wygenerowania dodatkowego dochodu na sfinansowanie naszej adopcji dziecka z Etiopii, a ja trochę o tym myślałem i próbowałem myśleć sposobów, w jakie moglibyśmy generować ten dochód i starałem się myśleć o rzeczach, które już posiadałem, takich jak miałem wtedy małą lustrzankę jednoobiektywową, Nikon D40 i Robiłem kilka zdjęć rekreacyjnie dla dzieci i rodziny i zacząłem myśleć o umiejętnościach, które już posiadałem, które mógłbym wykorzystać w tej wspaniałej sprawie. Tak więc ostatecznie wymyśliłem branding lub coś, co można by to nazwać. Pomogła w tym moja żona. Skończyło się na tym, że nazwaliśmy to One Day Closer – zbliżaliśmy się o 1 dzień do naszej kampanii adopcyjnej. Tak to początkowo nazwaliśmy. Następnie zrobiliśmy zdjęcie One Smile Closer, ponieważ za każdym razem, gdy się uśmiechasz i robisz zdjęcie, ustalaliśmy cenę sugerowana darowizna w wysokości około 100 USD na szybką sesję zdjęć, a to był o 1 uśmiech bliżej nas dotarcia do naszego bramka. Tak więc branding był początkową fazą. Nie chcieliśmy wymyślić czegoś, na co ludzie już nie wydają pieniędzy, ponieważ z rodziną i dziećmi już wydajesz pieniądze prawdopodobnie na zdjęciach i może chodzenie i robienie zdjęć swoim dzieciom w centrum handlowym lub posiadanie przyjaciela, który je robi i trochę im płaci fragment. Właśnie dlatego wymyśliliśmy fotografię, rodzaj realokacji pieniędzy, które ludzie zamierzali wydać gdzie indziej, ale aby wykorzystać je w dobrym celu, o którym myśleliśmy. W ten sposób początkowo się w to wczułem.

Filip: Dobrze. Niesamowite. Człowieku, tak, mam teraz tak wiele pytań opartych na tej odpowiedzi, ale zacznę od sformułowania tego w kontekście osi czasu. Kiedy miałaś swoją pierwszą sesję fotograficzną?

Justin: Moja pierwsza sesja fotograficzna odbyła się zeszłego lata w 2010 roku, więc minęło chyba około 6 miesięcy, mniej więcej od kiedy zaczęliśmy naszą pierwszą i zaczęła się trochę wolno. Mieliśmy 1 tu i 1 tam, a potem stopniowo wzrosło do miejsca, w którym przez ostatnie kilka tygodni po Święcie Dziękczynienia mieliśmy 30 sesji zarezerwowanych w okresie 3 tygodni.

Philip: Słyszałem więc trochę o adopcji. To dość wzniosły cel finansowy do podjęcia, więc czy ta poboczna firma była w stanie pomóc ci osiągnąć ostateczny cel finansowy, jakim jest możliwość adopcji?

Justin: Absolutnie. Celem finansowym dla nas było 30 000 dolarów, co brzmi jak dużo i tak naprawdę było na początku, ale fotografia zebrała do tej pory blisko 5000 dolarów z tego celu w krótkim czasie, w 6 miesiące. Całkowity proces adopcji zajmuje kilka lat, więc jeśli wykonasz obliczenia (razy to, co zrobiliśmy teraz), prawdopodobnie w tym czasie spodziewamy się 24 000 USD, jeśli planujesz tam matematykę. Jak dotąd, w krótkim czasie pomogło nam zbliżyć się do celu, jakim jest 30 000 $.

Filip: Dobrze. Dobra. Człowieku, to brzmi niesamowicie. Więc wspomniałeś, że 100 dolarów za sesję było sugerowaną darowizną. Może przeprowadzisz nas przez tę początkową sesję, którą miałeś z kimś i myślę, że może to być nerwowość. Naprawdę nie miałeś tła fotograficznego per se.

Justin: Nie miałem wykształcenia fotograficznego.

Philip: Wygląda na to, że miałeś dobry aparat do pracy, ale może opowiedz nam o tych początkowych sesjach i o tym, jak, jak sądzę, nauczyłeś się być pewnym siebie w biznesie.

Justin: Tak. Tak. Trafne spostrzeżenie. Kiedy zaczynałem, robiłem zdjęcia. Moja żona pomagała mi zwrócić na siebie uwagę dziecka, rodziny lub kogokolwiek innego, kiedy próbowaliśmy robić zdjęcia, i na początku było to trochę nerwowe, ponieważ trzeba nie tylko zwracać uwagę na techniczny element wyposażenia w ręką, ale musisz także wchodzić w interakcje z ludźmi, którym robisz zdjęcia, więc jest to rodzaj wielozadaniowości, która jest trudny. Ale w miarę jak robiłem ich coraz więcej, umiejętności stały się bardziej jak druga natura. Wiesz, że nie myślałem o tym tak dużo, a potem mogłem po prostu wchodzić w interakcje z ludźmi. A ponieważ mogłem częściej kontaktować się z ludźmi, którym robiłem zdjęcia, zacząłem rozwijać tę relację z nimi i tym klientem. Związek był dobry, więc chcieli, żebym wrócił i zrobił zdjęcia kilka miesięcy później. Więc zdecydowanie pomogło mi to w tym, że jestem bardziej pewny siebie, ale z pewnością, kiedy zaczynałem, zwracałem uwagę na mój aparat przez 90% czasu, 10% na interakcję z osoba, którą kręciłem, więc to były trochę szalone czasy, ale teraz patrzę wstecz, jak bardzo urosłem, robiąc to wiele razy, wychodząc tam i strzelając. To zdecydowanie pomogło rozwinąć umiejętność radzenia sobie z ludźmi i sprzętem.

Philip: Jak udało Ci się zdobyć pierwszych kilku klientów i jak udało Ci się stale promować swoje usługi?

Justin: Jasne. Kiedy zaczynaliśmy, przyjaciele byli oczywiście pierwszymi ludźmi, którzy w pewnym sensie wskoczyli na pokład, ponieważ adopcja była swego rodzaju centrum tego, co robiliśmy. Mieliśmy więc wielu przyjaciół i rodzin znajomych i to byli nasi pierwsi klienci, ale kiedy już ich dostali zdjęcia z powrotem, a ich znajomi zobaczyli zdjęcia, polubili je i oczywiście polecili im przyjaciele. To był taki wykładniczy efekt. Fotografia to z pewnością poczta pantoflowa, ale również nasz blog internetowy, który założyliśmy, i Facebook były świetnymi punktami sprzedaży, ponieważ publikowałem zdjęcia tak szybko, jak to było możliwe ponieważ im więcej osób było na to narażonych i rzucano im to w twarz za każdym razem, gdy otwierali Facebooka, tym bardziej mówili: „Och, musimy mieć zrobione zdjęcia. Może on może zrobić nasze. Więc internet zdecydowanie pomógł w tym i ustnie. Powiedziałbym, że to był rodzaj podwójnego ujścia, żeby ludzie zobaczyli, co robimy.

Philip: Zagłębmy się trochę w marketing na Facebooku. Przeprowadź mnie przez proces, jak sądzę, że łączysz się z ludźmi na Facebooku i jak to pomaga generować biznes.

Justin: Jasne. Za każdym razem, gdy kończę sesję zdjęciową, zamieszczam tylko 5 zdjęć, ponieważ nie chcę dotrzeć do miejsca, w którym jest przytłaczający post wszystkie zdjęcia, a poza tym chcę tylko pokazać moje najlepsze zdjęcia, a nie te, które nie są tak najlepsze, jak ja mieć. Zamieszczam więc 5 zdjęć i zawsze lubię zaprzyjaźnić się z moim klientem na Facebooku. W ten sposób mogę oznaczyć je na zdjęciach, a ich przyjaciele i rodzina mogą to zobaczyć. To kolejny sposób na uzyskanie tego rodzaju wykładniczego efektu Facebooka w miejscu, w którym widzą to, ich rodzina i znajomi widzą to, więc gdy którykolwiek z nich przygotowuje się do zdjęć, jest tam. Ja też zawsze lubię je z powrotem przywiązać do naszego bloga, więc wrzucę zdjęcia, oznaczę je na zdjęciach, a potem będę miał cały osobny post na ich ścianie z podziękowaniami dla każdego klienta za pomoc w osiągnięciu naszego celu i to, że jesteśmy 1 uśmiechem bliższy. Właściwie podam link do bloga tuż poniżej. To rodzaj podwójnej strategii marketingowej. Jednym z nich jest zdobycie zdjęć i oczywiście otagowanie ich, ale także połączenie ich z naszym blogiem, aby stale widzowie mogli wejść na nasz blog i nie tylko zobaczyć zdjęcia, ale także usłyszeć naszą historię. To była naprawdę ważna rzecz. Poszedłem na konferencję i usłyszałem przemówienie Donalda Millera, który mówił o tym, że musisz nie tylko dać ludziom pomysł na produkt, ale dać im historię, na której mogą się uchwycić. Nie żebym próbował sprzedawać naszą adopcję jako coś sztucznego, czego musimy się trzymać, ale naprawdę chciałem, aby ludzie mogli zobaczyć, w co inwestują, i inwestują w a dziecko. Tak więc, kierując ludzi na naszego bloga, mogą osobiście zobaczyć, co dzieje się w naszym życiu i na jakim etapie adopcji jesteśmy. Dzięki temu mogą zobaczyć trochę więcej na temat tego, na co idą ich pieniądze. W rezultacie oczywiście będą się dobrze czuć, gdy następnym razem będą przygotowywać się do robienia zdjęć, aby wrócić do mnie i zrobić więcej, ponieważ widzą gdzie pieniądze będą pokrywać nasze opłaty adopcyjne i opłaty za naukę w domu i po prostu widzieć, jak przechodzimy przez etapy, a oni są tymi, którzy przyczyniają się do że.

Philip: To niesamowite. Czy faktycznie masz fanpage, czy jest to Twoja osobista strona.

Justin: Nie wygenerowałem fanpage'a. Po prostu robię to na mojej osobistej stronie, ale zawsze odsyłam do mojego bloga, więc jest to prawie fanowskie lądowanie, jeśli chcesz.

Filip: Dobrze. Czyli rozmawiasz z klientem podczas sesji o łączeniu się na Facebooku?

Justin: Tak. Proszę o pozwolenie na zrobienie tego.

Filip: Super.

Justin: Wtedy przez 99% czasu będą entuzjastycznie nastawieni do tego, ponieważ chcą zobaczyć swoje zdjęcia, gdy tylko będą gotowe. Tak więc, jeśli mogę umieścić je na Facebooku i otagować, są podekscytowani.

Filip: Tak. A potem będą to promować. Wszyscy ich przyjaciele i rodzina to zobaczą i jest to po prostu wykładnicze.

Justin: Absolutnie. Media społecznościowe są piękne.

Philip: To niesamowite. Zagłębmy się więc trochę w jego techniczny aspekt. Wspomniałeś, kiedy ludzie zobaczyli zdjęcia, byli pod wrażeniem i powiedziałeś, żebyśmy też zrobili nasze zdjęcia, więc oczywiście oznacza to, że zdjęcia też były dobrze zrobione dobrze zrobione i/lub ładnym aparatem, i/lub jakieś oprogramowanie do edycji zostało zastosowane do zdjęć, aby mogły naprawdę wystrzelić i naprawdę wyglądać profesjonalnie kino. Więc oczywiście nie jest to coś, co komuś przychodzi po prostu naturalnie, więc może porozmawiaj ze mną o niektórych technicznych aspektach robienie zdjęć, sprawienie, by wyglądały dobrze, i po prostu ogólny przegląd tego, jak ktoś powinien zdobyć w nich umiejętności obszary.

Justin: Jasne. Znasz jedną z pierwszych rzeczy, o których słyszałem i czytałem online (oczywiście chcesz zrobić trochę badań, zanim zaczniesz pomijać krzywą uczenia się tak bardzo, jak to możliwe) to jedna z rzeczy, nad którymi pracuję, to surowy format, a wiele twoich lustrzanek, nawet tych, które mama robi w domu i dostaje na Boże Narodzenie, i używa do swoich zdjęć to. Wiele osób unika tego surowego formatu, ponieważ zajmuje to trochę więcej pracy i trochę więcej miejsca na komputerze, ale co to jest? pozwala mi czasem na to, że jeśli mam kilka punktów F za jasnych lub trochę za ciemnych z moim ujęciem, pozwala mi to skorygować je bez strata. Więc nie może zapisać obrazu, który jest całkowicie okropny, ale może trochę pomóc w tej krzywej uczenia się z rodzaj znajomości ustawień ręcznych w aparacie i wiedzy, jak zapisać dobre ujęcie, nawet jeśli zrobiłeś mało ciemny. Tak więc ten surowy format jest dla mnie numerem jeden, ponieważ robię mnóstwo surowej edycji, a nie tylko przenoszę go bezpośrednio do Photoshopa. Właściwie używam surowego edytora, aby mi w tym pomóc. Używam też Photoshopa CS3 i prawdopodobnie spędziłem 10-15 godzin na mojej pierwszej edycji sesji zdjęciowej, ponieważ chciałem tylko dowiedzieć się, co było moim magiczną formułę, aby uzyskać coś, co widziałem, jak inni fotografowie, i po prostu mam osobowość, w której nie chcę być po prostu ust. Chcę być jak najlepszy, więc chcę wykorzystać mój potencjał (który może nie być duży) i zrobić z nim wszystko, co w mojej mocy. Spędziłem więc wiele godzin na nauce front-endu, a teraz jestem niezwykle wydajny i szybki w wyniku całej tej nauki na początku. I mówię tak, ponieważ kiedy dostajesz aparat i robisz zdjęcia, bierzesz go z powrotem do komputera i wrzucasz tam, możesz zobaczyć „Hej, nie zrobiłem tego dobrze” i trochę się uczysz, a następnym razem znajdziesz sposoby na zrobienie tego lepszy. Ten surowy edytor zdecydowanie pomógł mi upewnić się, że nie popełniłem wielkich błędów, z których nie mogłem się naprawić, i pomogło mi po prostu pominąć tę krzywą uczenia się, jeśli chcesz, w jakiś sposób.

Filip: Dobrze. Powtórz to dla takich technicznie niepiśmiennych facetów jak ja. Więc wziąłeś je w formacie RAW, a potem użyłeś oprogramowania do edycji RAW? Jak nazywa się to oprogramowanie?

Justin: Cóż, to właściwie w Photoshopie, ale bierzesz aparat Canon, którego z pewnością używałem do wielu sesji zdjęciowych. Zwykle tworzy plik JPEG i nieprzetworzony plik CR2. Robi je oba jako ustawienie w aparacie. Nawet cyfrowi buntownicy i podstawowe lustrzanki mają tę funkcję. Bierzesz ten CR2, a jeśli zrzucisz go na swój komputer i spróbujesz go otworzyć, otrzymasz komunikat o błędzie. Musisz więc wejść na stronę Adobe i pobrać trochę dodatkowego oprogramowania o nazwie konwerter Adobe DNG. Gdy zdobędziesz ten mały kawałek, przekonwertuje wszystkie zdjęcia na DNG. To jest w zasadzie wciąż surowe. Na końcu jest trochę inny tag. Możesz go dwukrotnie kliknąć i otworzyć bezpośrednio do Photoshopa. Jest rodzimy. To tak, jak otwieranie filmu Windows w programie Windows Movie Maker. To po prostu zwykły plik natywny. Tak więc konwerter Adobe DNG jest ważny. To jest darmowe. To nic Cię nie kosztuje. To tylko sposób Adobe na konwersję tego pliku, dzięki czemu można go otworzyć w Photoshopie. Czy to pomogło niektórym?

Philip: Stary, to wciąż trochę przesadzone, ale jestem pewien, że ludzie, którzy są u progu wiedzy, jak to zrobić dobrze, docenią te informacje. Dla mnie mogę tylko powiedzieć, że widziałem twoje zdjęcia. Zrobiliśmy kilka zdjęć Kate i były po prostu cudowne, wyglądały tak profesjonalnie, jak wszystko, co chciałabym zobaczyć. Właściwie lepiej bo nie muszę płacić za prawa do zdjęć. Po prostu daj mi dysk, a mam tam wszystkie zdjęcia i mogę z nimi zrobić, co zechcę.

Justin: Tak, zdecydowanie to robimy. Dajemy naszym klientom płytę ze wszystkimi cyframi, a jedną z rzeczy, które znalazłem, jest to, że jeśli dam im CD, wtedy nie muszę tracić czasu na zamawianie zdjęć i robienie wszystkich rzeczy, które mogą być nużące. Kończę po tym, jak wręczę im CD.

Filip: Dobrze. Więc sesja trwa zwykle od godziny do 2 godzin, prawda?

Justin: Staramy się, aby to było teraz około 45 minut. Na początku zajęło mi to więcej czasu, ponieważ się uczyłem, ale teraz staramy się, aby sesje trwały około 45 minut. Czasami chodzę do godziny, jeśli idzie świetnie lub jeśli zajmuje to dużo czasu, zależy to od tego, jak robię tego dnia.

Philip: A część montażowa? Jak długo to trwa?

Justin: Generalnie około 3 godzin po tym, jak dostanę go do komputera. Wezmę kartę pamięci i zrzucę ją do komputera, a potem użyję tego, o czym wspomniałem wcześniej, Adobe DNG Konwerter, który pobierasz z ich strony za darmo od Adobe, a ja je przekonwertuję, a potem mogę rozpocząć edycję.

Filip: Rozumiem. Wygląda na to, że proces został skrócony do około 4 godzin.

Justin: Tak, a to naprawdę generuje około 33 do 25 USD za godzinę, w zależności od tego, jak wydajny lub nieefektywny jestem. To tyle, ile robię na sesję.

Filip: Dobrze. Tak więc z pracą w kościele masz kilka dodatkowych godzin każdej nocy, żeby móc to robić, a potem pracujesz w weekendy, jak zakładam, na sesje, prawda?

Justin: Tak. Pracuję w weekendy, a czasem wieczorami przed czasem letnim trochę popracuję po pracy, może tylko sesja tu i tam.

Filip: Dobrze. Wspaniały człowiek. Cóż, to był świetny wywiad, ale czego jeszcze mi brakuje, aby zmaksymalizować swoje wysiłki i naprawdę rozwinąć biznes?

Justin: Tak. Chciałbym porozmawiać trochę bardziej technicznie tylko dlatego, że wiem, że niektórzy ludzie słuchają i mają w domu kamery i niby chcę wiedzieć, jakie są sekrety i tego typu rzeczy, a nie, że wiem wszystko, ale podzielę się niektórymi tajniki.

Filip: Jasne.

Justin: Myślę, że dwa duże „nie”, kiedy bierzesz aparat, strzelasz i wchodzisz do Photoshopa, nie próbuj trzaskać nasycenia we wszystkim. Jeśli kiedykolwiek edytowałeś zdjęcia, wiesz, że kuszące jest podniesienie wszystkich nasyceń do góry, ponieważ chcesz, aby Twoje zdjęcie było super żywe kolorami. Ale robi kilka dziwnych rzeczy z odcieniami skóry i po prostu nie wygląda dobrze. Nawet jeśli myślisz, że wygląda lepiej, jest to znak rozpoznawczy nowicjusza, początkującego. Nie próbuj zatrzasnąć nasycenia. Drugim wielkim nie, które widzę wiele razy, które może dać ludziom znać, że jesteś nowy, jest używanie ciemnej krawędzi. To prawdziwe ciemne winietowanie na brzegach. To sprawia, że ​​jest naprawdę ciemno i jest to rodzaj znaku ostrzegawczego. Więc te dwie rzeczy, trzaskanie nasycenia i zaciemnianie rogów tak bardzo, że wygląda na to, że masz tylko okrąg wokół swojego obrazu, są ogromnymi oznakami startera, więc staraj się trzymać z dala od nich i naprawdę zwracaj uwagę na swoją skórę, skórę swojej zdjęcie. Zbliż się do niego naprawdę blisko i dobrze mu się przyjrzyj. Jeśli wygląda trochę zielonkawo lub trochę niebiesko, przejdź do balansu kolorów i wyprostuj to. Odcienie skóry to najważniejsza część obrazu. Jeśli nie zrobisz tego dobrze, każdy może stwierdzić, że jest fałszywy i wykonałeś na nim wiele przetwarzania. Tak więc radziłbym ci to zrobić.

Filip: Dobre wskazówki.

Justin: Poza tym jest tam świetna akcja, która jest również bezpłatna, na której używam kilku rzeczy. Pochodzi z „Kobiety-pionierki”. Jest to blogerka-mama, która faktycznie opublikowała niektóre akcje Photoshopa, które są bezpłatne i używa w swoim codziennym przepływie pracy (thepioneerwoman.com/photography). Jest tam tylko kilka świetnych akcji, które pomogą trochę wyostrzyć. Daje ci niewielkie narzędzie do ostrzenia. Po prostu naciskasz play i lekko się wyostrza. Kiedy umieścisz je w Internecie na Facebooku, to trochę bardziej je pop. Używam tego jako wisienki na torcie, że tak powiem.

Filip: O stary. To dobra rzecz. Jakieś inne miejsca? Wspomniałeś o Kobiecie Pionierce. Na pewno ją znam i będę do niej linkować. Jakieś inne miejsca, zasoby lub miejsca edukacyjne, których używasz online, aby dać ci przewagę?

Justin: Wiesz, że naprawdę nie użyłem tak dużo akcji, jak myślałem, że zrobię, kiedy zacząłem tę rzecz. Ludzie są po prostu kuszeni. Po prostu używam tego zestawu przez większość czasu i po prostu naprawdę próbowałem nauczyć się balansów kolorów i tych różnych funkcji, szczególnie w edytorze surowym. Naprawdę jest tak wiele rzeczy, które próbowałem zrobić. Bawiłem się nim przez długi czas i zacząłem widzieć, co oznacza jasność, kontrast i ekspozycja i po prostu wszystkie różne poziomy, które pozwala ustawić. Jeśli po prostu nalegasz na używanie akcji, istnieje wiele darmowych. Jest tam Action Central z kilkoma wtyczkami i kilkoma akcjami. Jeśli po prostu wpiszesz darmowe akcje, są one dostępne, ale najpierw nauczyłbym się edytora. Następnie, kiedy nauczysz się swojego surowego edytora, kiedy zaczniesz się nim bawić i wiesz, co robi i robisz zdjęcia, idź szukać akcji. Nie rób tego na odwrót, ponieważ każde zdjęcie nie będzie pasować do tego działania, którego zamierzasz na nim użyć, i może po prostu nie wyglądać dobrze. Możesz nie znać różnicy, chyba że wcześniej bawiłeś się zdjęciami. Więc powiedziałbym, że to jest rzecz numer jeden, pobaw się z edytorem. Dowiedz się, co robią wszystkie różne suwaki i funkcje. To zdecydowanie pomaga.

Filip: Dobrze. Fajne. Gdzie ludzie mogą znaleźć Twoje zdjęcia i zobaczyć Twoją usługę?

Justin: Jasne. Na naszym blogu znajdziesz wiele naszych zdjęć z okazji naszej adopcji. To jest jeden dzieńcloseradoption.blogspot.com. To dość długa nazwa. To tam umieszczamy wiele naszych rodzinnych zdjęć i innych rzeczy oraz kilka innych rzeczy związanych z naszą adopcją.

Filip: Dobrze. Wspaniały człowiek. Jeszcze jedno pytanie i to jest trochę po stronie konfiguracji biznesowej. Wiem, że jesteś w tym dopiero 6 miesięcy, ale teraz masz trochę dochodów. Jak więc zamierzasz to ustrukturyzować z perspektywy biznesowej, aby być może było to idealne rozwiązanie dla podatków i/lub adopcji?

Justin: W tej chwili spotykamy się z CPA i nie będziemy tu mieć żadnych zgadywanek. Chcemy mieć pewność, że odbywa się to etycznie i w najlepszy możliwy sposób. Wiele naszych sesji właśnie teraz, ponieważ kupiłem sprzęt i zainwestowałem, wiele z naszych sesji to darowizny, a niektóre nie. To tylko zależy od tego, jak klient do nas podszedł. Jeśli zwrócili się do nas, mówiąc: „Chcemy dać na twoją adopcję”, i dali nam czek lub gotówkę, a następnie zaproponowaliśmy, że weźmiemy zdjęcia dla nich – i to się już kilka razy zdarzyło – w takim przypadku według naszej wiedzy w tym momencie uważają, że prezent lub darowizna. Wszyscy, którzy przychodzą do nas wyłącznie po zdjęcia, mamy założone osobne konto i jesteśmy zamierzamy złożyć wniosek do naszego CPA tutaj na przełomie roku i na pewno zrobimy to, co on doradza. Nie będziemy próbować sami tego rozgryźć. Ulegniemy profesjonalistom CPA i niech nam w tym pomoże.

Filip: Dobrze. Dobra rada. Ale czy założyłeś już prawdziwy biznes, LLC lub cokolwiek?

Justin: Teraz tego nie zrobiliśmy i jest to coś, za czym jesteśmy trochę za krzywą, ponieważ nie przewidzieliśmy sukcesu, jak sądzę. Czasami jest to trudne. Jest to coś, w co poświęcasz dużo czasu na ustawienie wszystkiego, a potem jest to flop. Ale czasami próbujesz czegoś spróbować i jest to sukces i nie jesteś na to przygotowany. To jest miejsce, w którym teraz jesteśmy. Mówimy: „Wow! Wiesz, to jest niesamowite!”

Philip: Więc jesteś w tym dopiero 6 miesięcy. Czy spodziewasz się, że będziesz to robić przez jakiś czas?

Justin: Właściwie moja żona i ja rozmawialiśmy o tym kilka dni temu i zdecydowaliśmy, że może to być dla nas świetny dodatkowy dochód, kiedy nasze dziecko z Etiopii wróci do domu, aby z nami zamieszkać. Będą te miesiące, kiedy ona tu będzie i będzie małym dzieckiem. Pomyśleliśmy, że moja żona mogłaby zostać w domu, gdybym mógł nadal generować dodatkowe dochody, aby zrekompensować jej brak pracy w niepełnym wymiarze godzin. Jej głównym celem jest pozostanie w domu, ale pracuje kilka godzin w kościele, aby pomóc im w opiece nad dziećmi. Dzięki temu może po prostu zostać w domu z dzieckiem, kiedy tu dotrze i nie musi się o to martwić.

Filip: Super. Niesamowite. Wiem, że jest wiele osób zainteresowanych finansowaniem adopcji dziecka, więc zdecydowanie chcę porozmawiać z tobą w pewnym momencie na temat całego procesu adopcyjnego. Myślę, że to wspaniałe, oczywiście to, co robisz i sposób, w jaki przyjąłeś to podejście, aby wziąć część tego ciężaru na swoje barki i wykorzystać swój wolny czas, aby naprawdę to zrobić. To było po prostu cudowne. Wspaniale było to zobaczyć i myślę, że to świetny pomysł. Myślę, że wiele osób będzie pod wrażeniem tego wywiadu i wiem, że udzieliłeś im też dobrych rad technicznych. Coś jeszcze, zanim cię pozwolę, jakieś ostatnie wskazówki lub porady, którymi chcesz się podzielić z przyszłymi niezależnymi fotografami?

Justin: Tak. Powinno to być mniej ukierunkowane na fotografów i po prostu ogólnie, ponieważ wiem, że wiele osób jest słuchając tego może chcesz wygenerować dodatkowy dochód na wakacje, a może po prostu na życie w ogólny. Możesz znaleźć coś, do czego już masz poczucie pewności siebie lub umiejętności. Wiesz, jeśli jesteś przebiegłą kobietą, która mówi: „Hej, zrobiłam trochę rzemiosła”, może jest coś, co masz zrobione wcześniej, ale jest tuż przed wyzwaniem, ale czujesz się pewnie w tym obszar. Podobnie jak dla mnie, fotografia była czymś, co należało do mojej specjalizacji, ale było tuż poza nią, więc po prostu się w to zagłębiłem. Powiedziałbym, że jeśli ktoś jest przebiegły, pomyśl o tym, co jest poza zasięgiem, czego wcześniej nie próbowałeś może wygenerować trochę dodatkowego dochodu i może być dla ciebie zabawą i wyzwaniem dla ciebie, aby nauczyć się nowej umiejętności, i nie że. Nie musisz wymyślać siebie na nowo i wymyślać czegoś zupełnie innego. Jeśli nie jesteś osobą kreatywną – może fotografia nie jest twoją sprawą, mimo że tego właśnie słuchasz – może ty musisz spojrzeć na to, co już masz, jeśli chodzi o zestaw umiejętności i po prostu wyjść trochę poza ten krąg i poszukać coś. To właśnie zrobiłem i to zadziałało dla mnie.

Philip: Stary, świetna rada. Cóż, doceniam, że jesteś ze mną, Justin, i życzę ci powodzenia i daj mi znać, jeśli mogę wam pomóc.

Justin: Super. Dzięki za zaproszenie. Doceniam to.

W porządku. To wystarczy w podcastie z tego tygodnia. Zawsze możesz mnie znaleźć na ptmoney.com. Możesz wysłać do mnie e-maila na adres [email protected] i mam nadzieję, że wkrótce znajdziesz ten podcast w iTunes. Doceniam, że słuchacie i wrócę w przyszłym tygodniu.

Zakończ transkrypcję

Trzymaj się ze mną, gdy uczę się robić to podcasting. Jestem okropnym ankieterem. Muszę popracować nad moimi pytaniami. Ale jeśli będziesz w stanie walczyć przeze mnie, uzyskasz dobry wgląd w ten popularny biznes zarabiający pieniądze w niepełnym wymiarze godzin.

Philip Taylor, aka „PT”, jest CPA, blogerem, podcasterem, mężem i ojcem trójki dzieci. PT jest również założycielem i dyrektorem generalnym konferencji i targów branży finansów osobistych, FinCon.

Stworzył Part-Time Money® w 2007 roku, aby dzielić się swoimi radami na temat pieniędzy, być odpowiedzialnym (gdy spłacić ponad 75 tys niezależność.

click fraud protection